Komu, jak komu, ale matce bym już nie zaufał. Czasami trzeba pozwolić dziecku zrobić sobie krzywdę (w kontrolowanych warunkach) i tu się zgadzam, ale nigdy rodzic nie powinien być sprawcą tych wypadków. Równie dobrze mogła kazać wsadzić jej widelec do kontaktu i powiedzieć później, w szpitalu: "Widzisz? lepiej, żeby teraz poraził cię prąd, kiedy szybko wezwałam karetkę, niż kiedy nie byłoby nikogo w domu. Teraz będziesz pamiętać.".
Nie ufaj nikomu, żyj w paranoi, najlepiej odizoluj się od ludzi, świata, żeby tylko nie mieć złamanego serca, nogi, ręki i innej części ciała. No i jeszcze klosz na siebie załóż, bo nawet powietrzu nie można zaufać, bo nie wiadomo, co może się znaleźć w nim oprócz podstawowych pierwiastków, może jakieś trujące gazy?
A tak na serio - bardziej debilnego stwierdzenia, jak te to w życiu nie słyszałam.
Mam 28 lat i jak dotąd nikomu nie zaufałem. Z obserwacji ludzi jak i z własnego doświadczenia tylko czekają jak się noga powinie by wyszydzić, wyśmiać. Poszedłem do pracy jakieś 3 lata temu i jeszcze bardziej się przekonałem że tak jest. Strasznie ciężko jest uzyskać pomoc, jak już to z łaski, człowiek chce dobrze to jeszcze go zjeb..ą bo zawraca dupę głupotami.
@grzechotek - brawo postępuj tak dalej, a koncertowo spierxxlisz sobie życie.
Bo życie nie polega na tym, żeby nigdy się nie rozczarować, nigdy nie zawieść na kimś, nigdy nie żałować i nie mieć przejexxne.
Życie to i dobre i niekoniecznie dobrze rzeczy - jeżeli będziesz stać w kącie i tylko z daleka ostrożnie się przyglądać, to umierając będziesz mógł wspominać tylko ten kąt.
Za wszelką ceną dotrzymujmy słowa, bądźmy honorowi. Piętnujmy ludzi, którzy nie dotrzymują danego słowa. Wtedy będziemy mogli sobie ufać. Powinna powiedzieć, żeby zawsze dotrzymywała słowa, a nie żeby nikomu nie ufała. Świat byłby lepszy :P
debilizm
@W_polsce_jak_w_lesie Jednak faktem jest aby nikomu nie ufać...
Lepiej przez całe życie na wszelki wypadek jeździć na wózku inwalidzkim niż kiedyś przypadkowo złamać sobie nogę. Taka jest jej głupia logika
Komu, jak komu, ale matce bym już nie zaufał. Czasami trzeba pozwolić dziecku zrobić sobie krzywdę (w kontrolowanych warunkach) i tu się zgadzam, ale nigdy rodzic nie powinien być sprawcą tych wypadków. Równie dobrze mogła kazać wsadzić jej widelec do kontaktu i powiedzieć później, w szpitalu: "Widzisz? lepiej, żeby teraz poraził cię prąd, kiedy szybko wezwałam karetkę, niż kiedy nie byłoby nikogo w domu. Teraz będziesz pamiętać.".
@Arbor Dokładnie.
@Arbor Największe ludzkie tragedie często są spowodowane zaufaniem do rodziców. Pamiętaj że byle bydle może mieć dzieci i je wychowywać.
Przynajmniej otwarcie umie się przyznać, że nie jest godna zaufania. To też sztuka!
Nie ufaj nikomu, żyj w paranoi, najlepiej odizoluj się od ludzi, świata, żeby tylko nie mieć złamanego serca, nogi, ręki i innej części ciała. No i jeszcze klosz na siebie załóż, bo nawet powietrzu nie można zaufać, bo nie wiadomo, co może się znaleźć w nim oprócz podstawowych pierwiastków, może jakieś trujące gazy?
A tak na serio - bardziej debilnego stwierdzenia, jak te to w życiu nie słyszałam.
Ale suka. Właśnie złamała życie córce i jej przyszłemu partnerowi. Pewnie zawiodła się kiedyś na kimś, i teraz odgrywa się na niewinnym dziecku.
Mam 28 lat i jak dotąd nikomu nie zaufałem. Z obserwacji ludzi jak i z własnego doświadczenia tylko czekają jak się noga powinie by wyszydzić, wyśmiać. Poszedłem do pracy jakieś 3 lata temu i jeszcze bardziej się przekonałem że tak jest. Strasznie ciężko jest uzyskać pomoc, jak już to z łaski, człowiek chce dobrze to jeszcze go zjeb..ą bo zawraca dupę głupotami.
@grzechotek - brawo postępuj tak dalej, a koncertowo spierxxlisz sobie życie.
Bo życie nie polega na tym, żeby nigdy się nie rozczarować, nigdy nie zawieść na kimś, nigdy nie żałować i nie mieć przejexxne.
Życie to i dobre i niekoniecznie dobrze rzeczy - jeżeli będziesz stać w kącie i tylko z daleka ostrożnie się przyglądać, to umierając będziesz mógł wspominać tylko ten kąt.
Za wszelką ceną dotrzymujmy słowa, bądźmy honorowi. Piętnujmy ludzi, którzy nie dotrzymują danego słowa. Wtedy będziemy mogli sobie ufać. Powinna powiedzieć, żeby zawsze dotrzymywała słowa, a nie żeby nikomu nie ufała. Świat byłby lepszy :P