Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
127 141
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
T TokumeiSennin
+8 / 8

Trochę naciągnę...
- Karp żyje w brudnej wodzie - Fakt, bywa jak się oszczędza i nie zmienia wody, ale karp nie jest tu jedynym przykładem,
- Zjada to czego byś nie zjadł - Wiele zwierząt hodowlanych jest faszerowanych "paszą" która byś nigdy nie zjadł,
- Najtańsza ryba - ciekawe gdzie? Są tańsze ryby. Pierwszy lepszy cennik hurtowni ryb - karp 23 zł/kg, pstrąg i okoń 18 zł/kg, śledź 6 zł/kg,
- Jest niesmaczny - Kwestia gustu, ja kupuje do max 1,5 kg bo większe są za tłuste i mniej smaczne.
- Ma ości - jak znaczna większość ryb,
- Jedzie mułem - jak wcześniej pisałem, jak hodowca nie zmienia wody z oszczędności to fakt, wali mułem.
Niech każdy se je co tam chcę, znam osoby które jedzą inne ryby na wigilię i nie potępiam ich. To powinna być kwestia świadomego wyboru według gustu, a nie tylko kultywowaniu tradycji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 listopada 2017 o 1:36

A abecadlo_26
-2 / 4

najlepiej żeby karp przed podaniem na stół poleżał w cebuli wtedy nie będzieśmierdział mułem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cvetelina
+6 / 8

O tym, że karp może być niesmaczny przekonałam się dopiero w Polsce. Na Węgrzech jada się go przez cały rok, więc problem zamulenia i złego smaku odpada. Jednak w Polsce można dostać dobrego karpia trzeba tylko poszukać odpowiedniego miejsca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar psiekrwia
+2 / 10

Powiedzmy sobie wprost. Karp kojarzy się z komuną więc musi odejść! Następne w kolejce są puste półki, ocet i grube ekspedientki w sklepach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 listopada 2017 o 7:34

avatar rafalinformatyk
-2 / 4

@psiekrwia MIłośnicy korzerności i lichwy POwinni odejść zwłaszcza. Przydałaby sie powtórka 68' Ale nie mamy zastępcy Moczara ani Gomułki...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar psiekrwia
0 / 0

@rafalinformatyk większość niefajnych zdarzeń w historii było wynikiem takiej właśnie retoryki

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 listopada 2017 o 7:34

avatar rafalinformatyk
-1 / 1

@psiekrwia I te niefajne zdarzenia w historii, z nich to obrywali tylko i wyłącznie rdzenni Europejczycy, najpierw rodzimowiercy, a następnie chrześcijanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant
+3 / 3

@psiekrwia - puste pułki? To znaczy takie, w których nie ma żadnych żołnierzy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar psiekrwia
+1 / 1

Quant już poprawiłem, dzięki

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar psiekrwia
0 / 0

@rafałinformatyk jak byś na to nie patrzył, nic dobrego z tego nie wynika

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mrajska
+1 / 1

Nie przesadzajmy. Moja ulubiona rybka. Może jeszcze flądra i halibut. Reszta, niestety, nie smakuje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafalinformatyk
0 / 8

KOmuszy karp ojejejejeee!!! PIS zaraz zcznie je zabijać i niszczyć i zabraniać sprzedawać ojejejeee KOMUSZY KARP, najpierw drzewa komusze potem pałac kultury komuszy a teraz komuszy karp!! Karb bardzo dobra ryba, łatwa w hodowli, no i o to chodzi, kapitaliści mają bul odbytu że Polak woli taniej i lepiej niż drożej i tak samo lub gorzej mieć...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kot1986
-1 / 1

Karp w bułce tartej dobra rzecz :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Aqq300
+2 / 2

Przyznaję, nie jem karpii. Nie robię tego z powodów ideologicznych - po prostu nie smakują mi. Ale walka z pozostałościami komuny w postaci ryby - Bareja by się cieszył. Temat na niezłą komedię!
ps. Co cystersi hodowali przez wieki w okolicach Milicza?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~DSoL
+3 / 3

To jest właśnie esensja tradycji : bezmyślne robienie czegoś co już dawno przestało mieć jakiekolwiek uzasadnienie po za tym że "tatuś tak robił, dziadziuś tak robił to i ja będę robił".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Carmelot
+1 / 1

W punkt!

Autorze, fajnie, że to sprawdziłeś, ale 99% ludzi i tak nie wie, czemu podaje na Wigilię karpia. Jak ich o to spytasz, to odpowiedzą "bo tak się robi", także to bardziej brak refleksji niż dbanie o tradycję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
+2 / 2

Karp kiedyś był tani w hodowli i był dobry do zaspokojenia rynku świątecznego w czasach, gdy nic nie było. Teraz ze względu na tradycję cena karpia jest sztucznie podnoszona. Inna sprawa, że procesy technologiczne pozwoliły efektywnie hodować ryby, które były trudne w hodowli za wczesnej komuny. Chodzi chociażby o czystą wodę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H hell1937
+1 / 1

Jak mawiają moi znajomi wędkrze - karp to taki wodny szczur. Dobry, żeby posiedzieć w spokoju nad wodą, "pomoczyć kije", a po złapaniu karpia - wypuścić go spowrotem do wody.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant
-1 / 1

Podobno karpia można przyrządzić tak, że nie wali dnem zamulonego stawu, ale ja się nigdy nie spotkałem z takim wyczynem. Jedzenie karpia w święta to jest komunistyczny wymysł, który wmówiono Polakom bo lepszych ryb nie dało się kupić. Zamiast karpia polecam polędwicę z dorsza - bardzo smaczna i łatwa w przygotowaniu ryba.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R konto usunięte
+2 / 2

W niektórych rodzinach karp został zdetronizowany dawno temu ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~karpiszon
0 / 0

W gospodarstwie rybackim z prawdziwego zdarzenia karpie od października (kiedy się je odławia ze stawów) do świąt przetrzymywane są na przepływie w specjalnych przystosowanych tylko do tego celu niewielkich zbiornikach wodnych (magazynach) i nie mają prawa śmierdzieć mułem. Jeżeli ktoś nie ma warunków do takiego przetrzymywania i odławia je przed samymi świętami bezpośrednio ze stawu gdzie hodował je cały sezon to niestety może śmierdzieć mułem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N no_musialem
0 / 0

A kiedyś też mówiono "jedzcie dorsze bo g....o gorsze" ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~adn
0 / 0

U mnie w domu nie ma karpia na Wigilię, bo to "komunistyczny, zwyczaj, który z chrześcijaństwem nie ma nic wspólnego" jak to mówi mój dziadek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem