Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
319 361
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ~YNNN
+46 / 50

A CO MAJĄ LASY PAŃSTWOWEJ DO DRZEW W MIEŚCIE? ZAPYTAJ SIĘ BURMISTRZA/PREZYDENTA

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Aypeross
+30 / 36

jak to wierzbowate to odrosnie szybko i w czerwcu nie bedziesz widzial roznicy. a jakby nie obcinac to polamia sie pod wlasnym ciezarem i zniszcza Ci samochod

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pokos
+6 / 16

@Aypeross . Zgodnie z ustawą o ochronie przyrody prace w obrębie korony drzewa nie mogą prowadzić do usunięcia gałęzi w wymiarze przekraczającym 30% korony, usunięcie gałęzi w wymiarze przekraczającym 30% korony stanowi uszkodzenie drzewa, usunięcie gałęzi w wymiarze przekraczającym 50% korony stanowi zniszczenie drzewa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pokos
+10 / 10

@testttttt . Jest powiedziane. Chodzi o "koronę, która rozwinęła się w całym okresie rozwoju drzewa". Jak widać ustawodawca przewidział takie głupie cwaniakowanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ytb809b
+2 / 2

@Aypeross Odrośnie osłabione i łamliwe, z tego co wiem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wiadro1
+3 / 3

@~ytb809b
Na wsi to zawsze się wierzbie ścinało całkowicie wszystkie gałęzie na zimę- były na opał. Nie wiem czy co każdą zimę, czy z przewrwami ale to nie ważne.
Wierzby takie rosły po kilkadziesiąt lat i miały formę takich pałek z kupą wiotkich gałązek na górze.
Wierzba to drzewo nie do zdarcia. Nic im się strasznego nie dzieje od obcinania. Wystarczy wyrwać gałąź i wbić w wilgotną ziemię a już puści listki i korzenie.
Więcej! Kiedyś sadzono je na miedzach i gdy taka bardzo stara wierzba spróchniała od środka i zaczynała się już rozpadać to ją podpalano. Takie spalało się kilka dni, ale potem z tego samego pnia wyrastało często samo z siebie nowe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~mambooooo
+3 / 3

@Wiadro1
ale przecież to nie są wierzby!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~he_he
+2 / 2

@mambooooo nie tylko wierzby tak mają ... z lipami dzieje się podobnie... mnie się takie drzewa 'kulki' w mieście podobają dają cień, a wielka gałąź nie nikogo nie spadnie i nie będzie tam przesiadywało stado wron sr*jących na ludzi, ławki i auta.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Aqq300
+1 / 1

W mojej miejscowości podcinano lipy. Bardzo mocno, praktycznie zostały pnie wysokości 4-5 m. Na wiosnę były zielone, po 2 latach mają mnóstwo gałęzi cienkich, ale oblepuonych liśćmi. Ilość cienia, które dają jest wielokrotnie większa, niż przed cięciem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ProsteIoczywiste
+15 / 25

Bo jak Ci spadnie taka gałąź na głupią głowę to będziesz inaczej pisał. Wierzbowate powinno przycinać się zawsze bo to kruche drzewo, a odrasta szybko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E elchupa
+4 / 16

Widać autorze, że wiedzę o przyrodzie czerpiesz z tvnu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~98jnjmol
+1 / 5

drzewa przycina się, żeby się rozkrzewiły

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~mambooooo
0 / 2

jasne. na pewo po to co roku robią to służby miejskie.
/krzewy - moze tak, ale nie drzewa

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~hrtwth
0 / 6

Jak Cie to denerwuje (bo mnie tak) to poczekaj, jeżeli po tym "zabiegu pielęgnacyjnym" drzewa uschną możesz zawiadomić prokuraturę. Tylko masz na to 5 lat od momentu "pielęgnacji"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ALEJAJAJAKBERETY
+6 / 8

Jeżeli to topole to nawet dobrze, że się tak stało. Odkąd pamiętam tak strzygli drzewa...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Melotte
+4 / 6

@ALEJAJAJAKBERETY Dokładnie. Topole muszą mieć przycinane gałęzie szczególnie te górne, które usychają a nowe, młode nie mogą wyrosnąć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kenchanfan
+10 / 10

A co mają do tego Lasy Państwowe? Przecież to środek miasta. A tak swoją drogą to lament jak przycinają a jak gałąź rąbnie na samochód to będzie wielki lament, że nie przycieli.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kamelieon
+12 / 12

