@lewicowiec_ateista najpierw psy i koty, a potem ludzi? W końcu człowiek to też tylko zwierzę, z trochę większym mózgiem, ale zwierzę. Koty, psy, starzy, chorzy, bezdomni, a potem my na wzajem? Nie jestem jakimś obrońcą zwierząt, ale jako człowiek po prostu brzydzę się niepotrzebną przemocą, cierpieniem i zabijaniem. Bo tak jak powiedziałam, od tego tylko krok do stania się bezdusznym ... czymś. Zresztą, najlepiej pozabijajmy się bezmyślnie nawzajem, ale darujmy chociaż zwierzętom...
Widzę, że coraz powszechniejsze są debaty czy powinien zabić żywe stworzenie, czy może spowodować korek. Może darujmy sobie ten czas w dalszej ewolucji i od razu pozabijamy się na wzajem.
Już ich je*ie wszystkich z tymi zwierzakami. Zatrzymywać ruch, wzywać ciężki sprzęt którego użycie kosztuje kupę kasy tylko po to żeby uratować kota? Debilizm. Jeszcze rozumiem jakby to był pies ale kot? Przecież to kretyńskie zwierzę i tak gdzieś zaraz wlezie pod samochód.
@termix369
A ja mam szybką i łatwą propozycję, zamiast zwierzaka niech pod tramwaj wejdzie ktoś z was, internet będzie czystszy od istot nierozumnych. :3
Zwrócę tylko uwagę, że motorniczy zatrzymując się przed rondem aby uratować kota nie wiedział, że sparaliżuje ruch - sądził, że zwierzę łatwo da się wypłoszyć spod pojazdu.
* Uwaga. Nie opowiadam się za żadnym z dwóch rozwiązań.
Kot zatrzymał ruch na 80 minut, co oczywiście nie zostało podane w democie. Piątek po południu, ludzie zmęczeni po całym tygodniu pracy, jadą na zakupy, by zrobić obiad dzieciom, na jakieś ważne wydarzenie, za które słono zapłacili z wyprzedzeniem..., ale nie bo kot stanął na drodze. Ja pier dole.
@gosc101 Zabijmy kota, bo przecież się spieszymy na imprezkę, no jasne! Przecież to tylko kot, a dzieci umrą z głodu jak obiad będzie godzinę później! Zero człowieka w człowieku... Ja pier dole.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 grudnia 2017 o 20:59
Jest wiele miejsc w Polsce gdzie rocznie ginie dziesiątki kotów. Np. ruchliwa ulica w Jaworznie przy której mieszka moja znajoma.
Może zakażemy ruchu w takich miejscach? Albo przynajmniej ograniczymy do 20 km/h?
Co za sku... z Was?! Naprawdę czyjeś życie jest mniej istotne od korka ulicznego? Serio? Nie lubię korków, ale dla psa czy kota mogłabym i stać 2h. Jesteście bezduszni. A porównania kota do muchy są po prostu z pogranicza żałości i jakiegoś ciężkiego upośledzenia umysłowego.
@Krzys19911 Jeśli nie widzisz różnicy między jednym a drugim, to ja nie mam co tutaj się produkować. Zobacz sobie układy nerwowe obu stworzeń chociażby.
@maggdalena18 Droga Magdaleno, wszystkie istoty żywe dążą do przetrwania jak najdłużej, mówiąc prościej- wszystkie "chcą" żyć. Nie ma znaczenia jakie narządy, czy strategie obronne wypracowały, by osiągnąć ten cel. Jedyna różnica między kotem a muchą jest taka, że ten pierwszy ma strategie przetrwania bliższe człowiekowi. Jednak czy to nie jest szowinizm gatunkowy, gdy stawiamy jedne gatunki ponad innymi, tylko dlatego, że są nam bliższe ewolucyjnie?
