Korupcja w urzędach ma jedną dosyć istotną zaletę. Mianowicie da się wszystko "załatwić od reki". Nie trzeba składać setek podań i czekać, czy urzędnik nam wyda decyzję, czy nie. Nie trzeba chodzić od urzędu do urzędu z tona papierów. W pewnym sensie ułatwia życie. Polecam posłuchać sobie Pana Cejrowskiego na temat Peru i Wenezueli.
U nas jeden też podobnie zrobił, ale już go nie ma :(
u nas były audyty ale okazało się że to bajki dla gawiedzi
Coś krótka jakaś
@NatiTKD98 bo to tylko z tego tygodnia, a dopiero mamy wtorek ;)
Korupcja w urzędach ma jedną dosyć istotną zaletę. Mianowicie da się wszystko "załatwić od reki". Nie trzeba składać setek podań i czekać, czy urzędnik nam wyda decyzję, czy nie. Nie trzeba chodzić od urzędu do urzędu z tona papierów. W pewnym sensie ułatwia życie. Polecam posłuchać sobie Pana Cejrowskiego na temat Peru i Wenezueli.
Długie posiedzenie to musiało być. Wenezuela bez korupcji jest jak Polska bez Januszy, czyli nie istnieje.