Prawdziwa miłość jest wtedy, kiedy np. ukochany/a się rozchoruje i ma paskudną sraczkę a partner/ka mimo smrodu stoi tuż przy kiblu z obawy, że chory zasłabnie i może zrobić sobie krzywdę upadając. To jest prawdziwa oznaka miłości. Patrzeć na kogoś w sytuacji krępującej i wręcz obrzydliwej i nadal myśleć "Tak, kocham go/ją".
Prawdziwa miłość jest wtedy, kiedy np. ukochany/a się rozchoruje i ma paskudną sraczkę a partner/ka mimo smrodu stoi tuż przy kiblu z obawy, że chory zasłabnie i może zrobić sobie krzywdę upadając. To jest prawdziwa oznaka miłości. Patrzeć na kogoś w sytuacji krępującej i wręcz obrzydliwej i nadal myśleć "Tak, kocham go/ją".