Bzdury. Nie mam czasu wyjaśniać wszystkiego. Niedźwiedzie- lubią słodycze, jak większość zwierząt. Baterie- mają określoną ilość cykli ładowania, po czym się psują. Ładowane po trzy razy dziennie bez potrzeby padną znacznie szybciej, niż ładowane kiedy już tego wymagają.
@Agusia20 jak już mamy być tacy czepliwi to spróbuj naładować baterię, a się przekonasz jak kiepski to pomysł, ładuje się akumulatory. Ogniwa litowe mają taką właściwość, że dobrze pracują naładowane w zakresie 20-80% pojemności (nawet 40-80%). Należy więc je doładowywać w miarę często. Wspomniana ilość cykli dotyczy pełnego ładowania i rozładowania, doładowywanie faktycznie skraca żywotność akumulatora, ale nie o tyle co pełny cykl, natomiast próba przeprowadzenia na takim akumulatorze pełnego cyklu zniszczyłaby go. Rozładowanie poniżej 4-5% powoduje powstawanie mostków miedziowych w matrycy i zwarcia wewnątrz cel, wiec analogicznie gdy kupuję samochód to ma jeździć i liczę się z tym, że każdy kilometr to postępujące zużycie silnika. Jeszcze coś; akumulatory tracą pojemność z upływem czasu, ulegają uszkodzeniom prze zmiany temperatury, zachodzące reakcje chemiczne w ich wnętrzu, więc kupno sprzętu z zasilaniem akumulatorowym ma sens jedynie gdy ten akumulator ma być używany.
@Trepan Potwierdzam, zapomniałem naładować jeden z akumulatorów litowych do wkrętarki, którą używam raz na pół roku, i teraz mam tylko jeden sprawny akumulator, bo ten nienaładowany nadaje się właśnie do recyklingu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 października 2017 o 12:00
@Agusia20 ja z kolei pisałem pracę mgr na temat pomiarów związanych z akumulatorami litowo-jonowymi. Najgorsze co można zrobić, to rozładowywać do zera.
A mnie to najbardziej z tych głupot to irytuje motyw, że owoc w raju to nie było jabłko, tylko coś tam. Kuna, przecież biblia to taka nasza mitologia. Równie dobrze można by dywagować nad elementami składowymi Walhalli, albo czy na Olimpie nadal mieszka Zeus? A może ktoś go zastąpił? Księga rodzaju powstała na podstawie opowieści semickich, niepiśmiennych pasterzy, na tej samej zasadzie co mity greckie i rzymskie. Tylko Hellenowie mieli większe poczucie humoru:)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 października 2017 o 20:06
~kugiozch, mnie generalnie niewiele przeszkadza, poza elementarnym brakiem logiki. Galeria dotyczy jakichś tam faktów z rzeczywistości, a do tego wklejone jest info, że owoc biblijny to nie jabłko. Chodzi o mieszanie światów realnego i mitycznego. To tak, jakby ktoś napisał, że krasnoludki istnieją i chowają nam skarpetki. Ten sam poziom abstrakcji. Inne fakty, są w mniejszym lub większym stopniu sprawdzalne.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 października 2017 o 19:30
@profix3 Można przeprowadzać dowody naukowe również dotyczące świata biblijnego. Tutaj np. GDYBY udało się wykazać, że Stary testament został napisany zanim wyrosła pierwsza jabłoń.
@zaymoon wszystko mityczne, ale na łożu śmierci Twoi idole często nawracają się. Widziałeś, żeby ktokolwiek inny na łożu śmierci "nawracał" się na komunizm?
@zaymoon znowu przez tak, jakbyś miał pełną pewność. Pierwsza sprawa - jaka jest Twoja teoria powstania wszystkiego, i druga - gdzie Katolicyzm jest ideologią śmierci? Jakoś kłóci mi się to że współczesnym światem, który lubi zabijać.
@Zoarix
Na serio religijne brednie traktujesz jako teorię powstania wszechświata? To to niema nawet najmniejszych znamion teorii naukowej. O Teorii Wielkiego Wybuchu nie słyszałeś? W sumie w szkole to raczej nie, bo tam niestety tego nie nauczają w szkołach, za to 2 czy już nawet 3 razy w tygodniu wklepują religijne bajeczki.
