@Vaerves Czasem sie zastanawiam, umyślnie wstawiacie tak głupie komentarze, czy przeciwnie?
Otóż widzisz, politycy mają ogromny wpływ na funkcjonowanie sądów, służb specjalnych, policji. Ich sugestie są brane pod uwagę bo każdy chce mieć dobrze płatną pracę na wyższych szczeblach.
I żeby nie było, nie jestem psychofanem żadnego ugrupowania, w zależności co dana partia robi popieram lub neguję.
Owszem, politycy mają wpływ na organy państwa - ale swojego, nie sąsiedniego. Wątpię, żeby niemiecki sędzia klepnął taki wyrok, bo inaczej Jarozbaw wywali go z roboty.
@~SammyTheMad: czyli typowe zagranie marketingowe: tymczasowy rebranding na ryzykowny ruch. Powiedzie się, to wszystko OK, to byli nasi, a jak nie, to „to byli naziści, a nie Niemcy”. To nie była wojna wywołana przez bojówkę, a przez naród, z legalnie wybraną władzą. Naziści to Rzesza Niemiecka. Niemiecka. Koniec tematu.
Za kilkanaście lat Niemieckie media będą wciskać że naziści z Niemcami nic wspólnego nie miały, z resztą już teraz te nadużywanie określenia „naziści” oddala winę od samego kraju.
W taki sposób to można każdą winę z siebie zrzucić. Znaleźć jeden szczegół, jakąś nazwę, którą można obciążyć za całe zło.
No i co z tego? Czy w ten sposób zmniejszy się bezrobocie? Załata się dziura budżetowa? Zaczną nas szanować na arenie międzynarodowej? Wojsko dostanie dowolny obiecany sprzęt, który miało dostać, a nie dostało? Zmniejszy się przestępczość? Polepszy się jakosć kawy w automatach na uniwerkach? Nie! To zupełnie bezcelowy gest, który władza może obwołać sukcesem dyplomacji, żeby szaremu tłumowi się wydawało, że władza coś robi.
A cały świat ma głęboko spór o obozy, bo to oczywiste czyje były. cały świat czeka na ruch San Escobaru.
Przede wszystkim ludzie przejrzą na oczy, że Niemcom nie zależy na pojednanu tylko na kasie a propaganda siana od II wojny światowej jest po dziś dzień uprawiana.
Za poprzednich rządów, które były niemieckim wasalem na terenie Polski coś takiego by nie przeszło.
@lougramm dobrze prawisz waść pan........zaraz beda nas minusować ale w dooopie to mam
Taa, niemiecki sąd wystraczył się PiSdzielców.
przeczytaj uzasadnienie sądu. mina ci zrzednie
@Vaerves Czasem sie zastanawiam, umyślnie wstawiacie tak głupie komentarze, czy przeciwnie?
Otóż widzisz, politycy mają ogromny wpływ na funkcjonowanie sądów, służb specjalnych, policji. Ich sugestie są brane pod uwagę bo każdy chce mieć dobrze płatną pracę na wyższych szczeblach.
I żeby nie było, nie jestem psychofanem żadnego ugrupowania, w zależności co dana partia robi popieram lub neguję.
Owszem, politycy mają wpływ na organy państwa - ale swojego, nie sąsiedniego. Wątpię, żeby niemiecki sędzia klepnął taki wyrok, bo inaczej Jarozbaw wywali go z roboty.
@lougramm buhahahahahahaha. Tak tak bo lepkie łapki Jarusia i pana Zero sięgają aż do niemieckiego sądownictwa.
Tylko jaki jest wybór głosować na nie do końca dobry rząd Polski, czy całkowicie zły i skompromitowany niemiecki?
A naziści to przybysze z kosmosu, którzy kazali Niemcom walczyć na drugiej wojnie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 listopada 2017 o 11:55
@razi https://img.discogs.com/fDgOJ9fhnDs5ThDlSPjLiUZk8F4=/fit-in/300x300/filters:strip_icc():format(jpeg):mode_rgb():quality(40)/discogs-images/A-493283-1454933130-4246.jpeg.jpg
@razi i teraz muszą Niemcy przepraszać za użycie słowa naziści zamiast Niemcy
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 listopada 2017 o 20:16
@razi Właściwie to Hitler był Austriakiem, nie Niemcem. Poza tym ani wszyscy Niemcy nie byli nazistami, ani wszyscy naziści Niemcami.
@~SammyTheMad: czyli typowe zagranie marketingowe: tymczasowy rebranding na ryzykowny ruch. Powiedzie się, to wszystko OK, to byli nasi, a jak nie, to „to byli naziści, a nie Niemcy”. To nie była wojna wywołana przez bojówkę, a przez naród, z legalnie wybraną władzą. Naziści to Rzesza Niemiecka. Niemiecka. Koniec tematu.
Za kilkanaście lat Niemieckie media będą wciskać że naziści z Niemcami nic wspólnego nie miały, z resztą już teraz te nadużywanie określenia „naziści” oddala winę od samego kraju.
W taki sposób to można każdą winę z siebie zrzucić. Znaleźć jeden szczegół, jakąś nazwę, którą można obciążyć za całe zło.
No i co z tego? Czy w ten sposób zmniejszy się bezrobocie? Załata się dziura budżetowa? Zaczną nas szanować na arenie międzynarodowej? Wojsko dostanie dowolny obiecany sprzęt, który miało dostać, a nie dostało? Zmniejszy się przestępczość? Polepszy się jakosć kawy w automatach na uniwerkach? Nie! To zupełnie bezcelowy gest, który władza może obwołać sukcesem dyplomacji, żeby szaremu tłumowi się wydawało, że władza coś robi.
A cały świat ma głęboko spór o obozy, bo to oczywiste czyje były. cały świat czeka na ruch San Escobaru.
Przede wszystkim ludzie przejrzą na oczy, że Niemcom nie zależy na pojednanu tylko na kasie a propaganda siana od II wojny światowej jest po dziś dzień uprawiana.
-> polski rząd bredzi o reparacjach
-> "Niemcom zależy tylko na kasie"
No to teraz w Polsce, będzie żyło się o niebo lepiej.
Pyrrusowe zwycięstwo.