Oj, tam od razu "podłym"...Miłość nie jest "zamiarem", ale procesem. Można sobie zakładać z góry, że się kogoś pokocha a i tak może z tego gó....no wyjść. Tak samo w drugą stronę. Miłość jest najwyższą formą przyjaźni a przyjaźni nie buduje się błyskawicznie - tylko wolno i w trakcie zawiązywania relacji może się okazać, że nie warto tego w ogóle robić. Co wcale nie znaczy, że jednocześnie seks musi być zły :).
@Koteu Pytanie brzmi, po co Ci mój profil na Fb? I czemu znalezienie go traktujesz jak osiągnięcie, ja wcale się w sieci nie ukrywam :)
btw, jak już z Ciebie taki fejsbukowy hackerman to mógłbyś wrzucić jakieś lepsze foto ;*
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 grudnia 2017 o 23:48
A jeśli ktoś nie rozbudza tej miłości z premedytacją, robi to nieświadomie, to także jest podły? Raczej nie. Nie zawsze chce się kogoś pokochać, ale bywa tak, że ta druga osoba i tak pokocha ciebie.
Oj, tam od razu "podłym"...Miłość nie jest "zamiarem", ale procesem. Można sobie zakładać z góry, że się kogoś pokocha a i tak może z tego gó....no wyjść. Tak samo w drugą stronę. Miłość jest najwyższą formą przyjaźni a przyjaźni nie buduje się błyskawicznie - tylko wolno i w trakcie zawiązywania relacji może się okazać, że nie warto tego w ogóle robić. Co wcale nie znaczy, że jednocześnie seks musi być zły :).
Wystarczy chcieć poruchać.
zycie
Czary jakies, chyba, albo dzieciuchy to pisały. Lekcje odrabiac, a nie rozkochiwać sie.
@mrajska Dzieciuchy często nie widzą co to miłość, ale mogą najlepiej na świecie określić definicje słowa "zauroczenie".
Jakim naiwnym i zdesperowanym trzeba być człowiekiem, by dać się tak zrobić w ciula?
@Koteu na zdjęciu pewnie tak i nie ona.
nie zły z Ciebie haker
@Koteu Pytanie brzmi, po co Ci mój profil na Fb? I czemu znalezienie go traktujesz jak osiągnięcie, ja wcale się w sieci nie ukrywam :)
btw, jak już z Ciebie taki fejsbukowy hackerman to mógłbyś wrzucić jakieś lepsze foto ;*
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 grudnia 2017 o 23:48
@ShuiMa to może się poznamy? ;)
Nie trzeba być podłym. Wystarczy obojętność i tak samo cholernie boli.
A jeśli ktoś nie rozbudza tej miłości z premedytacją, robi to nieświadomie, to także jest podły? Raczej nie. Nie zawsze chce się kogoś pokochać, ale bywa tak, że ta druga osoba i tak pokocha ciebie.
A dawanie komuś do zrozumienia, że się go kocha, druga osoba faktycznie się zakocha, podczas gdy ta pierwsza zniknie z jej życia?
To jest tchórzostwo.
Gorsze jest jedzenie frytek bez ketchupu. Albo jajecznicy bez chleba.