@macieko99 @survive Sam strzelałem z Desert Eagle i rewolweru .50 z ręki i normalnie się strzela. Oczywiście odrzut jest niemiłosierny, za pierwszym razem kolega ze mną trzymał rewolwer .50 jak strzelałem, drugi raz sam ledwo go utrzymałem, ale szybko się przyzwyczaiłem i nawet z jednej ręki idzie, ale cała ręka po strzale leci do góry, więc dać to się da jak najbardziej. Szczerze mówiąc większe odrzuty są z większymi pompkami z pociskiem jednolitym, to potrafi prawie rękę urwać, ale dalej się strzela z ręki. Dopiero przy karabinach 12,7mm jak nie ważysz 120 kg i nie masz dużo siły w rękach to ty możesz być drugim pociskiem :)
co do kalibru . Są trzy systemy podawania kalibru:, Najstarszy Wagomiarowy , oznacza ile okrągłych kul można odlać z 1 FUNTA ołowiu oznacza się go kliber lub caliber lub cal. System zachował się do oznaczania kalibru myśliwskiej broni śrutowej przykładowo cal.10 , cal.12 (18,7mm) , cal.16 cal.18 cal.20 (17,6mm ).
Na początku XIX wieku zaczęto używać pocisków walcowych a nie kul więc waga przestała oznaczać średnicę na dodatek doszedł gwint . W związku z tym pojawił się system opisujący średnicę lufy w europie przyjęto podawanie go w milimetrach a w US, Szwecji i UK z uwagi na system imperialny a nie metryczny w częściach cala i tak mamy metryczne 6,5mm ,7,62mm, 8mm, 9mm itd i imperialne .71, .62 , .58 , .54 , .50 (12,7mm) , .45 (11,5mm) , .44 , .38 , .31 , .22 Dodatkowo miedzy XIX a XX(po II światowej) zmienił się system podawania średnicy w XIX wieku był podawany jako najszersza średnica lufy czyli wymiar podawany w bruździe gwintu a w XX podaje się go najwęższej części lufy czyli w polu . np popularny kaliber 7,62mm jest przeliczeniem z cali .30
Co do kalibru i odrzutu im dłuższa lufa tym mniejszy odrzut patrząc na to co jest na zdjęciu to nie powinien być żyt duży odrzut. no chyba że na extra power amunicji . Osobiście strzelałem z S&W Magnum w .50 z krótka lufą i fakt odbija do góry ale nie jakoś potężnie choć dla pewności radził bym używać obu rak Osobiście strzelam z Dragona w .45 z długimi komorami tam się mieści bez przybitki ponad 3 g prochu pod kulą i jakoś nie podrzuca można śmiało z jednej łapy strzelać tyle że tam lufa jest 7,5 calowa .
Jako laik mam pytanie do znawców tematu: jakie jest praktyczne zastosowanie takiej broni? Rozumiem, że pasjonaci strzelectwa chętnie z tego postrzelają, a ci których będzie na to stać, pewnie chętnie sobie kupią taka armatę. Ale pomijając zabawy na strzelnicy i piękny wygląd na ścianie, do czego służy taki rewolwer? Noszenie czegoś takiego musi być bardzo niewygodne, nie mówiąc już o dobywaniu takiej broni. Do samoobrony odpada, bo zanim człowiek wygramoli tę kobyłę z kabury, napastnik zdąży zrobić mu krzywdę. Dla policji też odpada, bo policjant musi mieć możliwość swobodnego posługiwania się bronią, co przy takiej masie byłoby raczej trudne. O działaniach wojennych to już w ogóle nie wspominam, bo w życiu nie słyszałem aby jakąkolwiek współczesną armię wyposażano w rewolwery. Więc do czego w końcu ten rewolwer służy? Tylko do zabawy?
@Quant Przy kalibrze .50 nie chroni kamizelka kuloodporna .. a jak nawet zatrzyma kule siła powalająca i udarowa może być taka że i tak zabije. Poza tym z tego zabijesz słona z 9mm parabellum lub boawning nie koniecznie . Wiec teoretyczne zastosowania znasz. Swoją droga Tokariew .. czyli popularna w PRL wojskowa TTka na 7,62mm podkalibrowa przebija prawie każdą kamizelkę . Amerykanie byli w szoku jak im to koledzy na Nowej Dębie pokazywali. Jak likwidowano je z polskiego uzbrojenia w policji , jeden z handlarzy odkupił prawie wszystko i sprzedawał w USA . Schodziły jak ciepłe bułeczki zwłaszcza w teksasie z tego co pamiętam miał 10 krotny zysk na 1 sztuce ...
Kto ci powiedział ze nie można mieć w Polsce .50 ??? Na pozwolenie kolekcjonerskie możesz mieć.. tak samo jak nie można mieć broni automatycznej a na kolekcjonerskie możesz. np koledzy maja Maxima , ale fakt ani do sportówki ani do samoobrony ani myśliwskiej nie dostaniesz pozwolenia na .50 gwintowaną
Tylko do strzału wymagany kilometrowy rozbieg :D
@macieko99 rozbieg? chyba jakiś legar jak pod armatę, bo z ręki raczej tym nikt nie strzeli a jak strzeli to tylko raz.
