U nas deweloper wyciął 9 50 letnich dębów, żeby mieszkańcy szeregowców nie narzekali na spadające jesienią liści. Ja zresztą też wyciąłem kilka brzóz i dębów, ze względu na skargi do SM, urzędu miasta nowobogackich z kredytami. Drzewa rosły w pobliżu ich działek i jesienią liści im spadały niesione wiatrem. Teraz mam święty spokój..
To żart? Nowobogaccy wola siedzieć do wieczora w pracy zamiast pograbac liście na świezym powietrzu;/ Tacy ludzie nie powinni mieszkać w domkach a w blokach w betonowej dzungli.
Wyciąć przenieść na jedno wyjdzie,,, niestety drzewa mają bogaty układ korzeniowy + jeszcze są gatunki które nie lubią ingerencji... np. dąb. Dlatego w tym wypadku przesadzenie tego dębu to zabieg PR, który odwleka wycinkę drzewa o jakieś pół roku może rok.
.....potężny dąb.....to żart jakiś ?.....jeśli to drzewo nie miało unikalnych cech genetycznych to jego przesadzenie jest idiotyzmem i wyrzucaniem pieniędzy w błoto....po to są plantacje i szkółki zadrzewieniowe , żeby posadzić młode drzewa bez urządzania cyrku dla głupawej publiki....
Żadnego potężnego drzewa na zdjęciu nie widzę, poza tym przesadzenie takiego drzewa jest bardzo drogie, dużo osób powie ze powinno się przesadzać drzewa a nie wycinac, ale nie do każdego dociera ze koszty związane z tym procesem poniosą osoby kupujące mieszkania, bo żaden developer nie dołoży ze swojej kieszeni do niczego!!! piękne zagranie pod ludzi!. Zazwyczaj firmy developerskie w zamian za pozwolenie na budowę w danym miejscu muszą płacić za drzewa które są tam usuwane - opłaty są naliczane za cm obwodu w zależności od gatunku i grubości drzewa, dla gatunków obcych np. klon jesionolistny o określonych wymiarach możliwe jest odstąpienie od opłat o ile dla gatunków szlachetnych typu np. dąb szypułkowy opłaty za możliwość wycinki są czasami bardzo duże i bardziej się opłaca przesadzić niż płacić za wycinkę. Przeciwko wycince drzew pod nowe bloki w miastach zazwyczaj krzyczą najwięcej Ci co mają już mieszkanie w bloku, a to ze pod ich blok tez prawdopodobnie były usunięte drzewa to już ok, bo przecież gdzieś mieszkać trzeba. .
@yankeers "Czyli tyle samo ile za załatwienie zezwolenia, wycięcie, wywózkę, pozbycie się korzenia, zakup nowego, transport i posadzenie." Kto takie coś robi?! W praktyce wygląda to tak: 1) opłaca się drobnych oprychów - płaci się im koło 100zł na głowę - wystarczy 2. 2) oni podpalają / wycinają dąb 3) Jest zgłoszenie do administracji "dębu już nie ma!" 4) Developer na szybko wywala dąb, albo to co z niego zostało za 300zł. Tutaj masz jak to sie robi: http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/3651476,dab-chrobry-pozar-wynikiem-podpalenia-straz-ktos-go-oblal-latwopalna-substancja-zdjecia-z-akcji,id,t.html z tym dębem nie zadziałało, bo stary, znany itp itd. ale normalne - 50 letnie drzewo tak się właśnie "wycina". Niestety... Taka prawda.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 lutego 2018 o 17:57
@loginuzytkownika @loginuzytkownika Kupując dom od developera i tak powstaja koszty dodatkowe bo on niby za darmo buduje?
I na koniec sławetne "co cie obchodzi co ludzie robia ze swoimi pieniędzmi?"
