Szkoda że technika idzie do góry, wszystko się zmienia , następuje globalizacja naszej planety , mamy dostępne wszystkie produkty na wyciągniecie ręki , człowiek już nie poluje osobiście by móc zdobyć pożywienie , ale niektórzy mentalnie tego nie rozumieją , dla was( dla większość )religijność i duchowość i bycie lepszym człowiekiem to chodzenie do kościółka a nie na tym polega rozwój duchowy. A co do tych 2 grubasów z obrazka wątpię czy dogonili by jakaś zwierzynę mając takie wielkie dupska pozdro. ps . Chodzi o to że dzisiejsze pokolenia jedzą mięso ale 3/4 z nich nigdy nie polowała i nie miała doczynienia z obrządkiem wokół trupa , wychodzi na to że człowiek mięsożerny ale nie poluje , jak przyjdzie co do czego to na Święta Karpia nie potrafią ubić ( sam nie potrafie ) ale spotkałem się z czymś takim :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
4 grudnia 2017 o 12:32
Słabe, bo to raczej mięso było od święta. Proporcje w czasach pierwszych małopoludów wyglądały tak, że 80% żywności zapewniały kobiety (zbieraczki), natomiast mężczyźni 20%, tyle że bardziej kalorycznego mięsa. Przy czym w większości to była padlina.
Weganin! wegetarianin jeszcze może by przeżył.
Znaczy, że co? Że roślin dookoła nie było?
no nie wiem, roślny rosną prawie wszedzie a upolować zwierzę jest dużo trudniej niż tacke z Lidla ;)
Szkoda że technika idzie do góry, wszystko się zmienia , następuje globalizacja naszej planety , mamy dostępne wszystkie produkty na wyciągniecie ręki , człowiek już nie poluje osobiście by móc zdobyć pożywienie , ale niektórzy mentalnie tego nie rozumieją , dla was( dla większość )religijność i duchowość i bycie lepszym człowiekiem to chodzenie do kościółka a nie na tym polega rozwój duchowy. A co do tych 2 grubasów z obrazka wątpię czy dogonili by jakaś zwierzynę mając takie wielkie dupska pozdro. ps . Chodzi o to że dzisiejsze pokolenia jedzą mięso ale 3/4 z nich nigdy nie polowała i nie miała doczynienia z obrządkiem wokół trupa , wychodzi na to że człowiek mięsożerny ale nie poluje , jak przyjdzie co do czego to na Święta Karpia nie potrafią ubić ( sam nie potrafie ) ale spotkałem się z czymś takim :)
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 grudnia 2017 o 12:32
Słabe, bo to raczej mięso było od święta. Proporcje w czasach pierwszych małopoludów wyglądały tak, że 80% żywności zapewniały kobiety (zbieraczki), natomiast mężczyźni 20%, tyle że bardziej kalorycznego mięsa. Przy czym w większości to była padlina.