Żałosne jest to jakie mniemanie mają o sobie urzędnicy. Jak widać na załączonym obrazku Pani chyba nie jest świadoma że to z naszych podatków ma pensję i wszelkie inne gratyfikację.
ale to jest koło zależności, więc ona po części ma rację, podobnie jak i ty. Państwo tworzy prawo -> żyjąc w tym państwie dajesz ciche przyzwolenie na to płacąc podatki -> ona przez ustanowione prawo pozwala Ci zakładać firmę. Więc ona Tobie pozwala zarabiać i Ty jej pozwalasz zarabiać.
Pomyśleć że jakby nie nadmierna polska biurokracja i dziwne przepisy dawno bylibyśmy jedną z większych światowych gospodarek, a tak jesteśmy jednym z najdłużej, najwięcej i najbardziej sumiennie pracujących krajów w europie a jednocześnie najmniej zarabiających.
Zgadzam się z pewnym przerostem zatrudnienia i niską intensywnością pracy dużej ilości urzędników. To rzeczywiście jest problem naszego sektora publicznego i niestety ciężko będzie coś z tym w najbliższym czasie zrobić.
Co do podejścia urzędników do swojej pozycji w społeczeństwie, nie demonizowałbym tego w taki sposób. Ta relacja działa jednak w dwie strony. Urzędnik ma pracę wyłącznie dzięki obywatelom, ale zarazem ci obywatele mogą pracować wyłącznie dzięki urzędnikom.
Czepiacie się "urzędnika" jak by to on miał coś do powiedzeniu o sposobie działania państwa i administracji. Tak zwany "urzędnik" to pracownik biurowy który został zatrudniony do wykonywania zadań stawianych mu przez organy państwowe i za te zadania musi dostawać adekwatne wynagrodzenie - za pracę należy się wynagrodzenie.
A osobami naprawdę wpływającymi na sposób funkcjonowania państwa są POLITYCY. To ta grupa kształtuje prawo i określa co nam wolno i jak powinno być zrobione. Więc jeśli masz pretensję to musisz wybrać innych polityków aby zmienili prawo. Wyżywanie się na ludziach, którzy po prostu wykonują obowiązki nałożone przez ustawodawcę jest kretynizmem.
Żałosne jest to jakie mniemanie mają o sobie urzędnicy. Jak widać na załączonym obrazku Pani chyba nie jest świadoma że to z naszych podatków ma pensję i wszelkie inne gratyfikację.
Stare ale powiedz np. policjamtowi podczas kontrolu zeby sie odp... bo go utrzymujesz , przeciez placisz podatki.
ale to jest koło zależności, więc ona po części ma rację, podobnie jak i ty. Państwo tworzy prawo -> żyjąc w tym państwie dajesz ciche przyzwolenie na to płacąc podatki -> ona przez ustanowione prawo pozwala Ci zakładać firmę. Więc ona Tobie pozwala zarabiać i Ty jej pozwalasz zarabiać.
Pomyśleć że jakby nie nadmierna polska biurokracja i dziwne przepisy dawno bylibyśmy jedną z większych światowych gospodarek, a tak jesteśmy jednym z najdłużej, najwięcej i najbardziej sumiennie pracujących krajów w europie a jednocześnie najmniej zarabiających.
w jaki sposób urzednik "wypracowuje" dobro
@olo555 Wypracowywuja tylko koszty i jeszcze przeszkadzaja.
Głównym problemem tego demotywatora jest fakt, że praca urzędników jest niezbędna dla prawidłowego funkcjonowania państwa.
dokładnie.
Zgadzam się z pewnym przerostem zatrudnienia i niską intensywnością pracy dużej ilości urzędników. To rzeczywiście jest problem naszego sektora publicznego i niestety ciężko będzie coś z tym w najbliższym czasie zrobić.
Co do podejścia urzędników do swojej pozycji w społeczeństwie, nie demonizowałbym tego w taki sposób. Ta relacja działa jednak w dwie strony. Urzędnik ma pracę wyłącznie dzięki obywatelom, ale zarazem ci obywatele mogą pracować wyłącznie dzięki urzędnikom.
@edukacja polecam - u na wszyscy mylą pracę urzędnika z biurokracją, a to są dwie różne sprawy...
Ależ praca urzędników jest potrzebna - do pracy innych urzędników.
Czepiacie się "urzędnika" jak by to on miał coś do powiedzeniu o sposobie działania państwa i administracji. Tak zwany "urzędnik" to pracownik biurowy który został zatrudniony do wykonywania zadań stawianych mu przez organy państwowe i za te zadania musi dostawać adekwatne wynagrodzenie - za pracę należy się wynagrodzenie.
A osobami naprawdę wpływającymi na sposób funkcjonowania państwa są POLITYCY. To ta grupa kształtuje prawo i określa co nam wolno i jak powinno być zrobione. Więc jeśli masz pretensję to musisz wybrać innych polityków aby zmienili prawo. Wyżywanie się na ludziach, którzy po prostu wykonują obowiązki nałożone przez ustawodawcę jest kretynizmem.
"W sumie to ja panu pozwalam pracować" ale się poczuła :D
W naszym kraju zaraz za urzędnikami są nauczyciele z rozmiarem własnego EGO
Urzędnicy wykonują przepisy wymyślne przez polityków wybranych przez społeczeństwo. Wniosek Problemy w urzędach to wina społeczeństwa :)