@ArthuR34 Oni z tym sobie poradzą i za parę lat zapomną o problemie. Dokładnie wtedy, kiedy u nas jakaś "lepsza zmiana" będzie odkręcać obecną "dobrą zmianę", a w ogólności nadal będzie syf.
Francuzi wyciągnęli wniosek z I wojny światowej, w której łącznie zabitych, rannych i zaginionych mieli 6 milionów osób.
My jesteśmy "moralnym zwycięzcą", który machając szabelką i szafując życiem ludności cywilnej w końcowym rozrachunku stracił swoje państwo na 50 lat. Francuzi są drugą potęgą gospodarczą w Europie, a my straciliśmy 50 lat i co najwyżej możemy sobie kupować francuskie samochody albo robić zakupy w Auchan/Carrefurze. Kto okazał się frajerem? Zostawiam to do oceny każdego z osobna. Dalej sobie machajmy szabelką.
@grzesik_w Francuzi nie przegrali "bo wyciągnęli wnioski z I WŚ" francuskie dowództwo było zupełnie zabetonowane w swoich doktrynach wojennych z minionej epoki i mimo, że żołnierze nie byli wcale zdemoralizowani, co Niemcy ich po prostu ograli, nie wyciągnięto absolutnie żadnych wniosków z polskiej wojny obronnej, która wydarzyła się kilka miesięcy wcześniej, uważali, że "jakoś to będzie", dopiero jak wiedzieli, że zostali orznięci to wyszli z założenia, że lepiej pójść na kolaborację z Hitlerem, Francuzi całkiem ochoczo wyręczali SS w łapniu żydów, za ich ratowanie nie groziła nawet śmierć ani większe przykrości, mieli własne oddziały ochotników na froncie wschodnim, ba mieli całe kolaboranckie państwo, co to o nich świadczy i jak to wygląda w zestawianiu z ciągłym wrabianiu Polaków w niemieckie zbrodnie i uprawianiem naszej polityki wstydu, to zostawiam już do własnych przemyśleń. Ale w mojej opinii Polacy mimo całej machiny okrutnego terroru w nich wymierzonego(jak i całą resztę przewidzianą do eksterminacji) nie dali się złamać jako naród, dziś za to są mieszani z błotem, głównie przez, żydów(!) i przez samych siebie.
@grzesik_w "nie dali się złamać jako naród, dziś za to są mieszani z błotem [...] i przez samych siebie"
Czyli dali się złamać. Dali się trwale podzielić, skłócić i poszczuć jedni na drugich. O osiągnięciu takiego stanu marzy każdy wróg, bo ma połowę mniej roboty w razie czego.
Ludzie, gadający o tchórzostwie francuskiej armii, białej fladze i tak dalej są żałośni.. xd i ukazują totalny brak wiedzy z zakresu historii.
Po 1 Armia słucha rozkazów, nie może sobie sama iść i walczyć, bo tak.
2. Francuski i Brytyjski rząd nam nie pomógł, ale to tak naprawdę kwestia samej Polski. Tylko my się kierujemy "honorem" i cholera wie czym jeszcze. Dlatego wiecznie to my jesteśmy na kolanach. W polityce liczy się racja stanu, a nie jakieś przyjaźnie. Brytyjczycy nie kontrolowali 1/3 świata, bo szukali przyjaciół.
3. Francuzi wiedzą kiedy walczyć, a kiedy się poddać. Samobójcza walka o przegraną sprawę to głupota. Niestety Polacy tego nie rozumieją.
4. Francuska armia wykazała się ogromnym bohaterstwem i ogromną walecznością broniąc dostępu do ewakuowanej Dunkierki. Ta największa operacja w dziejach by się bez heroicznej walki tych "tchórzliwych francuzów" nie udała. Ale jak ktoś wiedzę czerpie z portalu historiawielkiejpolski.pl to o tym nie słyszał.
5. Nie wiem czy słyszałeś o Napoleonie, który zawojował Europę, polacy mogą się czymś takim pochwalic?
@masti23 PODBIĆ ROSJE? XDD Czego was uczą w tych szkołach xDD.
Od kiedy zajęcie stolicy to podbicie kraju? XD Podbiła to Rosja nas xD 2 krotnie zmiotła nas z mapy europy.
