@daro97 Wole spokój za cene nawet kompletnej samotnosci niż najmniejszą kłótnie w pałacu. Co nie zmienia faktu, że łatwiej się pokłócic o pieniadze, a raczej ich brak niż przepych i wygode.
Raczej chodzi o postać drugiej osoby - kromka chleba, czyli ktoś "gorszy", ale za to spokojny, wspierający nas i będący z nami na dobre i złe. Mięso - ktoś piękny, uważający się za cudo, ale w rzeczywistości mający nas gdzieś, gotowy do odejścia w każdej chwili.
Chyba lepiej mieć kogoś, z kim przynajmniej możesz się pokłócić, niż nie mieć nikogo i mieć spokój.
Zależy kto sobie co ceni. Jedni cenią spokój inni towarzystwo.
@daro97 Wole spokój za cene nawet kompletnej samotnosci niż najmniejszą kłótnie w pałacu. Co nie zmienia faktu, że łatwiej się pokłócic o pieniadze, a raczej ich brak niż przepych i wygode.
Tam gdzie kromka chleba to jest kłótnia kto ja zje
Tam, gdzie jest tylko kromka chleba występują również kłótnie przez niskie dochody.
Lepiej jest mieć dom pełen mięsa i spokój od kłótni, dzięki byciu samemu. I mięso całe dla siebie, dzielić się nie trzeba z nikim. ;)
Prawdziwie poetyckie porównanie.
"Lepszy jest suchy kawałek chleba, a przy tym spokój, niż dom pełen ofiar, a przy tym kłótnia" Przysłów 17:1
Raczej chodzi o postać drugiej osoby - kromka chleba, czyli ktoś "gorszy", ale za to spokojny, wspierający nas i będący z nami na dobre i złe. Mięso - ktoś piękny, uważający się za cudo, ale w rzeczywistości mający nas gdzieś, gotowy do odejścia w każdej chwili.