Religia śmierci, to już przedmówca dbgoku napisał że ludzie często się nawracają na katolicyzm dopiero w obliczu śmierci, czyli religia śmierci.
@zaymoon Tak się składa, że jestem pasjonatą astronomii i astrofizyki. Znam TWW, teorię strun i kilka innych. I co Ci ten Wielki Wybuch? Na nic on nie odpowiada. Zagadka pierwszych nanosekund (jeśli można mówić o czasie nam znanym w punkcie o nieskończonej gęstości) dalej jest nierozwiązana. Największe pytanie świata jest bez odpowiedzi "Dlaczego jest raczej coś nic nic?" Wielki Wybuch tu milczy, bo nie ma mowy o bycie przed tym zjawiskiem, brak ewentualnych przyczyn i mechanizmów. Odpowiedź "dlaczego?" jest wciąż zatajana. I co? Co mówi agnostyk - Chrześcijanie mówią, że Bóg stworzył wszystko i amen, a ateista mówi, że nauka kiedyś odpowie i amen. Każdy kończy jednym słowem. Większość naukowych teorii okazał się brednią, i co? Teraz nie może być inaczej? Mi astronomia stosowana nie kłóci się z koncepcją Boga. Nie masz dowodu, że to są bajeczki, więc okaż okruch kultury, bo ja Ciebie nie nazywam bredniarzem i bajkopisarzem.
@Zoarix
Interesujesz się nauką i zarazem bronisz religijnych bredni? Albo próbujesz prowokować, albo indoktrynacja religijna jakiej byłeś poddawany od dzieciństwa (jak gro obywateli tego kraju) tak ciebie specyficznie ustawiła.
Ja nie wiem czy jako ludzkość rozwiniemy się tak aby nauka dała nam odpowiedź na tajemnice wszechświata, ale wiem z prawdopodobieństwem 99,99% że religia nie da nigdy odpowiedzi na nic. Religia i wiedza o otaczającym nas świecie to dwie sprzeczności, bo przecież geneza powstania religii to niewiedza, ludzie sobie tłumaczyli różnymi bożkami to czego nie rozumieją, a potem co cwańszy i bardziej wykształceni wykorzystywali religię by trzymać ludzi w ciemnocie i straszyć ich zaćmieniami słońcami i innymi zjawiskami fizycznymi jako gniewem bożym.
@dbgoku
"@zaymoon wszystko mityczne, ale na łożu śmierci Twoi idole często nawracają się."
Rzekł dbgoku, który nigdy czegoś takiego nigdzie nie widział, nie zna nikogo takiego, ani przy żadnym łożu śmierci żadnego ateisty nigdy nie był. Ale na Frondzie piszą takie bzdury o "nawracających się na łożu śmierci ateistach", więc to na pewno prawda!
"Widziałeś, żeby ktokolwiek inny na łożu śmierci "nawracał" się na komunizm?"
Na łożu śmierci ludzie na ogół przejmują się bardziej swoją rodziną, a nie dywagacjami polityczno-społecznymi.
@ogarnij_się_geniuszu dlatego napisałem półgłówku że idole zaymoona. Jego idolami jest Jaruzelski i Kiszczak, przeczytaj co zrobili jak umierali "geniuszu".
@zaymoon Nie prowokuję, oraz wywodzę się z rodziny niewierzącej, więc wykraczam poza Twoje betonowe ramy. Nie jestem wielkim naukowcem, ale było wielu takowych, którzy wierzyli, i co? Jesteś większy i bardziej oświecony od wielu uczonych, którzy po swoim doświadczeniu z nauką odkryli Boga? Lubię takich jak Ty - wszyscy się mylą, tylko Ty nie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
30 października 2017 o 17:10
@dbgoku
Brawo! W dwóch zdaniach udało Ci się nie odnieść się nijak do tego, co napisałem, skłamać, oraz poniżyć rozmówcę. Całkiem niezły wynik, jak na miłującego bliźniego katolika!
Bzdury. Nie mam czasu wyjaśniać wszystkiego. Niedźwiedzie- lubią słodycze, jak większość zwierząt. Baterie- mają określoną ilość cykli ładowania, po czym się psują. Ładowane po trzy razy dziennie bez potrzeby padną znacznie szybciej, niż ładowane kiedy już tego wymagają.
