Według mnie, to już od dawna jest robione "specjalnie". Specjaliści od PR-u zauważyli, że memy przysparzają Dudzie popularności, więc poinstruowali go, by robił więcej głupich min niż postacie z kreskówek. Gdyby to tylko nie było odbierane źle, to uśmiechałby się na pogrzebach, a łzy wycierał wycierał płachtą, byle na mem ktoś to wstawił.
Według mnie, to już od dawna jest robione "specjalnie". Specjaliści od PR-u zauważyli, że memy przysparzają Dudzie popularności, więc poinstruowali go, by robił więcej głupich min niż postacie z kreskówek. Gdyby to tylko nie było odbierane źle, to uśmiechałby się na pogrzebach, a łzy wycierał wycierał płachtą, byle na mem ktoś to wstawił.
Czy tylko ja widzę podobieństwo mimiczne naszego Primo Ministranto do Bennito M?
@Aqq300 Nie ! Nie tylko Ty. A jak tamten skończył ? :)
PR jest najważniejszy. Pamiętacie jak złapał opłatek podczas mszy ? To był znak...