brawo! popieram - zacne geny tej bezdomnej narkomanki powinny trwać w puli genowej, dzieci mniejszych przegrywów poczekają sobie w domu dziecka (wylęgarni patologii i przestępców) albo w reklamówce na śmietniku. Ważne że chwyta za serduszko, ta nadzieja akceptacja i miłość - jakie to piękne:)
brawo! popieram - zacne geny tej bezdomnej narkomanki powinny trwać w puli genowej, dzieci mniejszych przegrywów poczekają sobie w domu dziecka (wylęgarni patologii i przestępców) albo w reklamówce na śmietniku. Ważne że chwyta za serduszko, ta nadzieja akceptacja i miłość - jakie to piękne:)