@Agusia20 jak już mamy być tacy czepliwi to spróbuj naładować baterię, a się przekonasz jak kiepski to pomysł, ładuje się akumulatory. Ogniwa litowe mają taką właściwość, że dobrze pracują naładowane w zakresie 20-80% pojemności (nawet 40-80%). Należy więc je doładowywać w miarę często. Wspomniana ilość cykli dotyczy pełnego ładowania i rozładowania, doładowywanie faktycznie skraca żywotność akumulatora, ale nie o tyle co pełny cykl, natomiast próba przeprowadzenia na takim akumulatorze pełnego cyklu zniszczyłaby go. Rozładowanie poniżej 4-5% powoduje powstawanie mostków miedziowych w matrycy i zwarcia wewnątrz cel, wiec analogicznie gdy kupuję samochód to ma jeździć i liczę się z tym, że każdy kilometr to postępujące zużycie silnika. Jeszcze coś; akumulatory tracą pojemność z upływem czasu, ulegają uszkodzeniom prze zmiany temperatury, zachodzące reakcje chemiczne w ich wnętrzu, więc kupno sprzętu z zasilaniem akumulatorowym ma sens jedynie gdy ten akumulator ma być używany.
@Trepan Potwierdzam, zapomniałem naładować jeden z akumulatorów litowych do wkrętarki, którą używam raz na pół roku, i teraz mam tylko jeden sprawny akumulator, bo ten nienaładowany nadaje się właśnie do recyklingu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 października 2017 o 12:00
@Agusia20 ja z kolei pisałem pracę mgr na temat pomiarów związanych z akumulatorami litowo-jonowymi. Najgorsze co można zrobić, to rozładowywać do zera.
A mnie to najbardziej z tych głupot to irytuje motyw, że owoc w raju to nie było jabłko, tylko coś tam. Kuna, przecież biblia to taka nasza mitologia. Równie dobrze można by dywagować nad elementami składowymi Walhalli, albo czy na Olimpie nadal mieszka Zeus? A może ktoś go zastąpił? Księga rodzaju powstała na podstawie opowieści semickich, niepiśmiennych pasterzy, na tej samej zasadzie co mity greckie i rzymskie. Tylko Hellenowie mieli większe poczucie humoru:)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 października 2017 o 20:06
@profix3 Czyli jakby gdzieś pokutowało przekonanie, że Jowisz jest bogiem miłości, to by ci to nie przeszkadzało?
~kugiozch, mnie generalnie niewiele przeszkadza, poza elementarnym brakiem logiki. Galeria dotyczy jakichś tam faktów z rzeczywistości, a do tego wklejone jest info, że owoc biblijny to nie jabłko. Chodzi o mieszanie światów realnego i mitycznego. To tak, jakby ktoś napisał, że krasnoludki istnieją i chowają nam skarpetki. Ten sam poziom abstrakcji. Inne fakty, są w mniejszym lub większym stopniu sprawdzalne.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 października 2017 o 19:30
@profix3 Można przeprowadzać dowody naukowe również dotyczące świata biblijnego. Tutaj np. GDYBY udało się wykazać, że Stary testament został napisany zanim wyrosła pierwsza jabłoń.
Te 70 procent tlenu z planktonu jest nie prawdą.
To po co byłyby demonstracje o ratowanie pojedynczych drzew.
Drugi mit rozbroił mnie totalnie! :oD
Mitem jest to że na mitycznym drzewko rosło jabłko. ;o)
@zaymoon wszystko mityczne, ale na łożu śmierci Twoi idole często nawracają się. Widziałeś, żeby ktokolwiek inny na łożu śmierci "nawracał" się na komunizm?
@zaymoon XXI wiek... ateusze dalej nie są w stanie odrózniać religii od mitologi...a prawą rękę od lewej chociaż odróżniasz?
@dbgoku
Katolicyzm to poprostu ideologia śmierci.
@0bcy
XXI wiek, a wciąż nie brakuje zapóźnionych ludków dla których religijne brednie to fakty.
@zaymoon znowu przez tak, jakbyś miał pełną pewność. Pierwsza sprawa - jaka jest Twoja teoria powstania wszystkiego, i druga - gdzie Katolicyzm jest ideologią śmierci? Jakoś kłóci mi się to że współczesnym światem, który lubi zabijać.
