Filozkz 31 października 2017 o 11:11 +1 / 3 Może jestem dziwny, ale jak kłócę się z jakąkolwiek kobietą, to mogę dyskutować, zasypywać argumentami i doprowadzić sprawę do końca (znaleźć rozwiązanie, kompromis, konsensus, pogodzić się) i to zazwyczaj kobieta ma dość danej dyskusji... Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Może jestem dziwny, ale jak kłócę się z jakąkolwiek kobietą, to mogę dyskutować, zasypywać argumentami i doprowadzić sprawę do końca (znaleźć rozwiązanie, kompromis, konsensus, pogodzić się) i to zazwyczaj kobieta ma dość danej dyskusji...