@Krzys19911 Muchy są ohydne, A porównywanie ssaka z owadem jest po prostu bezsensowne, bo za bardzo się różnią. Nie znam nikogo, kto by kochał muchy, a kociarzy znam wielu. I stawianie ssaków ponad owadami jest raczej powszechne.
@dom77 Nie wiesz, czym jest mucha? Mam opisywac ją całą od budowy do "zastosowania"? Serio? Streściłam wszystko w tym sformułowaniu i tyle. Bez sensu jest dyskutować z kimś, dla kogo mucha jest równa kotu.
@maggdalena18 "dla kogo mucha jest równa kotu" nie widzę żebym tak mówił. Możemy dyskutować tylko jeżeli podasz mi jakiś argument albo chociaż odpowiesz na pytanie.
Też zatrzymałbym tramwaj nawet na środku skrzyżowania i wybiegł szybko żeby zabrać kota ale gdyby sierściuch wlazł pod tramwaj i nie chciał wyjść, to kij mu w oko, jadę dalej. Przynajmniej chciałem dobrze.
Kot to tylko kot, jak właściciel go w domu nie trzyma to może go coś przejechać, a jak bezpański to tym bardziej nie szkoda. Sam mam kota, ale go nie wypuszcza, bo wiem, że coś mogłoby mu się stać. A wstrzymywać ruch dla jednego sierściucha to przecięcie...
co za narod... to tylko kot przeciez, ja bym przyspieszyl jeszcze
Ci którzy mówią o zabiciu kota - jesteście chorzy...
@Pani_Informatyk chorzy na umysle sa obroncy praw zwierzat. Wystrzelac wszystkie bezpanskie psy i koty i bedzie spokoj.
@lewicowiec_ateista najpierw psy i koty, a potem ludzi? W końcu człowiek to też tylko zwierzę, z trochę większym mózgiem, ale zwierzę. Koty, psy, starzy, chorzy, bezdomni, a potem my na wzajem? Nie jestem jakimś obrońcą zwierząt, ale jako człowiek po prostu brzydzę się niepotrzebną przemocą, cierpieniem i zabijaniem. Bo tak jak powiedziałam, od tego tylko krok do stania się bezdusznym ... czymś. Zresztą, najlepiej pozabijajmy się bezmyślnie nawzajem, ale darujmy chociaż zwierzętom...
Jak rozpoznać weganina na imprezie?
Sam ci o tym powie.
Rozumiem dlaczego niektórzy uważają, że powinien jednak ruszyć. Zastanówcie się tylko, skoro nie cenicie takiego życia, jak możecie cenić własne?
A pająki, muchy i inne robactwo to hodujesz sobie w domu bo cenisz ich życie?
Zgodnie z prawem, motorniczy nie mógł świadomie ruszyć narażając jakiekolwiek zwierze na śmierć. I tyle w temacie.
Brawo dla motorniczego.
Widzę, że coraz powszechniejsze są debaty czy powinien zabić żywe stworzenie, czy może spowodować korek. Może darujmy sobie ten czas w dalszej ewolucji i od razu pozabijamy się na wzajem.
Oooo! To tak jak z menelami... ani krzykiem, ani groźbą...
Już ich je*ie wszystkich z tymi zwierzakami. Zatrzymywać ruch, wzywać ciężki sprzęt którego użycie kosztuje kupę kasy tylko po to żeby uratować kota? Debilizm. Jeszcze rozumiem jakby to był pies ale kot? Przecież to kretyńskie zwierzę i tak gdzieś zaraz wlezie pod samochód.
@termix369
A ja mam szybką i łatwą propozycję, zamiast zwierzaka niech pod tramwaj wejdzie ktoś z was, internet będzie czystszy od istot nierozumnych. :3
Zwrócę tylko uwagę, że motorniczy zatrzymując się przed rondem aby uratować kota nie wiedział, że sparaliżuje ruch - sądził, że zwierzę łatwo da się wypłoszyć spod pojazdu.