Posrało was teraz na każde jedno drzewo pluć "pis pis pis".
Gałęzie obcina się od dziesięcioleci, a po co? Mam to gdzieś. Trzy lata temu jakoś nie było dramatu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pandoro
+5 / 5

żeby nie urwało ci kabla od internetu...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
+8 / 8

Przydrożne topole od zawsze się tak strzyże. W przeciwnym razie rosną w górę i nawet przy umiarkowanym wietrze rzucają gałęziami z wysokości.
Dostaniesz kiedyś konarem w przednią szybę to zrozumiesz o co chodzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~qrni
+3 / 3

@BrickOfTheWall Dokładnie. Obcina się gałęzie żeby topola poszła w pień. Wtedy jest mniejsze ryzyko, że się złamie jak będzie wysoka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RM_PL
+3 / 3

Zauważcie, że obok tych drzew wiszą kable (prawdopodobnie elektroenergetyczne), a gałęzie są przycięte właśnie na ich wysokości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ja
0 / 2

Ponieważ przeszło prawo które mówi że ''drzewa atakują ludzi'' przez co dokonywane są ucięcia korony a planowane jest potem wycinka takich drzew bo nie będą miały żadnych walorów

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~laki232
+3 / 3

A no po to żeby nie pier...olnęła komuś na łeb.... chociaż moim zdaniem powinno się wycinać całkowicie i robić nowe nasadzenia. Panuje jakas chora propaganda, nie wycinać, nie polować, pewnie zasadźmy las i latajmy z gołymi dupami jak kiedyś

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R razi
+5 / 5

Ten demot w skrócie pokazuje jak działają „ekolodzy”: nie znają się, zwalają winę na niewinnych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I IManieczekI
+1 / 1

Gałęzie były chore , tępili gąsiorka szarego....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+3 / 3

Zamiast truć tu dupę, prościej byłoby pójść do tego budynku i kogoś zapytać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~eh_nooo
+2 / 2

phi znacie się na ogrodnictwie jak świnia na gwiazdach...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DJCiaston
0 / 0

Proszę, oto las... a na ch...j mi las...?!?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~hiszpanke
+2 / 2

Ale to przecież prywatna firma w Konstancinie-Jeziornie a siedziba lasów jest na grójeckiej w Warszawie. chyba że chodzi o Sękocin, który jest 20min samochodem od Konstancina....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I ichip
+2 / 2

Drzewa raczej beda całkowicie usunięte. Często przy takich pracach najpierw z podnośnika koszowego redukuje się korone. Potem obala się już pien w całości. Dzięki temu można posprzątać galezie zanim przywali się je grubszymi pienkami. Poza tym ogranicza się czas pracy podnośnika, który często jest na wynajmie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Aealeariane
+2 / 2

Mogę powiedzieć na przykładzie mojego sąsiada. Wyciął, a raczej ogołocił z gałęzi 6 akacji.. Dlaczego? Bo liście leciały mu do ogrodu. Żeby było śmieszniej załatwił wszystko legalnie. Czasami naprawdę opłaca się mieć znajomych w odpowiednich urzędach i straży - która za free mu je wycięła.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~onnnnn
+2 / 2

zeby ci na lep nie spadlo

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kenzol
0 / 2

Nie znasz się to się nie wypowiadaj. Zrób zdjęcie tych samych drzew tego i następnego lata.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~sagan46
0 / 0

@kenzol

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~sagan46
-1 / 1

@kenzol : dzisiaj już nie ma tych pni, wycięte.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kenzol
-1 / 1

up... No trudno. Widać że rosły na ogrodzonej działce, na prywatnym terenie, więc właściciel mógł zrobić z nimi co chciał. I nikomu nic do tego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 stycznia 2018 o 9:04

D Dragoo
0 / 0

Jak byś chciał wiedzieć to jest zabieg pielęgnacyjny, żeby usunąć niebezpieczne gałęzie które się mogą złamać podczas wichur, i mogą zagrozić budynkom. Jest to alternatywa dla durni takich jak ty, którzy by chodzili i marudzili że wycina się drzewa. A tak wyrosną za rok nowe ładne gałązki i będą bardziej gęste dając jeszcze więcej cienia. Jeśli oczy mnie nie mylą jest to teren prywatny jakiejś firmy która w tym momencie może sobie nawet wyciąć te drzewa nie pytając ciebie o zdanie, a lasy państwowe nie mają tutaj nic do gadania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem