Po pierwsze makijaż nie jest wynalazkiem XXI wieku. Kobiety i mężczyźni malowali się i już w starożytności, a pewnie i wcześniej. A oszukany czujesz się tylko dlatego, że żadna kobieta czy dziewczyna nie ufa Ci na tyle, żebyś ją zobaczył ją "sauté"
@Tusiaczektuch mężczyzn do tego nie mieszaj, bo to sporadyczne przypadki. Ciężko żeby jakaś dziewczyna na ulicy mi ufała, skoro jej nawet nie znam. Spodoba mi się jakaś, podejdę, umówię się. A po jakimś czasie szok, zupełnie inna osoba.
"A oszukany czujesz się tylko dlatego, że żadna kobieta czy dziewczyna nie ufa...". Znowu oskarżasz mężczyzn. Ja bym raczej powiedział, że kobieta nie pokazuje się bez makijażu dlatego, że boi się stracić kogoś kto się jej spodobał, więc brną dalej w tym kłamstwie. I dziwisz się takiej reakcji, że ktoś czuje się oszukany? Jeśli pod toną tapety skrywa się zupełnie inna osoba, sam bym się czuł oszukany i przestał się z taką spotykać.
Do tej pani na obrazku nic nie mam, bo bardzo ładnie wyglądają bez makijażu :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
5 września 2017 o 9:58
@Tusiaczektuch @Bushido12 Jeśli nie jesteś w stanie rozpoznać, że kobieta ma mocny makijaż na twarzy, to coś z tobą jest nie tak. Bo żeby bez makijażu była zupełnie inna, to musi mieć jego sporo, co jest zauważalne.
@jhjhgjh wiele ładnych dziewczyn też się często mocno maluje, więc twoje rozumowanie jest bez sensu. Przykładu nie trzeba daleko szukać, jest w tym democie.
@Bushido12 dziewczyny i kobiety się malują. I ja nie jestem wyjątkiem. Robię to dla siebie, bo lubię się podobać. I sobie i innym. To nie jest jakaś tajemnica. To nie jest oszustwo. I zgadzam się z @~jhjhgjh to widać, że dziewczyna ma makijaż. Wina @~huby7v98 ? Ubieramy się (mężczyźni też) również po to, żeby się podobać. Ja nie mam ochoty pokazywać światu swoich wad. Życie to nie film czy Instagram. Nikt tak naprawdę nie wygląda. Oczywiście, że mężczyźni sami są sobie winni. Spodziewają się cudu, a tu szara rzeczywistość. Ludzie nie są idealni. Wielkie mi odkrycie.
@Tusiaczektuch z uśmiechem na twarzy czyta się twoje komentarze :)
Oszustwem nie jest jak sobie wychodzisz na ulicę pięknie umalowana. Oszustwo jest wtedy, jeśli wykorzystujesz ten makijaż, aby zdobyć inną osobę, a w rzeczywistości bez makijażu mało kto by się tobą zainteresował.
Jak słusznie zauważyłaś, życie to nie film czy instagram. Dlaczego więc próbujecie się upodabniać do tych z filmów/instagrama? Jak słusznie zauważyłaś, każdy ma wady. Dlaczego więc tego nie akceptujecie? Jakoś nie widzę, żeby mniej przystojny mężczyzna szpachlował swoją twarz tylko dlatego, że jest mniej atrakcyjny.
Może mężczyźni nie spodziewaliby się nie wiadomo czego, gdyby widzieli was takimi jakimi na prawdę jesteście. Gdyby nie okazywało się po jakimś czasie, że na prawdę wyglądacie zupełnie inaczej. To jest oszustwo. Jak jedna czy druga używa różnych push-upów, a potem podczas seksu okazuje się, że jednak nie ma piersi, to też wina mężczyzny, bo za dużo pornoli się naoglądał i wyobraża sobie nie wiadomo co?
Ciekawe jakbyś zareagowała, gdyby facet z którym się spotykasz miał super fryzurę, a potem by się okazało, że to peruka i tak na prawdę jest łysy. To kobiety są same sobie winne, bo wyobrażają sobie nie wiadomo co?
