Jeśli wypijesz 113 kaw, każda po 250 ml to na pewno umrzesz, nie tylko z przedawkowania kofeiny ale i także z powodu zbyt dużej ilości wody w organizmie (113 kaw to prawie 30 litrów wody, także troszkę dużo). Także studenci powinni uważać podczas sesji, bo nie dożyją egzaminu.
1,25 litra albo 47 shotów po 45 ml alkoholu który ma 40% może zabić dorosłego człowieka. Oczywiście jeśli zostanie ta ilość wypita w ciągu godziny i taki człowiek nie odda tego co wypił.
Jednak dobrze wiemy, że ten punkt nie dotyczy Polaków :-)
To z pestkami wiśni wedle tego co przeczytałem w internecie to kompletna bzdura. Cyjanek jest pod postacią innego związku do którego rozkładu potrzebne jest skupienie specyficznego enzymu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 września 2017 o 17:18
@cypz Będąc dzieckiem najadłem się wiśni z pestkami, bo usłszałem gdzieś, że od tego brzuch boli. Pewnie nie 10kg, ale na pewno więcej niż 3szt. Chodziło o to, żeby nie iść do szkoły, albo gdzieś nie jechać - już nie pamiętam dobrze. Nic mi nie było.
Jeśli zjesz 21 kilogramów czegokolwiek, to zginiesz bo pęknie ci żołądek.
To zależy widywałem nieraz takie słonie na ulicy że to może być względne... nawet bardzo względne...
Bzdury.... Z pestkami wiśni idiotyzm....
@manix8222, akurat nie. Z tym, że pestki przelecą przez organizm nienaruszone. Gdyby je pogryźć i połknąć, to wtedy ma to zastosowanie.
7 litrów wody może cię zabić, ale 29 litrów kawy nie powinno
Z pestkami wisni tylko jesli rozgryziesz. Bez tego cyjanek sie nie uwolni gdyz zoladek nie strawi pestki
no to chyba jestem nieśmiertelny, bo zdarzało się rozgryźć i zjeść jednocześnie więcej niż 3 pestki wiśni
Daj namiary gdzie takie takie mocne zęby sprzedają !!!
ja jak bylem maly jadlem z pestkami
No to od tych wiśni już powinienem nie żyć parę razy pewnie.
Bzdura z tymi pestkami. Można zjeść tego dużo więcej. Problemem są tylko i wyłącznie nalewki z pestkami i tych pestek musi być dużo więcej niż 3. Pestki wiśni zawierają amigdalinę, czyli witaminę B17. Nie jest to witamina w klasycznym pojęciu tego słowa, a jedynie związek cyjanogenny. Jedynie enzym beta-glukozydaza potrafi uwolnić z tej witaminy cyjenek i benzyloaldehyd. Jeżeli człowiek nie jest chory na raka to tego enzymu produkuje bardzo mało. Z resztą nawet chorzy na raka mogą posiadać mało tego enzymu. Za to produkuje enzym zwany radanaza, który występuje w o wiele większych stężeniach w organizmie ludzkim, powoduje rozpad tej witaminy na zupełnie niegroźne substancje.
Z resztą amigdalinę można kupić w aptece w stężeniach dużo większych niż w pestce wiśni - jak ktoś chce.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 września 2017 o 8:48
@Klebern Nalewki z wiśni robię WYŁĄCZNIE z pestkami. Wypiłem (nie raz i nie dwa) sporą dawkę (w okolicach śmiertelnej z ostatniego obrazka) - i żyję. Zalewanie całych wiśni alkoholem skutkuje niesamowitym, PESTKOWYM posmakiem wyrobu. Przepis podam, gdy będzie zainteresowanie.Na zdrowie.
@Aqq300
Ten pestkowy a raczej migdałowy posmak to właśnie amigdalina, tylko, że występuje w większym stężeniu. Wypicie jej w nadmiarze może spowodować senność i niestrawność. Ale też i domowe nalewki do słabych alkoholi nie należą i prędzej człowiek zatruje się alkoholem niż kwasem pruskim.
jako dziecko zjadalam cale wisnie i czeresnie. zyje. czemu w takim razie?
To z pestkami to bzdura. Jako dziecko często jadłem wiśnie i czereśnie z pestkami.
z pestamu du* y chyba ten amoniak.
Skoro z pestkami wiśni to bzdura, to podejrzewam że reszta również. Ale znajdą się gamonie, którzy w to uwierzą. A dlaczego z pestkami to bzdura? Organizm ludzki potrzebuje witaminy b17 - amigdaliny. Jest ona zawarta jedynie w pestkach owoców i ma działanie silnie antynowotworowe. Cyjanek zawarty w takiej ilości pestek jest na tyle śladowa, że nie wywoła żadnej reakcji. Trzeba by było zjeść nie wiadomo ile, żeby była reakcja organizmu na substancję.
Pestki wiśni XD tzn, ze mnie tu nie ma
3 Pestki starczą? wystarczą, starczą to można mieć zapomogę.
z tymi 3 pestki to przesada jest!