@ornitolog_Lechista ale to przecież żart jest, ma pokazać jak postrzegany jest ateista, jako osoba, która robi same najgorsze rzeczy. Więc mimo, że faktem jest, że ateizm oznacza brak jakiekolwiek religii i wyznania, to skoro jest zły i niedobry to musi być satanistą ;)
@ornitolog_Lechista @VaniaVirgo ten demot ma po prostu pokazać głupotę wierzących którzy uważają ateista to zło wcielone które nie wierząc w boga musi wyznawać jakieś mroczne moce skoro w dalszym ciągu żyje bo jak nie wierzysz w boga to nie możesz żyć więc automatycznie nie wierząc w boga jesteś sługusem szatana..
Co autor wie o ateistach?! Kto je abortowane dziecko na śniadanie?! Przed południem tylko desekrowany, bezglutenowy, waniliowy opłatek. Najlepiej samodzielnie ukradziony, bo kradzione nie tuczy.
Tempy prawak, który nie odróżnia ateizmu od satanizmu. I jeszcze parę innych rzeczy miesza. Ale nie ma co tłumaczyć. Idź już - paciorek, siusiu i spać.
Troche slaby ten dzien ateisty, skoro rozmawia z szatanem. Ateista nie jest ten ktory nie wierzy w Boga, ale tez tym ktory nie wierzy i w szatana :). Nic nie ma dla niego. Dobro/Zlo odchodzi ;).
Sugeruję odróżnić ateizm moralny - który zważając na okrucieństwo świata jest uzasadniony - od lewackiego pseudoracjonalizmu. Sam nie raz traciłem wiarę w Boga, jednak wracała ona za każdym razem gdy posłuchałem gadania ateistycznej wojującej lewicy. Kilka dni temu rozmawiałem ze zdeklarowaną feministką i ateistką. Brzydka tak, że trudno o chłopa takiego. I ona do mnie, że feminizm nie bierze się z brzydoty. Ta sama osoba walczy o prawa gejów, jednocześnie wspierając islam - i te gwałty na logice postrzega za objaw wyższego intelektu - bo to na złość księżom. Ateizm nie jest pojęciem jednorodnym. Można stracić wiarę wskutek traumatycznych przeżyć, ale w olbrzymiej mierze, ateizm jest niczym innym jak zawyżaniem własnych możliwości intelektualnych, który brak wiary z męskorództwo nakazuje uważać za ciemnogród.
A może tak:
6:30 Pobudka, śniadanie - bułka z szynką wieprzową i herbata
7:30 -15:30 Praca
16:30 - Koło Fortuny
17:30 - Jaka to melodia
18:30 - Korona Królów
19:00 - Gra w grę przy muzyce Kaczmarskiego
22:00 - Jakiś słaby film z cda.pl w łóżeczku
23:00 - 6:30 Sen jak się da usnąć nie rozmyślając o pojedanym sąsiedzie albo nieudanej przeszłości
A i zapomniał bym o obiedzie w pracy z jakiegoś wierzącego. Bo my ateiści jemy tylko wierzących.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 marca 2018 o 11:30
Źle odmieniasz. "Rammstainu" prawidłowo, ale powinno być "Black Sabbathu". Aż chyba sobie w pracy posłucham takiej muzyki ze swojego laptopu. W ogóle to rozwaliło mnie, że ateista modli się do szatana :-)
Czytam komentarze i chce mi się płakać. Debile. Wszędzie debile. Internet jest pełen debili nie potrafiących odróżnić ironii / sarkazmu / żartu od prawdziwego przekazu.
@mudia Żart według definicji powinien śmieszyć, a takie obrzucanie łajnem i wyszydzanie ateistów przez wierzących i wierzących przez ateistów jest po prostu żenujące.
P.S.
Wiem że nie wszyscy ateiści i nie wszyscy wierzący szydzą z innych, ale w internecie są oni jednak najbardziej widoczni.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 marca 2018 o 18:57
@WlascicielKota Ja akurat specjalnie wierzący nie jestem. Możesz mnie nawet posądzać o ateizm (właściwie o agnostycyzm) i właśnie z tej perspektywy, niewierzącego, bardzo podoba mi się ten żart i w ogóle nie czuję się urażony. Zdziwiony? Co więcej, przy takiej dawce absurdu posądzam autora o autoironię, tylko średnio pasuje mi jedzenie dzieci z bezglutenowymi muffinkami, ale mogę przymknąć na to oko :)
Co do "wojujących ateistów", to zdecydowanie się nie zgodzę. Przeglądając net zdecydowanie więcej widzę wojujących katolików, ale to moje wrażenie, bo statystyk żadnych nie znam.