Makijażu trzeba używać umiejętnie. Do podkreślenia urody, a nie remontowania twarzy. Te po prawej wyglądają jak z plastiku. Naprawdę współczuje jeśli ktoś uważa, że taka duża tapeta jest ładna. Robienie tak mocnej tapety jest równie okropne co noszenie ciuchów w 3 paski "bo modne". Modne, bo marki taką modę zrobiły, żeby zarabiać. W rzeczywistości właściciel w 3 paskach wygląda jak z wiejskiej dyskoteki. A kto miał interes żeby tak mocno twarz malować? Pewnie gwiazdy szołbiznesu, bo jakoś trzeba zakryć niedoskonałości i kompleksy. Nie idźmy tą drogą. Makijaż delikatny a nie mocny.
@Bushido12 ubawiłam się. Oczywiście, że na początku znajomości każdy stara się pokazać z jak najlepszej strony. To taka gra społeczna zwana flirtem. Do niczego się nie zobowiązujemy. Potem poznajemy się bliżej zaczyna się robić poważnej, z etapu zauroczenia przechodzimy do etapu zakochania i zaczynamy zauważać wady partnera. I albo akceptujemy te wady, albo się rozstajemy. Jakbym miała podjąć decyzję o wyborze partnera na podstawie jego fryzury czy wielkości penisa... Dla mnie ważniejszy jest człowiek, to jaki jest i jak ja się przy nim czuję. To się nazywa dojrzałość. Jeśli czujesz się oszukany tak banalną kwestią jak makijaż czy push up to znaczy, że nie szukasz związku z drugim człowiekiem, a jedynie "ładnej buzi"
@Tusiaczektuch na początku znajomości każdy stara się pokazać z jak najlepszej strony. Racja. Tylko czy kobiety na prawdę nie mają nic innego do zaoferowania oprócz wyglądu, skoro bez makijażu nie wychodzą z domu? Pokazać się z jak najlepszej strony to nie tylko jak najładniej wyglądać. Wady to nie tylko niedoskonałości naszego ciała. Powinnaś to wiedzieć, skoro człowiek jest dla ciebie najważniejszy.
Panowie nie mają problemu z pokazaniem się na ulicy takimi jakimi są, panie już tak.
@Bushido12 generalizujesz. Nie wszystkie kobiety. I nie wszyscy mężczyźni. Są kobiety, które wychodzą z domu bez makijażu (np. ja) i są mężczyźni, którzy dbają o wygląd, żeby się podobać. To nie znaczy, że nie mają nic innego do zaoferowania. Czasem mają "bogate wnętrze" czasem nie. Makijaż, fryzura, ciuchy to coś co sprawia, że czuję się ładna. I nie zrezygnuję z tego, bo Ty i Tobie podobni nie potraficie zauważyć tego co kryje się pod tym. Cały świat to jedno wielkie oszustwo. Nikt nie jest tak naprawdę szczery do bólu. Na tym opiera się społeczeństwo. Nie rozumiem tylko Twojego zaskoczenia. Świat tak działa od zawsze.
Po lewej dziwczyny które mają dziwny wyraz twarzy i nieuczesane włosy, natomiast po prawej jest ich najlelepsza możliwa forma. Bez owijania w bawełne, owe dziewczyny są ładne cały czas. Więc ktoś uznał za świetny pomysł z lewej ustawić je brzydkimi a z prawej ładnymi. Super. Nic nie zostało udowodnione.
Po pierwsze makijaż nie jest wynalazkiem XXI wieku. Kobiety i mężczyźni malowali się i już w starożytności, a pewnie i wcześniej. A oszukany czujesz się tylko dlatego, że żadna kobieta czy dziewczyna nie ufa Ci na tyle, żebyś ją zobaczył ją "sauté"
@Tusiaczektuch mężczyzn do tego nie mieszaj, bo to sporadyczne przypadki. Ciężko żeby jakaś dziewczyna na ulicy mi ufała, skoro jej nawet nie znam. Spodoba mi się jakaś, podejdę, umówię się. A po jakimś czasie szok, zupełnie inna osoba.
