Kiedy w zawodach biorą udział konkurenci z różnych państw-miast, które chwilę wcześniej ze sobą walczyły na śmierć i życie, nie zawsze kończy się to dobrze. Na czas igrzysk oficjalnie zawieszano "konflikty", ale w 364 roku p.n.e. podczas zawodów zapaśniczych wybuchła... wojna między kibicami a żołnierzami
Podobnie jak w przypadku współczesnych sportowców, w starożytności atleci trenowali przez cały rok w specjalnych obiektach sportowych, w których mogli płacić za szkolenie, trenerów, lekarzy, dietetyków czy fizjoterapeutów. Trenerzy starożytnych olimpijczyków sami zresztą byli na tyle sławni, że... tworzyli "podręczniki treningowe
Nic bardziej mylnego. Na sprzedaż żywności czy pamiątek z zawodów potrzebna była specjalna licencja. Zwycięzcy igrzysk z kolei otrzymywali statuy, posągi, na ich cześć bito monety, a ich wizerunki umieszczano na pamiątkowych
wazach
Gdyby cofnąć się do starożytnych Aten, by obejrzeć tamtejsze igrzyska, możnaby się mocno zdziwić. Podczas igrzysk zbierało się kilkadziesiąt tysięcy osób, a wśród nich byli m.in. połykacze ognia, artyści, poeci, prostytutki i... ofiary składane w rytualnych obrzędach. I wszyscy byli wysmarowani oliwą. Zawody sportowe nie były główną osią igrzysk
Złoty medal jest marzeniem wielu sportowców, ale nie chodzi tu o pieniądze, które otrzymuje zwycięzca, a o "prestiż" złotego krążka. W rzeczywistości zdobywca złotego medalu raczej płacze na myśl o opłatach związanych z nagrodą. Dobrym przykładem są tu Stany Zjednoczone. Złoty medalista otrzymuje ok. 37 tys. dolarów, za które musi zapłacić podatek w wysokości 37%. Podatek musi również zapłacić za sam złoty medal. Przy czym większość zawodników nie otrzymuje żadnych funduszy, po wszystkim więc muszą wrócić do "normalnej11 pracy
Nie ma znaczenia, w którym wieku żyjesz: skandale, łapówki i pragnienie zwycięstwa towarzyszą nam od zawsze. Choć starożytni olimpijczycy przysięgali na Zeusa, że będą "grać fair, nie zawsze to robili. Politycy często przekupywali sportowców. W 67 roku w igrzyskach udział wziął cesarz Neron -wystąpił w wyścigu czterokonnych rydwanów z rydwanem z dziesięcioma końmi, a kiedy wypadł z rydwanu i nie ukończył wyścigu, przekupił sędziów i otrzymał główną nagrodę
Czerwony pierścień symbolizuje Amerykę Północne i Południowa, czarny - Afrykę, żółty -Azję, niebieski - Europę, a zielony - Australię i Oceanię. Ta legenda jest trochę... rasistowska. W rzeczywistości kolory kół (zaprojektowane przez Pierre'a de Coubertina) nawiązują do pięciu najpopularniejszych kolorów pojawiających się na flagach państw, a pięć kół w istocie symbolizuje pięć kontynentów
Jedynie mogę się czepić z punktem o ustawieniu na całe życie, nie wiem do końca jak to w innych państwach jest, ale w Polsce medaliści mają zapewnioną emeryturę olimpijską, więc trochę są ustawieni.
@kot1986 @kot1986 To zależy co się rozumie pod terminem "ustawieni" - renta olimpijska w Polsce to ok. 2 600zł (2015r.) - niby coś, ale czy to dużo?
Za sam medal się nic nie dostaje od MKOl żadnych premii tylko bonusy od swojego państwa - wysokość zależy odwidzi misie rodzimego Komitetu Olimpijskiego. Ale dzięki medalowi na Igrzyskach można też łatwiej znaleźć sponsorów czy podpisać lepsze kontrakty sportowe/ brać więcej za występ itd. w zależności od sportu. Kasę zarobić na tym można, ale też trzeba podchodzić do tego z głową.