1. bank kluczy to sobie w koszta.
2. zadzwonię kilka razy i przekażą to do windykacji
3. odsetki kredytu za nieodłączną ratę będą dużo wyższe niż zysk.
4. ewentualny zysk z "januszowania " pójdzie na opłatę za abonament.
5. skończysz z wypowiedzianym abonamentem, niesplaconym kredytem. zafajdny big, bik i w biurze klientów nierzetelnych.
6. branie testera na raty by to jakoś wyprostować.
@balard jedyna opcja żeby to się jako-tako kalkulowało to ten kredyt musiałby być na 100zł XD. Wtedy odsetki rosłyby powoli, i rachunek mógłby się wyrównać, ale to i tak bez sensu :)
a jednak da się. Rozwożę pizze w UK i już się napatoczyłem na płatny numer i instrukcję zadzwoń do klienta. Ty dzwonisz, włącza się sekretarka i 2 funty w plecy. Za pierwszym razem dałem się naciągnąć na 8 funtów. Od tego czasu sprawdzam nr.
Autor chyba nie miał nigdy do czynienia z działem windykacji dowolnego banku. Nikt nie zadzwoni do Ciebie. Dostajesz fajne pisemko o zaległościach, karnych odsetkach, koncie na który masz to zapłacić i terminie. Potem dostaje się kolejne wezwanie do zapłaty. Potem ostateczne wezwanie do zapłaty z zastrzeżeniem, że to jest wezwanie przed sądowe. A potem dostaje się fajne pisemko z sądu, z wyrokiem egzekucji komorniczej (z tzw e-sądu). Czas na odwołanie 2 tygodnie, szansa na pozytywne rozpatrzenie odwołania: zerowa. Koszty: karne odsetki, koszt postępowania sądowego (podwójnego) i jeszcze dodatkowa opłata w zależności od regulaminu pożyczki. Nie zapłaciłeś 500 zł raty, do oddania będzie ponad 2000 zł. A komornik wyceni twój telewizor wart ponad 1000 zł na jakieś 100 zł. Rzeczywisty koszt egzekucji komorniczej może wynieść nawet ponad 10000 zł.
Powodzenia :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
8 lutego 2018 o 23:51
Może zadzwonią dwa, trzy razy (ale nie na nr płatny), potem pojawia się komornik. Miało być kozacko, a wyszło dziecinnie.
1. bank kluczy to sobie w koszta.
2. zadzwonię kilka razy i przekażą to do windykacji
3. odsetki kredytu za nieodłączną ratę będą dużo wyższe niż zysk.
4. ewentualny zysk z "januszowania " pójdzie na opłatę za abonament.
5. skończysz z wypowiedzianym abonamentem, niesplaconym kredytem. zafajdny big, bik i w biurze klientów nierzetelnych.
6. branie testera na raty by to jakoś wyprostować.
@balard jedyna opcja żeby to się jako-tako kalkulowało to ten kredyt musiałby być na 100zł XD. Wtedy odsetki rosłyby powoli, i rachunek mógłby się wyrównać, ale to i tak bez sensu :)
Autor chyba zaczął dorosłe życie i myśli że jest pełen świetnych nikomu nieznanych życiowych pomysłów.
a jednak da się. Rozwożę pizze w UK i już się napatoczyłem na płatny numer i instrukcję zadzwoń do klienta. Ty dzwonisz, włącza się sekretarka i 2 funty w plecy. Za pierwszym razem dałem się naciągnąć na 8 funtów. Od tego czasu sprawdzam nr.
Autor chyba nie miał nigdy do czynienia z działem windykacji dowolnego banku. Nikt nie zadzwoni do Ciebie. Dostajesz fajne pisemko o zaległościach, karnych odsetkach, koncie na który masz to zapłacić i terminie. Potem dostaje się kolejne wezwanie do zapłaty. Potem ostateczne wezwanie do zapłaty z zastrzeżeniem, że to jest wezwanie przed sądowe. A potem dostaje się fajne pisemko z sądu, z wyrokiem egzekucji komorniczej (z tzw e-sądu). Czas na odwołanie 2 tygodnie, szansa na pozytywne rozpatrzenie odwołania: zerowa. Koszty: karne odsetki, koszt postępowania sądowego (podwójnego) i jeszcze dodatkowa opłata w zależności od regulaminu pożyczki. Nie zapłaciłeś 500 zł raty, do oddania będzie ponad 2000 zł. A komornik wyceni twój telewizor wart ponad 1000 zł na jakieś 100 zł. Rzeczywisty koszt egzekucji komorniczej może wynieść nawet ponad 10000 zł.
Powodzenia :)
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 8 lutego 2018 o 23:51