"A oszukany czujesz się tylko dlatego, że żadna kobieta czy dziewczyna nie ufa...". Znowu oskarżasz mężczyzn. Ja bym raczej powiedział, że kobieta nie pokazuje się bez makijażu dlatego, że boi się stracić kogoś kto się jej spodobał, więc brną dalej w tym kłamstwie. I dziwisz się takiej reakcji, że ktoś czuje się oszukany? Jeśli pod toną tapety skrywa się zupełnie inna osoba, sam bym się czuł oszukany i przestał się z taką spotykać.
Do tej pani na obrazku nic nie mam, bo bardzo ładnie wyglądają bez makijażu :)
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 września 2017 o 9:58
@Tusiaczektuch @Bushido12 Jeśli nie jesteś w stanie rozpoznać, że kobieta ma mocny makijaż na twarzy, to coś z tobą jest nie tak. Bo żeby bez makijażu była zupełnie inna, to musi mieć jego sporo, co jest zauważalne.
@Tusiaczektuch Acha czyli to wina oszukanego? Pytam jako kobieta
@jhjhgjh wiele ładnych dziewczyn też się często mocno maluje, więc twoje rozumowanie jest bez sensu. Przykładu nie trzeba daleko szukać, jest w tym democie.
@Bushido12 dziewczyny i kobiety się malują. I ja nie jestem wyjątkiem. Robię to dla siebie, bo lubię się podobać. I sobie i innym. To nie jest jakaś tajemnica. To nie jest oszustwo. I zgadzam się z @~jhjhgjh to widać, że dziewczyna ma makijaż. Wina @~huby7v98 ? Ubieramy się (mężczyźni też) również po to, żeby się podobać. Ja nie mam ochoty pokazywać światu swoich wad. Życie to nie film czy Instagram. Nikt tak naprawdę nie wygląda. Oczywiście, że mężczyźni sami są sobie winni. Spodziewają się cudu, a tu szara rzeczywistość. Ludzie nie są idealni. Wielkie mi odkrycie.
@Tusiaczektuch z uśmiechem na twarzy czyta się twoje komentarze :)
Oszustwem nie jest jak sobie wychodzisz na ulicę pięknie umalowana. Oszustwo jest wtedy, jeśli wykorzystujesz ten makijaż, aby zdobyć inną osobę, a w rzeczywistości bez makijażu mało kto by się tobą zainteresował.
Jak słusznie zauważyłaś, życie to nie film czy instagram. Dlaczego więc próbujecie się upodabniać do tych z filmów/instagrama? Jak słusznie zauważyłaś, każdy ma wady. Dlaczego więc tego nie akceptujecie? Jakoś nie widzę, żeby mniej przystojny mężczyzna szpachlował swoją twarz tylko dlatego, że jest mniej atrakcyjny.
Może mężczyźni nie spodziewaliby się nie wiadomo czego, gdyby widzieli was takimi jakimi na prawdę jesteście. Gdyby nie okazywało się po jakimś czasie, że na prawdę wyglądacie zupełnie inaczej. To jest oszustwo. Jak jedna czy druga używa różnych push-upów, a potem podczas seksu okazuje się, że jednak nie ma piersi, to też wina mężczyzny, bo za dużo pornoli się naoglądał i wyobraża sobie nie wiadomo co?
Ciekawe jakbyś zareagowała, gdyby facet z którym się spotykasz miał super fryzurę, a potem by się okazało, że to peruka i tak na prawdę jest łysy. To kobiety są same sobie winne, bo wyobrażają sobie nie wiadomo co?
Ona jest ładna i bez makijażu...
@Kocioo Na moje oko są okropne.
@Yellow_Jester Imigranci to uchodźcy.
Makijażu trzeba używać umiejętnie. Do podkreślenia urody, a nie remontowania twarzy. Te po prawej wyglądają jak z plastiku. Naprawdę współczuje jeśli ktoś uważa, że taka duża tapeta jest ładna. Robienie tak mocnej tapety jest równie okropne co noszenie ciuchów w 3 paski "bo modne". Modne, bo marki taką modę zrobiły, żeby zarabiać. W rzeczywistości właściciel w 3 paskach wygląda jak z wiejskiej dyskoteki. A kto miał interes żeby tak mocno twarz malować? Pewnie gwiazdy szołbiznesu, bo jakoś trzeba zakryć niedoskonałości i kompleksy. Nie idźmy tą drogą. Makijaż delikatny a nie mocny.
