Szkoda ze Jego Mama tego nie widzi. Ani nie slyszy. Nie czuje. I generalnie ma wywalone, poniewaz jej pozostalosci leza gleboko pod ziemia.
Ale to Meksykanin, gdyby ich gorliwosc i wiara przekladaly sie na cuda, pewnie by Mama wstala i zaczela klaskac wzruszona.
gdyby nie to GLOBALNE OCIEPLENIE...
I tak dla mnie jest (cenzura) bo robi sobie samo.ebke na cmentarzu, żanuła...
Pierwszy śnieg
Szkoda ze Jego Mama tego nie widzi. Ani nie slyszy. Nie czuje. I generalnie ma wywalone, poniewaz jej pozostalosci leza gleboko pod ziemia.
Ale to Meksykanin, gdyby ich gorliwosc i wiara przekladaly sie na cuda, pewnie by Mama wstala i zaczela klaskac wzruszona.