Nie mam nic przeciwko, tylko po wprowadzeniu przepisów odnosnie wycinki jakoś nie zauważyłem aby Polacy masowo wycinali połacie lasów i wszystkie drzewa w pień tak jak niektórzy twierdzili. Tylko zostały wycięte drzewa które już dawno wadziły lub zagrażały bezpieczeństwu a w zamian nawet wzrosła sprzedaż sadzonek. Szkoda tylko że nie ma jeszcze przepisów odnośnie wycinki drzew przy drogach. Drzewa te są często stare kruche i chore (przy wycince widać puste pnie) ale chodzi również o stan techniczny dróg.
@1986Andy jeśli chodzi o Łebę to jest prywatna działka gościa, który prędzej czy później zrobiłby to. A tak nowe przepisy mu to ułatwiły i zrobił to zgodnie z prawem. Tylko później musi nasadzić nowych drzew.
Dzięki temu drzewu sprzeda mieszkanie na blokowisku hucznie nazwanym 'dzielnicą willową" 500 zł drożej za metr. Gdyby takiego dęba chciał kupić to zapłaciłby kilka albo nawet kilkanaście tysięcy zł. Dzięki takiej akcji zrobił sobie reklamę;-)
Jeden mądry, ale niestety setki palantów. Co za przyjemność mieszkać na pustyni, bo inaczej nie można nazwać tego terenu wokól bloków, bez drzew i roślinnosci
@adsgfhjk: Niestety w czasach technicznych zombie, którzy rzadko ruszają dupsko z przed komputera, telefonu, tabletu itp. i nie rozumieją potrzeby terenów zielonych w miejscach zamieszkania.
Moim zdaniem bez sensu, lepiej wyciąć i wykorzystać naturalny surowiec a potem w zamian posadzić kilka drzew w innym miejscu niż marnować czas i energię na takie zabawy. Zwłaszcza jeśli mowa o drzewku jak na zdjęciu, w przypadku pomników przyrody już niekoniecznie.
Sądząc po rozmiarach bryły ziemi, z którą wykopano to drzewo, obawiam się, że wkrótce uschnie ono w nowym miejscu. Dęby mają potężny korzeń palowy, sięgający nawet na kilka metrów w głąb ziemi. Jest to najważniejszy korzeń transportujący wodę z całego systemu korzeniowego w górę, więc jego przerwanie zbyt płytko, prowadzi do uschnięcia drzewa. Na zdjęciu widać bryłę o wysokości nieco ponad metr, czyli większość korzenia palowego została w ziemi. Na szerokość może nawet by wystarczyło, chociaż najbezpieczniej jest wybrać bryłę o średnicy odpowiadającej rozmiarom korony drzewa. Przesadzą i będą się cieszyć, bo skutki nie będą widoczne od razu. Drzewo uschnie dopiero po wielu miesiącach od przesadzenia, a może nawet przeżyć jeszcze cały sezon. W końcu jednak uschnie. Przesadzanie dębów jest bardzo trudne i zasadniczo możliwe tylko dla stosunkowo młodych drzew. Nigdy nie słyszałem o udanym przesadzeniu dębu starszego niż 20 lat, a ten na zdjęciu jest starszy.
U nas deweloper wyciął 9 50 letnich dębów, żeby mieszkańcy szeregowców nie narzekali na spadające jesienią liści. Ja zresztą też wyciąłem kilka brzóz i dębów, ze względu na skargi do SM, urzędu miasta nowobogackich z kredytami. Drzewa rosły w pobliżu ich działek i jesienią liści im spadały niesione wiatrem. Teraz mam święty spokój..
TO DRZEWKO WAZY 30 TON?
To żart? Nowobogaccy wola siedzieć do wieczora w pracy zamiast pograbac liście na świezym powietrzu;/ Tacy ludzie nie powinni mieszkać w domkach a w blokach w betonowej dzungli.
Wyciąć przenieść na jedno wyjdzie,,, niestety drzewa mają bogaty układ korzeniowy + jeszcze są gatunki które nie lubią ingerencji... np. dąb. Dlatego w tym wypadku przesadzenie tego dębu to zabieg PR, który odwleka wycinkę drzewa o jakieś pół roku może rok.