* Uwaga. Nie opowiadam się za żadnym z dwóch rozwiązań.
Kot zatrzymał ruch na 80 minut, co oczywiście nie zostało podane w democie. Piątek po południu, ludzie zmęczeni po całym tygodniu pracy, jadą na zakupy, by zrobić obiad dzieciom, na jakieś ważne wydarzenie, za które słono zapłacili z wyprzedzeniem..., ale nie bo kot stanął na drodze. Ja pier dole.
@gosc101 Zabijmy kota, bo przecież się spieszymy na imprezkę, no jasne! Przecież to tylko kot, a dzieci umrą z głodu jak obiad będzie godzinę później! Zero człowieka w człowieku... Ja pier dole.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 grudnia 2017 o 20:59
Jest wiele miejsc w Polsce gdzie rocznie ginie dziesiątki kotów. Np. ruchliwa ulica w Jaworznie przy której mieszka moja znajoma.
Może zakażemy ruchu w takich miejscach? Albo przynajmniej ograniczymy do 20 km/h?
To się nazywa człowieczeństwo.
Co za sku... z Was?! Naprawdę czyjeś życie jest mniej istotne od korka ulicznego? Serio? Nie lubię korków, ale dla psa czy kota mogłabym i stać 2h. Jesteście bezduszni. A porównania kota do muchy są po prostu z pogranicza żałości i jakiegoś ciężkiego upośledzenia umysłowego.
@maggdalena18 Dlaczego? Obydwa żyją, obydwa są zwierzętami...
@Krzys19911 Jeśli nie widzisz różnicy między jednym a drugim, to ja nie mam co tutaj się produkować. Zobacz sobie układy nerwowe obu stworzeń chociażby.
@maggdalena18 Droga Magdaleno, wszystkie istoty żywe dążą do przetrwania jak najdłużej, mówiąc prościej- wszystkie "chcą" żyć. Nie ma znaczenia jakie narządy, czy strategie obronne wypracowały, by osiągnąć ten cel. Jedyna różnica między kotem a muchą jest taka, że ten pierwszy ma strategie przetrwania bliższe człowiekowi. Jednak czy to nie jest szowinizm gatunkowy, gdy stawiamy jedne gatunki ponad innymi, tylko dlatego, że są nam bliższe ewolucyjnie?
@Krzys19911 Muchy są ohydne, A porównywanie ssaka z owadem jest po prostu bezsensowne, bo za bardzo się różnią. Nie znam nikogo, kto by kochał muchy, a kociarzy znam wielu. I stawianie ssaków ponad owadami jest raczej powszechne.
@maggdalena18 "Muchy są ohydne" to jest Twój kontrargument?
@dom77 Nie wiesz, czym jest mucha? Mam opisywac ją całą od budowy do "zastosowania"? Serio? Streściłam wszystko w tym sformułowaniu i tyle. Bez sensu jest dyskutować z kimś, dla kogo mucha jest równa kotu.
@maggdalena18 "dla kogo mucha jest równa kotu" nie widzę żebym tak mówił. Możemy dyskutować tylko jeżeli podasz mi jakiś argument albo chociaż odpowiesz na pytanie.
Też zatrzymałbym tramwaj nawet na środku skrzyżowania i wybiegł szybko żeby zabrać kota ale gdyby sierściuch wlazł pod tramwaj i nie chciał wyjść, to kij mu w oko, jadę dalej. Przynajmniej chciałem dobrze.
Kot to tylko kot, jak właściciel go w domu nie trzyma to może go coś przejechać, a jak bezpański to tym bardziej nie szkoda. Sam mam kota, ale go nie wypuszcza, bo wiem, że coś mogłoby mu się stać. A wstrzymywać ruch dla jednego sierściucha to przecięcie...
@DarkPsychopath Współczuję kotu takiego pana jak Ty.
Czy zwrócono pasażerom za bilety.