Mogą latać w kilka godzin pomiędzy kontynentami, lądować na ksieżycu, zrobić misję na Marsa gdyby im sie chciało, w ciągu senkundy komunikować sie z całym światem....zbierają rybki z dna oceanów, motyle z dżungli amazońskiej czy bakterie z jeziora pod powierzchnią Antarktydy
A może ich cywilizacja jest tak daleko "nowoczesna" i wegetarianizmy/weganizmy/i-tym-podobne cisną tak ostro, że nieliczni ocalali muszą podpierniczać mięcho by przeżyć. W końcu Ziemianie raczej nie znają numeru do policji międzygwiezdnej, nie?
A my co robimy ? Wydajemy milardy dolarów na maszyny które mają przywieść kilka kamieni z marsa ? :D A wy się dziwicie że kosmici buchną komuś krowe :D
Co w tym dziwnego przecież dla takiej obcej cywilizacji możliwość zbadania życie z innej planety byłaby niezwykłym doświadczeniem (w dodatku tak bardzo rozwiniętego życia). Ciężko sobie wyobrazić jak bardzo takie istoty z innych planet mogłoby się różnić od życia jakie znamy z naszej planety. Przecież dla nas odkrycie chociażby najprostszych organizmów na innej planecie byłaby czymś przełomowym.
Może u nich drogie są...
Mogą latać w kilka godzin pomiędzy kontynentami, lądować na ksieżycu, zrobić misję na Marsa gdyby im sie chciało, w ciągu senkundy komunikować sie z całym światem....zbierają rybki z dna oceanów, motyle z dżungli amazońskiej czy bakterie z jeziora pod powierzchnią Antarktydy
dobre!!!
A może ich cywilizacja jest tak daleko "nowoczesna" i wegetarianizmy/weganizmy/i-tym-podobne cisną tak ostro, że nieliczni ocalali muszą podpierniczać mięcho by przeżyć. W końcu Ziemianie raczej nie znają numeru do policji międzygwiezdnej, nie?
Szukają inteligentnych form życia
Nawet oni lubią schabowe. Logika zatem podpowiada, że ufokami są ciapaci oraz inni, którzy nie lubią kotlecików.
A my co robimy ? Wydajemy milardy dolarów na maszyny które mają przywieść kilka kamieni z marsa ? :D A wy się dziwicie że kosmici buchną komuś krowe :D
Żadna krowa nie czci człowieka, są ludzie czczący krowy. Ergo krowa>człowiek.
Co w tym dziwnego przecież dla takiej obcej cywilizacji możliwość zbadania życie z innej planety byłaby niezwykłym doświadczeniem (w dodatku tak bardzo rozwiniętego życia). Ciężko sobie wyobrazić jak bardzo takie istoty z innych planet mogłoby się różnić od życia jakie znamy z naszej planety. Przecież dla nas odkrycie chociażby najprostszych organizmów na innej planecie byłaby czymś przełomowym.
właśnie chciałem pisać podobnie.
Miedzygalaktyczna mafia, kontroluje czarny rynek mleka i masła.