My weszliśmy do kraju bez administracji, bez armii, bez władzy i zajeliśmy UKŁADEM (z bojarami) stolicę, z której nas wypędzono po 2-3 tygodniach. O jakim podbiciu my mówimy? xD Nawet nie kontrowaliśmy terenu do tej stolicy xD w 50%. Chryste maryjo xD Chyba że podbiło Rosję, Wielkie Imperium Lechickie ? :D
@Taymishi Bylismy kiedys potega europy, dotarlismy dalej niz Napoleon. Mielismy osade w Rosji ktorej nie udawalo sie podbic (na weekendzie sprobuje znalezc link)
@masti23 Jaką potęgą Europy?W XVI wieku faktycznie, coś tam znaczyliśmy w Europie środkowej, ale co to za potęga jak chłopi pod chmielnickim ją na kolana rzucili. Byliśmy jedną z silniejszych dynastii, obok np. Habsburgów, ale daleko było do "potęgi europejskiej". Potęgą to była Wielka Brytania, która kontrolowała 1/3 świata i od tamtego momentu po dziś dzień, nawet w jakimś zadupiu świata po angielsku się dogadasz. To jest potęga. A nie państwo, które kilkadziesiąt lat miało duży teren a potem zostało upokorzone i zgniecione przez własną nieudolność
Już pomijam fakt, że my zajęliśmy stolicę Rosji w czasie dymitriad. W tamtym czasie Rosja nie miała ani administracji, ani centralnej władzy, wspólnego szczebla dowodzenia, hulaj dusza piekła nie ma. Dlatego polakom tak łatwo udało się zająć Moskwę. Napoleon wszedł do Rosji rządzonej przez doświadczonych dowódców, z silną armią i władzą. Co Ty porównujesz.
To tak jakby był sobie Rosjanin bokser Dymitri i by walczył z Polakiem i Francuzem. Z Francuzem w szczycie formy, walka ciężka bo ciężka, ale wkońcu by go pokonał. A z polakiem walczył już stary, na pół ślepy i niedołężny, a i tak mu manto spuścił finalnie.
Poza tym sam demot dotyczy rzekomego tchórzostwa francuskiej armii, a to ma tyle wspólnego z prawdą co i wielka polska lechia XD
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
22 lutego 2018 o 16:21
a to ciekawe... bo ja tu widzę fińską Tikkę, właścicielem Tikki jest włoska Beretta, luneta Zeiss Conquest 6,5-20 x 50, Zeiss - firma niemiecka ale luneta "assembly in USA". Gdzie ta Francja ????
Demot z kategorii "jak poprawić sobie samopoczucie zdradzając ignorancję historyczną i nieznajomość realiów współczesnego świata". Pomaga?
Po prostu Francja pojęła tą prostą ideę, że lepiej wojnę wygrać niż na niej zginąć. Bo kto umarł - ten nie żyje.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 20 lutego 2018 o 20:07
@BrickOfTheWall A dziś Francja jest mocarstwem atomowym i ma ładniejszą stolicę. I kto lepiej wyszedł?
@daclaw i w dodatku się wzbogaciła kulturowo
@ArthuR34 Oni z tym sobie poradzą i za parę lat zapomną o problemie. Dokładnie wtedy, kiedy u nas jakaś "lepsza zmiana" będzie odkręcać obecną "dobrą zmianę", a w ogólności nadal będzie syf.
Francuzi wyciągnęli wniosek z I wojny światowej, w której łącznie zabitych, rannych i zaginionych mieli 6 milionów osób.
My jesteśmy "moralnym zwycięzcą", który machając szabelką i szafując życiem ludności cywilnej w końcowym rozrachunku stracił swoje państwo na 50 lat. Francuzi są drugą potęgą gospodarczą w Europie, a my straciliśmy 50 lat i co najwyżej możemy sobie kupować francuskie samochody albo robić zakupy w Auchan/Carrefurze. Kto okazał się frajerem? Zostawiam to do oceny każdego z osobna. Dalej sobie machajmy szabelką.
@grzesik_w Francuzi nie przegrali "bo wyciągnęli wnioski z I WŚ" francuskie dowództwo było zupełnie zabetonowane w swoich doktrynach wojennych z minionej epoki i mimo, że żołnierze nie byli wcale zdemoralizowani, co Niemcy ich po prostu ograli, nie wyciągnięto absolutnie żadnych wniosków z polskiej wojny obronnej, która wydarzyła się kilka miesięcy wcześniej, uważali, że "jakoś to będzie", dopiero jak wiedzieli, że zostali orznięci to wyszli z założenia, że lepiej pójść na kolaborację z Hitlerem, Francuzi całkiem ochoczo wyręczali SS w łapniu żydów, za ich ratowanie nie groziła nawet śmierć ani większe przykrości, mieli własne oddziały ochotników na froncie wschodnim, ba mieli całe kolaboranckie państwo, co to o nich świadczy i jak to wygląda w zestawianiu z ciągłym wrabianiu Polaków w niemieckie zbrodnie i uprawianiem naszej polityki wstydu, to zostawiam już do własnych przemyśleń. Ale w mojej opinii Polacy mimo całej machiny okrutnego terroru w nich wymierzonego(jak i całą resztę przewidzianą do eksterminacji) nie dali się złamać jako naród, dziś za to są mieszani z błotem, głównie przez, żydów(!) i przez samych siebie.
@grzesik_w "nie dali się złamać jako naród, dziś za to są mieszani z błotem [...] i przez samych siebie"
Czyli dali się złamać. Dali się trwale podzielić, skłócić i poszczuć jedni na drugich. O osiągnięciu takiego stanu marzy każdy wróg, bo ma połowę mniej roboty w razie czego.