.....potężny dąb.....to żart jakiś ?.....jeśli to drzewo nie miało unikalnych cech genetycznych to jego przesadzenie jest idiotyzmem i wyrzucaniem pieniędzy w błoto....po to są plantacje i szkółki zadrzewieniowe , żeby posadzić młode drzewa bez urządzania cyrku dla głupawej publiki....
Jak to jest 29-cio tonowy dąb, to ja jestem święty turecki...
@DAREKJP liczone razem z ziemią :D i tak za mało hmm...
@DAREKJP Drzewo +bryła korzeniowa. Wydaje się, ale waga takiego czegoś jest konkretna
@DAREKJP Tym bardziej, że ma pokrój lipy...
Żadnego potężnego drzewa na zdjęciu nie widzę, poza tym przesadzenie takiego drzewa jest bardzo drogie, dużo osób powie ze powinno się przesadzać drzewa a nie wycinac, ale nie do każdego dociera ze koszty związane z tym procesem poniosą osoby kupujące mieszkania, bo żaden developer nie dołoży ze swojej kieszeni do niczego!!! piękne zagranie pod ludzi!. Zazwyczaj firmy developerskie w zamian za pozwolenie na budowę w danym miejscu muszą płacić za drzewa które są tam usuwane - opłaty są naliczane za cm obwodu w zależności od gatunku i grubości drzewa, dla gatunków obcych np. klon jesionolistny o określonych wymiarach możliwe jest odstąpienie od opłat o ile dla gatunków szlachetnych typu np. dąb szypułkowy opłaty za możliwość wycinki są czasami bardzo duże i bardziej się opłaca przesadzić niż płacić za wycinkę. Przeciwko wycince drzew pod nowe bloki w miastach zazwyczaj krzyczą najwięcej Ci co mają już mieszkanie w bloku, a to ze pod ich blok tez prawdopodobnie były usunięte drzewa to już ok, bo przecież gdzieś mieszkać trzeba. .
@yankeers "Czyli tyle samo ile za załatwienie zezwolenia, wycięcie, wywózkę, pozbycie się korzenia, zakup nowego, transport i posadzenie." Kto takie coś robi?! W praktyce wygląda to tak: 1) opłaca się drobnych oprychów - płaci się im koło 100zł na głowę - wystarczy 2. 2) oni podpalają / wycinają dąb 3) Jest zgłoszenie do administracji "dębu już nie ma!" 4) Developer na szybko wywala dąb, albo to co z niego zostało za 300zł. Tutaj masz jak to sie robi: http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/3651476,dab-chrobry-pozar-wynikiem-podpalenia-straz-ktos-go-oblal-latwopalna-substancja-zdjecia-z-akcji,id,t.html z tym dębem nie zadziałało, bo stary, znany itp itd. ale normalne - 50 letnie drzewo tak się właśnie "wycina". Niestety... Taka prawda.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 lutego 2018 o 17:57
@loginuzytkownika @loginuzytkownika Kupując dom od developera i tak powstaja koszty dodatkowe bo on niby za darmo buduje?
I na koniec sławetne "co cie obchodzi co ludzie robia ze swoimi pieniędzmi?"
Potężny dąb :))))))))))))))))))))))))))))
Nie mam nic przeciwko, tylko po wprowadzeniu przepisów odnosnie wycinki jakoś nie zauważyłem aby Polacy masowo wycinali połacie lasów i wszystkie drzewa w pień tak jak niektórzy twierdzili. Tylko zostały wycięte drzewa które już dawno wadziły lub zagrażały bezpieczeństwu a w zamian nawet wzrosła sprzedaż sadzonek. Szkoda tylko że nie ma jeszcze przepisów odnośnie wycinki drzew przy drogach. Drzewa te są często stare kruche i chore (przy wycince widać puste pnie) ale chodzi również o stan techniczny dróg.
