Znieczulenie nie boli jeśli:
1. robi je doświadczony stomatolog
2. następuje powierzchniowe znieczulenie miejsca gdzie będzie zastrzyk
3. wstępny zastrzyk po zewnętrznej stronie dziąsła (nie wiem jak fachowo to się nazywa) odczekanie 15 min
4. prawidłowy zastrzyk w podniebienie (jeśli jest taka konieczność przy zębach 6-8) odczekanie 10 min
@yankeers współczuje , w democie nie było mowy o rodzaju zabiegu, ja zawsze zamawiam prywatną godzinną wizytę i wszystkie warunki są spełnione (czasami 4ka odpada), ale podstawa to znieczulenie miejsca zastrzyku i odpowiednie odczekanie na działanie!. Raz byłem u partacza, dał znieczulenie i zaczął rzeźbić 3 min później... kasa na znieczulenie poszła a nic nie dało
Raz mnie tylko zabolało przy znieczulaniu jak źle trafił, trochę krwi z tego miejsca popłynęło, a wierz mi często musiałem tam chodzić niestety. A tak to zwykłe małe ukłucie, nic specjalnego.
@aberg Ja też nie biorę, wszyscy patrzą na mnie jak na jakiegoś twardziela, ale faktem jest, że 20 lat temu borowanie bolało dużo bardziej. A nie biorę, bo nie czuję różnicy - może dlatego, że nikt mi nie umiał zrobić dobrze, o czym piszą koledzy wyżej? (do rwania brałem)
Był taki okres, że odwiedzałam moją dentystkę co tydzień przez własne zaniedbanie. A ponieważ do najdelikatniejszych nie należała, raz poprosiłam o znieczulenie.
Dentystka u której zostawiałam grube pieniądze 3 razy nie trafiła żeby się wkłuć, udało jej się zrobić mi ranę w dziąśle a ostatecznie znieczulenie i tak nie zadziałało.
Więc tak, popieram -A-
Ach, no i oczywiście mnie skasowała za to znieczulenie....
Odkąd miałem operowane oko i zastrzyki w tamte miejsca, to dentysta nie jest żadnym już problemem.. Wyrwanie zęba to prościzna była.
Odwrotnie. To zabieg boli mniej niż aplikowane przed nim znieczulenie. Zgadnij, dlaczego.
Znieczulenie nie boli jeśli:
1. robi je doświadczony stomatolog
2. następuje powierzchniowe znieczulenie miejsca gdzie będzie zastrzyk
3. wstępny zastrzyk po zewnętrznej stronie dziąsła (nie wiem jak fachowo to się nazywa) odczekanie 15 min
4. prawidłowy zastrzyk w podniebienie (jeśli jest taka konieczność przy zębach 6-8) odczekanie 10 min
@yankeers współczuje , w democie nie było mowy o rodzaju zabiegu, ja zawsze zamawiam prywatną godzinną wizytę i wszystkie warunki są spełnione (czasami 4ka odpada), ale podstawa to znieczulenie miejsca zastrzyku i odpowiednie odczekanie na działanie!. Raz byłem u partacza, dał znieczulenie i zaczął rzeźbić 3 min później... kasa na znieczulenie poszła a nic nie dało
Raz mnie tylko zabolało przy znieczulaniu jak źle trafił, trochę krwi z tego miejsca popłynęło, a wierz mi często musiałem tam chodzić niestety. A tak to zwykłe małe ukłucie, nic specjalnego.
Ciekawe dlaczego zabieg mniej boli. Hmmm... pomyslmy... Może dzięki znieczuleniu?
Po drugie: bzdura, moja dentystka ma tak cienkie igły, że nie czuję wklucia.
Po pierwsze: co takie .ówno robi na głównej ?
Serio bierzecie znieczulenie żeby borować zęby??? Przecież razem to lekko boli może 10-15 sekund... Jprd ale słabizny...
@aberg Ja też nie biorę, wszyscy patrzą na mnie jak na jakiegoś twardziela, ale faktem jest, że 20 lat temu borowanie bolało dużo bardziej. A nie biorę, bo nie czuję różnicy - może dlatego, że nikt mi nie umiał zrobić dobrze, o czym piszą koledzy wyżej? (do rwania brałem)
A ja nie chodzę do dentysty.
No zabieg masz robiony kur wa na znieczuleniu...
Był taki okres, że odwiedzałam moją dentystkę co tydzień przez własne zaniedbanie. A ponieważ do najdelikatniejszych nie należała, raz poprosiłam o znieczulenie.
Dentystka u której zostawiałam grube pieniądze 3 razy nie trafiła żeby się wkłuć, udało jej się zrobić mi ranę w dziąśle a ostatecznie znieczulenie i tak nie zadziałało.
Więc tak, popieram -A-
Ach, no i oczywiście mnie skasowała za to znieczulenie....
Nigdy.
zastrzyk u dentysty nic nie boli w przeciwieństwie do borowania
to prawda :(