No tak, bo wszyscy muszą być specjalistami od gatunków muzycznych. Każdy musi umieć rozróżnić pierdyliard odłamów rocka. Dla przeciętnego człowieka każde mocniejsze brzmienie to metatl i jak mu się podoba to słucha, a nie zastanawia się czy to metal, rock alternatywny, grunge czy inne nie wiadomo co.
@daro15512 Tu nie chodzi o pierdyliard podgatunków, akurat Nirvana, zamieszczona w democie, to wyraźny rock, tak samo jak, nie wiem, Behemoth to metal. Są po prostu rzeczy, co do których przynależność gatunkowa jest oczywista jeśli odpowiednio uogólnimy gatunek, bo jeśli wejdziemy w te takie "mniejsze" no to rzeczywiście jest problem i potem wychodzi, że co nowy zespół to hurrr durrr nowy odłam wymyślimy, bo oni grają coś czego nikt wcześniej nie grał. Albo wychodzi, że jeden zespół gra jednocześnie speed metal, thrash metal, power metal i hard rock z elementami death metalu i rocka progresywnego, bo, jak większość zespołów, ma po prostu więcej niż jedną piosenkę i każda z reguły jest w jakiś sposób inna.
I co w tym takiego żenującego? Chyba tylko ograniczenie Autora.
Po 1-sze - Osobnik ten może słucha nie tylko metalu. I chociaż słucha metalu, to jego ulubiony zespół nie jest stricte metalowy.
Po 2-gie - Nirvana nie odbiega jakoś dramatycznie od tzw. metalu. Co więcej - gatunki muzyczne często nie dają się ściśle zdefiniować.
@FakDak --- Znasz jakąś definicję, która ściśle określa, co oznacza pojęcie "metal" w muzyce?
Owszem, Nirvana nie jest (nie była) zespołem "metalowym", ale...
Jak przywalili (vide choćby Smells like teen spirit), to niejeden zespół "metalowy" mógłby im pozazdrościć.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 września 2017 o 12:11
@FakDak --- Ja też nie znam definicji, bo i nie jest mi ona do niczego potrzebna. Słucham tego, co lubię, bez potrzeby ścisłego szufladkowania.
Ale właśnie z tego powodu nie mogę autorytatywnie decydować, co należy zaliczyć do metalu, a czego nie. Ja też nie zaliczyłbym Nirvany do metalu, ale mogę zrozumieć kogoś, kto po usłyszeniu Smells like teen spirit lub kilku innych utworów, uznał, że jest to na tyle ostre granie, że dla niego jest to metal. Całościowo z pewnością Nirvana nie reprezentuje tzw. metalu, ale tu dochodzi do głosu pkt 1 z mojego pierwszego komentarza - ktoś, kto słucha metalu, może słuchać też inne rzeczy.....
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 września 2017 o 13:24
@Tuon Z tego co widzę w democie, pytanie odnosiło się do ulubionego zespołu, a nie ulubionego zespołu grającego metal. A zazwyczaj jest tak, że ludzie nie słuchają tylko jednego gatunku muzycznego, ktoś kto słucha metalu, jak najbardziej może być też fanem rocka.
Mi kumpel odpowiedział Jon Bon Jovi i mam sie nie śmiać bo się nie znam. Uwierzcie mi nie miałem siły się smiać :)
No tak, bo wszyscy muszą być specjalistami od gatunków muzycznych. Każdy musi umieć rozróżnić pierdyliard odłamów rocka. Dla przeciętnego człowieka każde mocniejsze brzmienie to metatl i jak mu się podoba to słucha, a nie zastanawia się czy to metal, rock alternatywny, grunge czy inne nie wiadomo co.
@daro15512 Tu nie chodzi o pierdyliard podgatunków, akurat Nirvana, zamieszczona w democie, to wyraźny rock, tak samo jak, nie wiem, Behemoth to metal. Są po prostu rzeczy, co do których przynależność gatunkowa jest oczywista jeśli odpowiednio uogólnimy gatunek, bo jeśli wejdziemy w te takie "mniejsze" no to rzeczywiście jest problem i potem wychodzi, że co nowy zespół to hurrr durrr nowy odłam wymyślimy, bo oni grają coś czego nikt wcześniej nie grał. Albo wychodzi, że jeden zespół gra jednocześnie speed metal, thrash metal, power metal i hard rock z elementami death metalu i rocka progresywnego, bo, jak większość zespołów, ma po prostu więcej niż jedną piosenkę i każda z reguły jest w jakiś sposób inna.
I co w tym takiego żenującego? Chyba tylko ograniczenie Autora.
Po 1-sze - Osobnik ten może słucha nie tylko metalu. I chociaż słucha metalu, to jego ulubiony zespół nie jest stricte metalowy.
Po 2-gie - Nirvana nie odbiega jakoś dramatycznie od tzw. metalu. Co więcej - gatunki muzyczne często nie dają się ściśle zdefiniować.
@FakDak --- Znasz jakąś definicję, która ściśle określa, co oznacza pojęcie "metal" w muzyce?
Owszem, Nirvana nie jest (nie była) zespołem "metalowym", ale...
Jak przywalili (vide choćby Smells like teen spirit), to niejeden zespół "metalowy" mógłby im pozazdrościć.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 września 2017 o 12:11
@FakDak --- Ja też nie znam definicji, bo i nie jest mi ona do niczego potrzebna. Słucham tego, co lubię, bez potrzeby ścisłego szufladkowania.
Ale właśnie z tego powodu nie mogę autorytatywnie decydować, co należy zaliczyć do metalu, a czego nie. Ja też nie zaliczyłbym Nirvany do metalu, ale mogę zrozumieć kogoś, kto po usłyszeniu Smells like teen spirit lub kilku innych utworów, uznał, że jest to na tyle ostre granie, że dla niego jest to metal. Całościowo z pewnością Nirvana nie reprezentuje tzw. metalu, ale tu dochodzi do głosu pkt 1 z mojego pierwszego komentarza - ktoś, kto słucha metalu, może słuchać też inne rzeczy.....
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 września 2017 o 13:24
Mi słuchanie głównie jednego gatunku nie przeszkadza posiadaniu ulubionego zespołu grającego zupełnie co innego...
@SilesianSeparatist Pytanie wyraźnie odnosiło się do ulubionego zespołu grającego metal
@Tuon Z tego co widzę w democie, pytanie odnosiło się do ulubionego zespołu, a nie ulubionego zespołu grającego metal. A zazwyczaj jest tak, że ludzie nie słuchają tylko jednego gatunku muzycznego, ktoś kto słucha metalu, jak najbardziej może być też fanem rocka.
A mój ulubiony raper to justin bieber
To zwykły pozer, daj se z nim spokój
i po co hejtujesz? Każdy żyje jak mu się podoba...