Niewiarygodne, jak ograniczeni są ci, którzy wpieprzają w domu chemicznego kurczaka albo mielonego z 46% mięsa wieprzowego, a w niedziele schabowego w półcentymetrowej panierce, z kartoflami...
Nie ma to jak mieć ogród, kurnik, sad. Nie ma to jak zdrowo jeść owoce warzywa i mięso i śmiać się z tych kretynów, którzy kupują mięso trujące GMO, oraz owoce trujące GMO.
Skoro nie lubisz jarmużu to po co go kupujesz? Jest to roślina o dość specyficznym smaku, wymaga odpowiedniego przygotowania (przede wszystkim MASŁO a nie olej) i doprawienia, z tego powodu smakuje tylko niektórym osobom.
Jak nie chcesz, to go nie jedz.
Niewiarygodne, jak ograniczeni są ci, którzy wpieprzają w domu chemicznego kurczaka albo mielonego z 46% mięsa wieprzowego, a w niedziele schabowego w półcentymetrowej panierce, z kartoflami...
Zawsze są głupsi i mądrzejsi. Cała sztuka świadomie wybierać kim się jest samemu.
Prawie tak samo jak ograniczeni są ci, którzy jedzą wyłącznie jeden ze składników pożywienia.
Nie ma to jak mieć ogród, kurnik, sad. Nie ma to jak zdrowo jeść owoce warzywa i mięso i śmiać się z tych kretynów, którzy kupują mięso trujące GMO, oraz owoce trujące GMO.
Skoro nie lubisz jarmużu to po co go kupujesz? Jest to roślina o dość specyficznym smaku, wymaga odpowiedniego przygotowania (przede wszystkim MASŁO a nie olej) i doprawienia, z tego powodu smakuje tylko niektórym osobom.
Jak nie chcesz, to go nie jedz.
Ja wsuwam na surowo, na kanapce zarówno z masłem, jak i olejem kosowym lub w sałatce z lnianym. Nigdy nie próbowałam go smażyć
chipsy z jarmużu pycha! u nas przebój nie jednej imprezy!
Jadłeś kiedyś coś na oleju kokosowym? Zjedz i wtedy się wypowiadaj :)