Masz na myśli karabin z okresu wojen napoleońskich czy I wojny światowej?
Kampania francuska kosztowała Niemców o wiele więcej, niż udało się uskrobać Polakom we Wrześniu. Taki niewygodny fakt historyczny.
to tak jak CZECHOSŁOWACKI
Ludzie, gadający o tchórzostwie francuskiej armii, białej fladze i tak dalej są żałośni.. xd i ukazują totalny brak wiedzy z zakresu historii.
Po 1 Armia słucha rozkazów, nie może sobie sama iść i walczyć, bo tak.
2. Francuski i Brytyjski rząd nam nie pomógł, ale to tak naprawdę kwestia samej Polski. Tylko my się kierujemy "honorem" i cholera wie czym jeszcze. Dlatego wiecznie to my jesteśmy na kolanach. W polityce liczy się racja stanu, a nie jakieś przyjaźnie. Brytyjczycy nie kontrolowali 1/3 świata, bo szukali przyjaciół.
3. Francuzi wiedzą kiedy walczyć, a kiedy się poddać. Samobójcza walka o przegraną sprawę to głupota. Niestety Polacy tego nie rozumieją.
4. Francuska armia wykazała się ogromnym bohaterstwem i ogromną walecznością broniąc dostępu do ewakuowanej Dunkierki. Ta największa operacja w dziejach by się bez heroicznej walki tych "tchórzliwych francuzów" nie udała. Ale jak ktoś wiedzę czerpie z portalu historiawielkiejpolski.pl to o tym nie słyszał.
5. Nie wiem czy słyszałeś o Napoleonie, który zawojował Europę, polacy mogą się czymś takim pochwalic?
Dziękuję dobranoc
@MaciekMagik
@Taymishi Nam udalo sie prawie Rosje podbic.
A potem Rosja przez ponad 100 lat kontrolowała większość naszego terytorium.
@masti23 PODBIĆ ROSJE? XDD Czego was uczą w tych szkołach xDD.
Od kiedy zajęcie stolicy to podbicie kraju? XD Podbiła to Rosja nas xD 2 krotnie zmiotła nas z mapy europy.
My weszliśmy do kraju bez administracji, bez armii, bez władzy i zajeliśmy UKŁADEM (z bojarami) stolicę, z której nas wypędzono po 2-3 tygodniach. O jakim podbiciu my mówimy? xD Nawet nie kontrowaliśmy terenu do tej stolicy xD w 50%. Chryste maryjo xD Chyba że podbiło Rosję, Wielkie Imperium Lechickie ? :D
@Taymishi Bylismy kiedys potega europy, dotarlismy dalej niz Napoleon. Mielismy osade w Rosji ktorej nie udawalo sie podbic (na weekendzie sprobuje znalezc link)
@masti23 Jaką potęgą Europy?W XVI wieku faktycznie, coś tam znaczyliśmy w Europie środkowej, ale co to za potęga jak chłopi pod chmielnickim ją na kolana rzucili. Byliśmy jedną z silniejszych dynastii, obok np. Habsburgów, ale daleko było do "potęgi europejskiej". Potęgą to była Wielka Brytania, która kontrolowała 1/3 świata i od tamtego momentu po dziś dzień, nawet w jakimś zadupiu świata po angielsku się dogadasz. To jest potęga. A nie państwo, które kilkadziesiąt lat miało duży teren a potem zostało upokorzone i zgniecione przez własną nieudolność
Już pomijam fakt, że my zajęliśmy stolicę Rosji w czasie dymitriad. W tamtym czasie Rosja nie miała ani administracji, ani centralnej władzy, wspólnego szczebla dowodzenia, hulaj dusza piekła nie ma. Dlatego polakom tak łatwo udało się zająć Moskwę. Napoleon wszedł do Rosji rządzonej przez doświadczonych dowódców, z silną armią i władzą. Co Ty porównujesz.
To tak jakby był sobie Rosjanin bokser Dymitri i by walczył z Polakiem i Francuzem. Z Francuzem w szczycie formy, walka ciężka bo ciężka, ale wkońcu by go pokonał. A z polakiem walczył już stary, na pół ślepy i niedołężny, a i tak mu manto spuścił finalnie.
Poza tym sam demot dotyczy rzekomego tchórzostwa francuskiej armii, a to ma tyle wspólnego z prawdą co i wielka polska lechia XD
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 lutego 2018 o 16:21
I ta fińska Tikka T3x SPORTER na zdjęciu :D
I pewnie dlatego Polacy najbardziej lubią niemieckie samochody...
a to ciekawe... bo ja tu widzę fińską Tikkę, właścicielem Tikki jest włoska Beretta, luneta Zeiss Conquest 6,5-20 x 50, Zeiss - firma niemiecka ale luneta "assembly in USA". Gdzie ta Francja ????