Ja cenię ładny makijaż, pełny tym bardziej. Problem w tym, że niestety nie można go nosić często, bo niszczy cerę :(
Jak by się uśmiechnęła przy zdjęciach bez makijażu, a nie krzywiła tego ryja, to też by wyglądała ładnie, nawet ładniej niż z makijażem.
makijaż = oszustwo, nienaturalność
golenia nóg = oczywista oczywistość
najpiękniejsza jest na poerwszym zdjęciu. Stop manekinom!
@Tomektywator Przecież tez ma makijaż tylko mniejszy!
@Tomektywator a jakby miała pod pachami włosy... jestem ciekawa ilu by uważało to za ohydne, zamiast przytaknąć na naturalność ;).
Czy niektórym wydaje się, że laski urodziły się w smoky eye i z idealną cerą? Już nie wspominając, że te laski wyglądają super i bez make up'u.
@Bushido12 ubawiłam się. Oczywiście, że na początku znajomości każdy stara się pokazać z jak najlepszej strony. To taka gra społeczna zwana flirtem. Do niczego się nie zobowiązujemy. Potem poznajemy się bliżej zaczyna się robić poważnej, z etapu zauroczenia przechodzimy do etapu zakochania i zaczynamy zauważać wady partnera. I albo akceptujemy te wady, albo się rozstajemy. Jakbym miała podjąć decyzję o wyborze partnera na podstawie jego fryzury czy wielkości penisa... Dla mnie ważniejszy jest człowiek, to jaki jest i jak ja się przy nim czuję. To się nazywa dojrzałość. Jeśli czujesz się oszukany tak banalną kwestią jak makijaż czy push up to znaczy, że nie szukasz związku z drugim człowiekiem, a jedynie "ładnej buzi"
@Tusiaczektuch na początku znajomości każdy stara się pokazać z jak najlepszej strony. Racja. Tylko czy kobiety na prawdę nie mają nic innego do zaoferowania oprócz wyglądu, skoro bez makijażu nie wychodzą z domu? Pokazać się z jak najlepszej strony to nie tylko jak najładniej wyglądać. Wady to nie tylko niedoskonałości naszego ciała. Powinnaś to wiedzieć, skoro człowiek jest dla ciebie najważniejszy.
Panowie nie mają problemu z pokazaniem się na ulicy takimi jakimi są, panie już tak.
@Bushido12 generalizujesz. Nie wszystkie kobiety. I nie wszyscy mężczyźni. Są kobiety, które wychodzą z domu bez makijażu (np. ja) i są mężczyźni, którzy dbają o wygląd, żeby się podobać. To nie znaczy, że nie mają nic innego do zaoferowania. Czasem mają "bogate wnętrze" czasem nie. Makijaż, fryzura, ciuchy to coś co sprawia, że czuję się ładna. I nie zrezygnuję z tego, bo Ty i Tobie podobni nie potraficie zauważyć tego co kryje się pod tym. Cały świat to jedno wielkie oszustwo. Nikt nie jest tak naprawdę szczery do bólu. Na tym opiera się społeczeństwo. Nie rozumiem tylko Twojego zaskoczenia. Świat tak działa od zawsze.
Pierwsza i 3 tapeciara, wyglądają jak ta sama osoba.
Jedna i ta sama osoba, tylko na drugim zdjęciu spięła włosy.
Po lewej dziwczyny które mają dziwny wyraz twarzy i nieuczesane włosy, natomiast po prawej jest ich najlelepsza możliwa forma. Bez owijania w bawełne, owe dziewczyny są ładne cały czas. Więc ktoś uznał za świetny pomysł z lewej ustawić je brzydkimi a z prawej ładnymi. Super. Nic nie zostało udowodnione.