@Zoarix
Na serio religijne brednie traktujesz jako teorię powstania wszechświata? To to niema nawet najmniejszych znamion teorii naukowej. O Teorii Wielkiego Wybuchu nie słyszałeś? W sumie w szkole to raczej nie, bo tam niestety tego nie nauczają w szkołach, za to 2 czy już nawet 3 razy w tygodniu wklepują religijne bajeczki.
Religia śmierci, to już przedmówca dbgoku napisał że ludzie często się nawracają na katolicyzm dopiero w obliczu śmierci, czyli religia śmierci.
@zaymoon Tak się składa, że jestem pasjonatą astronomii i astrofizyki. Znam TWW, teorię strun i kilka innych. I co Ci ten Wielki Wybuch? Na nic on nie odpowiada. Zagadka pierwszych nanosekund (jeśli można mówić o czasie nam znanym w punkcie o nieskończonej gęstości) dalej jest nierozwiązana. Największe pytanie świata jest bez odpowiedzi "Dlaczego jest raczej coś nic nic?" Wielki Wybuch tu milczy, bo nie ma mowy o bycie przed tym zjawiskiem, brak ewentualnych przyczyn i mechanizmów. Odpowiedź "dlaczego?" jest wciąż zatajana. I co? Co mówi agnostyk - Chrześcijanie mówią, że Bóg stworzył wszystko i amen, a ateista mówi, że nauka kiedyś odpowie i amen. Każdy kończy jednym słowem. Większość naukowych teorii okazał się brednią, i co? Teraz nie może być inaczej? Mi astronomia stosowana nie kłóci się z koncepcją Boga. Nie masz dowodu, że to są bajeczki, więc okaż okruch kultury, bo ja Ciebie nie nazywam bredniarzem i bajkopisarzem.
@zaymoon i jak tam - postanowiłeś zapoznac się z róznicą między mitologią i religią czy to wciąż dla ciebie a trudne?
@Zoarix
Interesujesz się nauką i zarazem bronisz religijnych bredni? Albo próbujesz prowokować, albo indoktrynacja religijna jakiej byłeś poddawany od dzieciństwa (jak gro obywateli tego kraju) tak ciebie specyficznie ustawiła.
Ja nie wiem czy jako ludzkość rozwiniemy się tak aby nauka dała nam odpowiedź na tajemnice wszechświata, ale wiem z prawdopodobieństwem 99,99% że religia nie da nigdy odpowiedzi na nic. Religia i wiedza o otaczającym nas świecie to dwie sprzeczności, bo przecież geneza powstania religii to niewiedza, ludzie sobie tłumaczyli różnymi bożkami to czego nie rozumieją, a potem co cwańszy i bardziej wykształceni wykorzystywali religię by trzymać ludzi w ciemnocie i straszyć ich zaćmieniami słońcami i innymi zjawiskami fizycznymi jako gniewem bożym.
@dbgoku
"@zaymoon wszystko mityczne, ale na łożu śmierci Twoi idole często nawracają się."
Rzekł dbgoku, który nigdy czegoś takiego nigdzie nie widział, nie zna nikogo takiego, ani przy żadnym łożu śmierci żadnego ateisty nigdy nie był. Ale na Frondzie piszą takie bzdury o "nawracających się na łożu śmierci ateistach", więc to na pewno prawda!
"Widziałeś, żeby ktokolwiek inny na łożu śmierci "nawracał" się na komunizm?"
Na łożu śmierci ludzie na ogół przejmują się bardziej swoją rodziną, a nie dywagacjami polityczno-społecznymi.
@ogarnij_się_geniuszu dlatego napisałem półgłówku że idole zaymoona. Jego idolami jest Jaruzelski i Kiszczak, przeczytaj co zrobili jak umierali "geniuszu".
@zaymoon Nie prowokuję, oraz wywodzę się z rodziny niewierzącej, więc wykraczam poza Twoje betonowe ramy. Nie jestem wielkim naukowcem, ale było wielu takowych, którzy wierzyli, i co? Jesteś większy i bardziej oświecony od wielu uczonych, którzy po swoim doświadczeniu z nauką odkryli Boga? Lubię takich jak Ty - wszyscy się mylą, tylko Ty nie.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 30 października 2017 o 17:10
@dbgoku
Brawo! W dwóch zdaniach udało Ci się nie odnieść się nijak do tego, co napisałem, skłamać, oraz poniżyć rozmówcę. Całkiem niezły wynik, jak na miłującego bliźniego katolika!