Kolejny raz dupa na zdjęciu, dupa ma tłumaczyć wszystko, pieprzenie to odpowiedź na wszystkie problemy. To właśnie widać w biednych krajach - nie mają rozrywek to się pieprzą na potęgę. Dalej epatujcie czymś takim, a później dziwcie się, że kobiety ubierają się jak dziwki.
Zasadniczo wypracowania mają wymaganą długość. I nie są to linijki czy strony, a liczba słów. To porównanie lepiej pasuje do przemówień i wystąpień publicznych. Im krótsze i zwięźle zawierające temat tym lepsze, zwłaszcza, że uwaga słuchacza zachowywana jest maksymalnie piętnaście minut, a zwykle jest ona jeszcze krótsza, zwłaszcza jak się mówi w sposób nudny na nudny temat...
Czyli jak niszczyć dzieciństwo 10-latkowi. Brawo, pseudotatuśku.
Kolejny raz dupa na zdjęciu, dupa ma tłumaczyć wszystko, pieprzenie to odpowiedź na wszystkie problemy. To właśnie widać w biednych krajach - nie mają rozrywek to się pieprzą na potęgę. Dalej epatujcie czymś takim, a później dziwcie się, że kobiety ubierają się jak dziwki.
Akurat. Ma mieć tyle to a tyle linijek, czy kartek, a nic o ciekawości nigdy tam nie było.
Jest dupa, jest g(ł)ówna.
Zasadniczo wypracowania mają wymaganą długość. I nie są to linijki czy strony, a liczba słów. To porównanie lepiej pasuje do przemówień i wystąpień publicznych. Im krótsze i zwięźle zawierające temat tym lepsze, zwłaszcza, że uwaga słuchacza zachowywana jest maksymalnie piętnaście minut, a zwykle jest ona jeszcze krótsza, zwłaszcza jak się mówi w sposób nudny na nudny temat...