Szkoda mi zapowiadającej! Nadgorliwość gorsza od faszyzmu a jej ktoś nadgorliwy (światowiec jego mać!) kazał czytać z kartki gdzie był zapis fonetyczny. Tylko się dziwię, że spikerka się na to zgodziła.
Ocenia pan nie znając przepisów wewnętrznych zarządcy infrastruktury. Mi również jej szkoda, ale tak zwyczajnie po ludzku, że nie przeczytała wcześniej skryptu i się najadła wstydu. Nie od dziś pociągi międzynarodowe zapowiadane są w języku obcym. PLK jak pan słusznie zauważył nie wyrzuca pracowników bez znajomości języka, lecz otrzymują oni zapis fonetyczny, żeby mogli sobie przeczytać. Czy to nadgorliwe?
Pokolenie wyżej uczyło się rosyjskiego. Niestety ktoś to kiepsko zaplanował, na mniejszych stacjach jest automat i to działa. Nagrana zapowiedź jest puszczana w odpowiednim momencie. Są zaprogramowane odpowiednie kombinacje, na przykład lista odtwarzania 3ech plików: "pociąg taki i taki", "wjedzie na tor przy peronie", "prosimy zachować ostrożność i życzymy przyjemnej podróży". Nagrywając kilka plików można skutecznie zostawić zapowiedzi komputerowi. Druga sprawa to posada owej pani. Zapewne będzie w niej się realizować już do emerytury. Co innego może robić? Na kasie bez znajomości języka nie podziała za wiele, w informacji tym bardziej, inne branże zapewne zna średnio-kiepsko. Przykre, ale człowiek w pewnym momencie przestaje nadążać za postępem i jedyne co można dla tej osoby zrobić to dać jej dociągnąć do emerytury.
Szkoda mi zapowiadającej! Nadgorliwość gorsza od faszyzmu a jej ktoś nadgorliwy (światowiec jego mać!) kazał czytać z kartki gdzie był zapis fonetyczny. Tylko się dziwię, że spikerka się na to zgodziła.
Ocenia pan nie znając przepisów wewnętrznych zarządcy infrastruktury. Mi również jej szkoda, ale tak zwyczajnie po ludzku, że nie przeczytała wcześniej skryptu i się najadła wstydu. Nie od dziś pociągi międzynarodowe zapowiadane są w języku obcym. PLK jak pan słusznie zauważył nie wyrzuca pracowników bez znajomości języka, lecz otrzymują oni zapis fonetyczny, żeby mogli sobie przeczytać. Czy to nadgorliwe?
Brak kluski ślaskiej lub choćby pyzy :) Zawiadowca stacji zlecający taką pracę jest delikatnie mówiąc inteligentny inaczej...
Pokolenie wyżej uczyło się rosyjskiego. Niestety ktoś to kiepsko zaplanował, na mniejszych stacjach jest automat i to działa. Nagrana zapowiedź jest puszczana w odpowiednim momencie. Są zaprogramowane odpowiednie kombinacje, na przykład lista odtwarzania 3ech plików: "pociąg taki i taki", "wjedzie na tor przy peronie", "prosimy zachować ostrożność i życzymy przyjemnej podróży". Nagrywając kilka plików można skutecznie zostawić zapowiedzi komputerowi. Druga sprawa to posada owej pani. Zapewne będzie w niej się realizować już do emerytury. Co innego może robić? Na kasie bez znajomości języka nie podziała za wiele, w informacji tym bardziej, inne branże zapewne zna średnio-kiepsko. Przykre, ale człowiek w pewnym momencie przestaje nadążać za postępem i jedyne co można dla tej osoby zrobić to dać jej dociągnąć do emerytury.
Ciekawe czy tak samo kretyni nagrywający tak telefonem w pionie trzymają w domu telewizor.. musi to nieźle chyba wyglądać
A po co mają odwracać jak chodziło tylko o dźwięk? Chcesz sobie popatrzeć na tory?
JPRDL Rybnik!!!
Passanger Paluch...
i co, ja tez tak mowie po angielsku, i co?
Dlaczego nie mogę zminusować tego słabego demota?
Chciałbym posłuchać Anglika czytającego zapis fonetyczny po Polsku.