ale to jest porażka, ananas nie nadaje sie na pizze,
nie wyrasta pod nim, bo jest zbyt ciężki i zbyt wodnisty.
Jak jest gorąca to parzy, a jak zimny to kluchowaty.
Pizza hawajska to obraz dla pizzy.
@misiawy Najwyraźniej nieuków jest więcej, skoro cię minusują. Ludzie niestety bardzo często używają słów, których nie rozumieją. Szczególnie na portalach takich, jak demoty.
Nigdy nie jadłem. Po prostu nie lubią ananasa (oprócz wódeczki Lubelskiej ananasowej :D ). Więc boję się że bym się zrzygał. Ale kto wie, może kiedyś się przełamię.
ale to jest porażka, ananas nie nadaje sie na pizze,
nie wyrasta pod nim, bo jest zbyt ciężki i zbyt wodnisty.
Jak jest gorąca to parzy, a jak zimny to kluchowaty.
Pizza hawajska to obraz dla pizzy.
Ja tam lubię pizzę hawajską, przy czym ogólnie nie specjalnie przepadam za pizzą
Kolejny nieuk zafascynowany słowem "paradoks" i używający go bez sensu.
@misiawy Najwyraźniej nieuków jest więcej, skoro cię minusują. Ludzie niestety bardzo często używają słów, których nie rozumieją. Szczególnie na portalach takich, jak demoty.
Nigdy nie jadłem. Po prostu nie lubią ananasa (oprócz wódeczki Lubelskiej ananasowej :D ). Więc boję się że bym się zrzygał. Ale kto wie, może kiedyś się przełamię.
Paradoks Mickiewicza urodził się w Rosji na terenie aktualnej Białorusi, pisał o Litwie, a był polskim poetą.
Bardziej ironia niż paradoks.
I gdzie tu jest paradoks?
@misiawy już zaczyna wyzywać, kiedy ban dla niego kolejny?
@BartStanley Musisz sobie wygooglować znaczenie słowa "paradoks". Czy użycie wyszukiwarki przekracza możliwości intelektualne większości nieuków?
paradoks pizzy hawajskiej byłby chyba wtedy, gdyby pizza była zakazana na Hawajach