Gówno prawda. Autor chyba nigdy nie musiał czekać w kolejce do dziekanatu, gdzie osoba obsługująca była bardzo nie miła i robiła wszystko z łaski. Ja załatwiając dokumenty potrzebne w urzędzie skarbowym i zus załatwiłem szybciej i z uśmiechem na twarzy, bo w urzędzie prowadzili za rączkę, niż w dziekanacie, do którego by się dostać musiałem od 6.40 ustawić się w kolejce by wejść o 11.30
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 października 2017 o 20:42
Tam hale zamiatać nieroby!!
Gówno prawda. Autor chyba nigdy nie musiał czekać w kolejce do dziekanatu, gdzie osoba obsługująca była bardzo nie miła i robiła wszystko z łaski. Ja załatwiając dokumenty potrzebne w urzędzie skarbowym i zus załatwiłem szybciej i z uśmiechem na twarzy, bo w urzędzie prowadzili za rączkę, niż w dziekanacie, do którego by się dostać musiałem od 6.40 ustawić się w kolejce by wejść o 11.30
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 października 2017 o 20:42