@Dragoo: Co do tej masowości to umknęło Ci to:
1. https://portalkomunalny.pl/w-lebie-wycieto-4-ha-chronionego-lasu-sprawa-trafila-do-prokuratury-355064/
2. http://www.dziennikbaltycki.pl/strefa-agro/wiadomosci/a/wycieli-4-hektary-lasu-w-lebie-sprawa-trafila-do-prokuratury-wideozdjecia,12382102/
3. http://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiasto/7,35612,21626707,wycieli-4-ha-drzew-na-terenie-chronionym-prokuratura-nie-ma.html
4. https://radiogdansk.pl/wiadomosci/item/57495-wycieto-cztery-hektary-drzew-w-lebie-sprawa-trafi-do-prokuratury/57495-wycieto-cztery-hektary-drzew-w-lebie-sprawa-trafi-do-prokuratury.
U mnie, na Osiedlu Nad Jeziorem Długim w Olsztynie, zaraz po ustawie Szyszki piły poszły w ruch.
@1986Andy jeśli chodzi o Łebę to jest prywatna działka gościa, który prędzej czy później zrobiłby to. A tak nowe przepisy mu to ułatwiły i zrobił to zgodnie z prawem. Tylko później musi nasadzić nowych drzew.
potężny ten dąb:)
Z pewnością się pięknie przyjmie w zmarzniętej ziemi :)
Dzięki temu drzewu sprzeda mieszkanie na blokowisku hucznie nazwanym 'dzielnicą willową" 500 zł drożej za metr. Gdyby takiego dęba chciał kupić to zapłaciłby kilka albo nawet kilkanaście tysięcy zł. Dzięki takiej akcji zrobił sobie reklamę;-)
To tak wygląda dąb?
Jeden mądry, ale niestety setki palantów. Co za przyjemność mieszkać na pustyni, bo inaczej nie można nazwać tego terenu wokól bloków, bez drzew i roślinnosci
@adsgfhjk: Niestety w czasach technicznych zombie, którzy rzadko ruszają dupsko z przed komputera, telefonu, tabletu itp. i nie rozumieją potrzeby terenów zielonych w miejscach zamieszkania.
Moim zdaniem bez sensu, lepiej wyciąć i wykorzystać naturalny surowiec a potem w zamian posadzić kilka drzew w innym miejscu niż marnować czas i energię na takie zabawy. Zwłaszcza jeśli mowa o drzewku jak na zdjęciu, w przypadku pomników przyrody już niekoniecznie.
Jak ten dąb ma 29ton to ja jestem święty...
oceniam na 15 lat
40 drzew wyciał, jedno przesadził i teraz uważa się za obrońcę przyrody. Dobra akcja marketingowa.
drzewo na zdjeciu to nie dąb po drugie jak takie drzewo uschnie to koles zaplaci potezna kare
Sądząc po rozmiarach bryły ziemi, z którą wykopano to drzewo, obawiam się, że wkrótce uschnie ono w nowym miejscu. Dęby mają potężny korzeń palowy, sięgający nawet na kilka metrów w głąb ziemi. Jest to najważniejszy korzeń transportujący wodę z całego systemu korzeniowego w górę, więc jego przerwanie zbyt płytko, prowadzi do uschnięcia drzewa. Na zdjęciu widać bryłę o wysokości nieco ponad metr, czyli większość korzenia palowego została w ziemi. Na szerokość może nawet by wystarczyło, chociaż najbezpieczniej jest wybrać bryłę o średnicy odpowiadającej rozmiarom korony drzewa. Przesadzą i będą się cieszyć, bo skutki nie będą widoczne od razu. Drzewo uschnie dopiero po wielu miesiącach od przesadzenia, a może nawet przeżyć jeszcze cały sezon. W końcu jednak uschnie. Przesadzanie dębów jest bardzo trudne i zasadniczo możliwe tylko dla stosunkowo młodych drzew. Nigdy nie słyszałem o udanym przesadzeniu dębu starszego niż 20 lat, a ten na zdjęciu jest starszy.
Mają rozmach s...syny
Jaki jest koszt takiego przesadzenia drzewa? Może wystarczy na zakup małej działeczki gdzieś pod lasem by posadzić tam 5 młodych dębów?
woooooooow tyle krzyku o jedno drzewo. ciekawe ile stracili na tym pieniędzy i czasu panowie "ekolodzy"