W tym filmie jest więcej niezwykłych rzeczy, niżby mogło się wydawać. Po pierwsze jest w nim Murzyn, który pracuje. Po drugie, jest Murzyn zatrudniony przez Żydów (Murzyni to wielka rzadkość w Izraelu). Po trzecie Murzyn usuwa kartki z modlitwami i nikt go nie linczuje. Po czwarte Żyd ustępuje miejsca Murzynowi (wbrew obiegowym opiniom, Żydzi to bardzo ksenofobiczny naród gardzący nie-Żydami).
Przeczytane, zatwierdzone, posprzatane. Normalnie.
W sumie, to można było by sprzątać w nocy. No chyba, że taka ilość papieru jest tam znoszona, że trzeba to robić częściej.
Bo możesz się modlić i 24/h ale śmieci jakoś od tego magicznie nie znikną.
Reasumując, ten czarny koleś z miotłą to żydowski Bóg...
Zaraz go oskarżą o antysemityzm.
@vladXV Nie mogą, bo jest czarny, a to byłby wtedy rasizm.
W tym filmie jest więcej niezwykłych rzeczy, niżby mogło się wydawać. Po pierwsze jest w nim Murzyn, który pracuje. Po drugie, jest Murzyn zatrudniony przez Żydów (Murzyni to wielka rzadkość w Izraelu). Po trzecie Murzyn usuwa kartki z modlitwami i nikt go nie linczuje. Po czwarte Żyd ustępuje miejsca Murzynowi (wbrew obiegowym opiniom, Żydzi to bardzo ksenofobiczny naród gardzący nie-Żydami).