Duza porcja,no moze ktos ma duza rodzine? Co w tym zlego..? U moich rodzicow robiliśmy sałatkę w dużej misce potem rozkladalismy do mniejszych. Razem z dzieciakami rodzenstwa, dziadkami i wujostwem bylo nas okolo 15 na kolacji wigilijnej. Teraz jestem sama z mezem i brakuje mi tego.
Nie wiem o co chodzi. Swego czasu u nas potrafiło być na Wigilię 30 ludzi. Więc klasyczna jarzynówka była u nas robiona w wielkiej misce, a potem przekładana do salaterek. Ku zdziwieniu barsz był gotowany w wielkim garze ( takim 15 l) i kończył się przed pasterką. Powie mi ktoś co jest w tym dziwnego??
paskudztwo
@W_polsce_jak_w_lesie Pewnie że tak, nie trzyma się takiej spożywki w ocynku. Nierdzewka, szkło lub ceramika
@artinu211 Szkoda, że mój ojciec o tym nie wiedział jak mleko od krowy w takim wiadrze przynosił. Ale sery z tego były, pycha
Klasyka klasyki
chyba w twoim!
Chyba gdzieś ta tradycja zaniknęła - od lat już "wymiotnej" sałatki u niogo nie widziałem.
uuuuuuu...a ile krówek przy stole będzie?
Skoro sałatka jest w wiadrze, to zupa grzybowa pewnie w wannie.
To bardzo smaczna sałatka, czego się więc ku#wa czepiacie?
Duza porcja,no moze ktos ma duza rodzine? Co w tym zlego..? U moich rodzicow robiliśmy sałatkę w dużej misce potem rozkladalismy do mniejszych. Razem z dzieciakami rodzenstwa, dziadkami i wujostwem bylo nas okolo 15 na kolacji wigilijnej. Teraz jestem sama z mezem i brakuje mi tego.
Nie wiem o co chodzi. Swego czasu u nas potrafiło być na Wigilię 30 ludzi. Więc klasyczna jarzynówka była u nas robiona w wielkiej misce, a potem przekładana do salaterek. Ku zdziwieniu barsz był gotowany w wielkim garze ( takim 15 l) i kończył się przed pasterką. Powie mi ktoś co jest w tym dziwnego??
U nas się nie jada z wiadra.