Sprawiedliwość haha. Tyle lat tyłki grzali, gdzie nawet w zimę szło iść na krótki rękawek to teraz sobie pomarzną XD... Ale to taki ironiczny żarcik :P .
@psxmaster zalane auto to jeszcze nie jest taka kaplica. Serio można takie odratować i będzie dobrze służyć. O ile ktoś się nim porządnie zajmie.
Po takim zalaniu niestety ale należy praktycznie całe auto rozłożyć, wyczyścić, a potem ponownie złożyć. I tutaj zaczynają się schody. Bo jak ktoś myśli że tylko sobie spuści wodę, wymieni płyny i czapka to faktycznie będzie rzeźnia :/ . No i pytanie jak wysoko było zalane. Silnik generalnie jest całkiem szczelnym tworem i jedynymi miejscami przez które dostanie się woda (o ile nie silnik był szczelny tak jak powinien) jest tzw "dolot", ewentualnie kolektor wydechowy. Więc jeśli zalało silnik niżej, to silnikowi nie powinno się absolutnie nic stać. :) .
Szkoda ludzi. Czlowiek charuje na dom itp. A tu z dnia na dzien zostaje z niczym. Ludzie tylko o autach mysla... Wszystkie rury z woda, internet itp pewnie porozsadzalo przez mroz. No i brak energii wiec troche ciezko sobie z tym radzic. Co do komentarzy to Nikomu nie rzyczymy zle. Amen.
Przynajmniej będą mogli się poruszać bez kaloszy :-)
Za pół roku zaleje nas fala aut z usa w "świetnym" stanie.
Najwazniejsze, ze wycieraczki nie przymarzna :-D
Klimat się im ocieplił, bo wcześniej cały czas była wieczna zmarzlina i woda zamarznięta nie wylewała się na ląd.
Sprawiedliwość haha. Tyle lat tyłki grzali, gdzie nawet w zimę szło iść na krótki rękawek to teraz sobie pomarzną XD... Ale to taki ironiczny żarcik :P .
@psxmaster zalane auto to jeszcze nie jest taka kaplica. Serio można takie odratować i będzie dobrze służyć. O ile ktoś się nim porządnie zajmie.
Po takim zalaniu niestety ale należy praktycznie całe auto rozłożyć, wyczyścić, a potem ponownie złożyć. I tutaj zaczynają się schody. Bo jak ktoś myśli że tylko sobie spuści wodę, wymieni płyny i czapka to faktycznie będzie rzeźnia :/ . No i pytanie jak wysoko było zalane. Silnik generalnie jest całkiem szczelnym tworem i jedynymi miejscami przez które dostanie się woda (o ile nie silnik był szczelny tak jak powinien) jest tzw "dolot", ewentualnie kolektor wydechowy. Więc jeśli zalało silnik niżej, to silnikowi nie powinno się absolutnie nic stać. :) .
Te Stany amerykanskie cala Kule Ziemska zamienily w jedna nieskonczna wojne. To niech chociaz troche nieszczescia na ich ziemi sie odbezie.
Szkoda ludzi. Czlowiek charuje na dom itp. A tu z dnia na dzien zostaje z niczym. Ludzie tylko o autach mysla... Wszystkie rury z woda, internet itp pewnie porozsadzalo przez mroz. No i brak energii wiec troche ciezko sobie z tym radzic. Co do komentarzy to Nikomu nie rzyczymy zle. Amen.
Pojutrze...
hurra!