@macieko99, @survive: No nie wiem. Takie filmiki mi się przypomniały: https://www.youtube.com/watch?v=MTMpLwVqr5I oraz: https://www.youtube.com/watch?v=SWrEUtLLRkc&t=54s.
@macieko99 @survive Sam strzelałem z Desert Eagle i rewolweru .50 z ręki i normalnie się strzela. Oczywiście odrzut jest niemiłosierny, za pierwszym razem kolega ze mną trzymał rewolwer .50 jak strzelałem, drugi raz sam ledwo go utrzymałem, ale szybko się przyzwyczaiłem i nawet z jednej ręki idzie, ale cała ręka po strzale leci do góry, więc dać to się da jak najbardziej. Szczerze mówiąc większe odrzuty są z większymi pompkami z pociskiem jednolitym, to potrafi prawie rękę urwać, ale dalej się strzela z ręki. Dopiero przy karabinach 12,7mm jak nie ważysz 120 kg i nie masz dużo siły w rękach to ty możesz być drugim pociskiem :)
co do kalibru . Są trzy systemy podawania kalibru:, Najstarszy Wagomiarowy , oznacza ile okrągłych kul można odlać z 1 FUNTA ołowiu oznacza się go kliber lub caliber lub cal. System zachował się do oznaczania kalibru myśliwskiej broni śrutowej przykładowo cal.10 , cal.12 (18,7mm) , cal.16 cal.18 cal.20 (17,6mm ).
Na początku XIX wieku zaczęto używać pocisków walcowych a nie kul więc waga przestała oznaczać średnicę na dodatek doszedł gwint . W związku z tym pojawił się system opisujący średnicę lufy w europie przyjęto podawanie go w milimetrach a w US, Szwecji i UK z uwagi na system imperialny a nie metryczny w częściach cala i tak mamy metryczne 6,5mm ,7,62mm, 8mm, 9mm itd i imperialne .71, .62 , .58 , .54 , .50 (12,7mm) , .45 (11,5mm) , .44 , .38 , .31 , .22 Dodatkowo miedzy XIX a XX(po II światowej) zmienił się system podawania średnicy w XIX wieku był podawany jako najszersza średnica lufy czyli wymiar podawany w bruździe gwintu a w XX podaje się go najwęższej części lufy czyli w polu . np popularny kaliber 7,62mm jest przeliczeniem z cali .30
Co do kalibru i odrzutu im dłuższa lufa tym mniejszy odrzut patrząc na to co jest na zdjęciu to nie powinien być żyt duży odrzut. no chyba że na extra power amunicji . Osobiście strzelałem z S&W Magnum w .50 z krótka lufą i fakt odbija do góry ale nie jakoś potężnie choć dla pewności radził bym używać obu rak Osobiście strzelam z Dragona w .45 z długimi komorami tam się mieści bez przybitki ponad 3 g prochu pod kulą i jakoś nie podrzuca można śmiało z jednej łapy strzelać tyle że tam lufa jest 7,5 calowa .
Jako laik mam pytanie do znawców tematu: jakie jest praktyczne zastosowanie takiej broni? Rozumiem, że pasjonaci strzelectwa chętnie z tego postrzelają, a ci których będzie na to stać, pewnie chętnie sobie kupią taka armatę. Ale pomijając zabawy na strzelnicy i piękny wygląd na ścianie, do czego służy taki rewolwer? Noszenie czegoś takiego musi być bardzo niewygodne, nie mówiąc już o dobywaniu takiej broni. Do samoobrony odpada, bo zanim człowiek wygramoli tę kobyłę z kabury, napastnik zdąży zrobić mu krzywdę. Dla policji też odpada, bo policjant musi mieć możliwość swobodnego posługiwania się bronią, co przy takiej masie byłoby raczej trudne. O działaniach wojennych to już w ogóle nie wspominam, bo w życiu nie słyszałem aby jakąkolwiek współczesną armię wyposażano w rewolwery. Więc do czego w końcu ten rewolwer służy? Tylko do zabawy?
@Quant Przy kalibrze .50 nie chroni kamizelka kuloodporna .. a jak nawet zatrzyma kule siła powalająca i udarowa może być taka że i tak zabije. Poza tym z tego zabijesz słona z 9mm parabellum lub boawning nie koniecznie . Wiec teoretyczne zastosowania znasz. Swoją droga Tokariew .. czyli popularna w PRL wojskowa TTka na 7,62mm podkalibrowa przebija prawie każdą kamizelkę . Amerykanie byli w szoku jak im to koledzy na Nowej Dębie pokazywali. Jak likwidowano je z polskiego uzbrojenia w policji , jeden z handlarzy odkupił prawie wszystko i sprzedawał w USA . Schodziły jak ciepłe bułeczki zwłaszcza w teksasie z tego co pamiętam miał 10 krotny zysk na 1 sztuce ...
.357 mag wystarczy
.44 mag dla amatorów mocniejszych wrażeń
.50 w Polsce niestety zabroniona
.454 Casull najmocniejsze co można kupic w PL
Kto ci powiedział ze nie można mieć w Polsce .50 ??? Na pozwolenie kolekcjonerskie możesz mieć.. tak samo jak nie można mieć broni automatycznej a na kolekcjonerskie możesz. np koledzy maja Maxima , ale fakt ani do sportówki ani do samoobrony ani myśliwskiej nie dostaniesz pozwolenia na .50 gwintowaną