Na koniec, podtrzymuję zdanie - Debile. Wszędzie debile.... niestety :(
@mudia Ja także jestem ateistą. Uważam że i wojujący ateiści, i wojujący katolicy są siebie warci. Nie czuję się urażony tym demotem, bo zwyczajnie lata mi koło nosa co ludzie o moich poglądach sądzą. Osobiście nie wiem czy więcej jest wojujących katolików, czy wojujących ateistów, ale spotkałem się z próbami nawracania mnie (odnoszą one zazwyczaj skutek odwrotny do zamierzonego) i już zwyczajnie rzygam tą g@wno burzą.
Kilka uwag. Człowiek, który modli się i rozmawia z szatanem nie jest ateistą. Ma swojego boga. Jest nim... szatan. Jest zatem wierzący. Ateista, to ktoś kto nie wierzy w żadnego boga. A tym bardziej w szatana. Dlatego ja bym nazwał ten demot: "Jak wierzący wiedzą ateistów."
@belzeq Zwróć uwagę, że słowo "bóg" także pisałem z małej bo nie określiłem nazwy własnej ani samej religii, ale pojęcie bóstwa. Szatan też jest bóstwem dla jakiejś części ludzi. Ale każdy ma swojego szatana. Jedni mają duchy, inni pieniądze, inni władzę.
Ktoś tu chyba ma problem z nazewnictwem i znaczeniem słów.
Jak sama nazwa wskazuje, ateista to osoba niewierząca, więc się nie modli.
Twórca tego demota to tak zagorzały wyznawca jednej z największych sekt, że nie potrafi już samodzielnie myśleć. Nie odrużnia satanizmu od ateizmu.
Poza tym prawdziwi ateiści cieszą się życiem, nie przejmują atakami "wierzących" i nie tracą czasu na tworzenie bzdurnych demotów szkalujących odmienność poglądów w swerze religijnej. Wiara jest jak penis - kazdy ma do niej prawo, ale to nie znaczy że trzeba ją na ulicy eksponować i wkładać małym dzieciom do buzi.
@stingear "nie przejmują atakami "wierzących" i nie tracą czasu na tworzenie bzdurnych demotów szkalujących odmienność poglądów" ohohoho, taki jesteś pewien? Bo to akurat ateiści w tej pseudo wojnie ateiści vs wierzący robią najwięcej tego typu demotów
Dzień z życia debila.
Zrobię demot, ale nie wiem co teraz jest na topie...
KOD był, feministki były, wyklęci też...
Wiem... Ksionc muwił coś o blakmetalu i nergalu, że to zło, a pierydolne se o ateiźmie chociaż chchuj wiem na czym to polega...
Autorze, twoje urojenia nijak się mają do rzeczywistości. Nawet pomijając godziny mój (ateisty) dzień wygląda zgoła inaczej.
Po pierwsze mam gdzieś czego uczą na religii, nie chodzę na nią, a na biologi uczyli nas o ewolucji. ,,Prysznic we krwi", żeby potem śmierdzieć jak rzeźnia? Osobiście preferuję wodę.
,,Śniadanie z abortowanego dziecka", nie wiem jak ty, ale ja wolę jajecznice lub kanapki.
Skype z postacią mityczną, powodzenia.
Jestem jeszcze uczniem, ale i tak w autobusie nie śpiewam, wolę książkę.
Lunch przemilczę, każdy je co lubi.
Rammstein lubię, ale w komunikacji miejskiej rzadko słucham muzyki.
Przy kolacji, mam podobnie jak przy śniadaniu.
Żadnego dokumentu o ateizmie nigdy nie widziałem, wolę ,,Sensacje XX wieku", lub ,,Wielkie konstrukcje III rzeszy".
W nocy świeczek nie palę, i nie modlę się do fikcyjnych postaci, bo i po co.
To tyle, a tobie autorze, ateizm pomylił się z satanizmem.
Ateizm .. oznacza odrzucenie wszelkiego rodzaju idei bytów ponadnaturalnych lub ponad czasowych i innych wymiarów oraz idei bóstw. Szatan czyli przeciwnik lub przeciwieństwo boga jest kultywowany przez chrześcijan i tylko chrześcijan. Szatan jest pozostałością zwalczania przez chrześcijan Nestorianizmu po soborze Efeskim 431 r potem nestorianiz przerodził się w Jazydyzm jaki wyznaje kult boga Shaithyna lub Shaityna.
Więc kult Szatana jako byt ponadnaturalny z zasady nie może być kultywowany przez ateistę bo taka osoba nie była by ateistą .To wynika z LOGIKI, Jednej z najważniejszych dziedzin królowej nauk czyli MATEMATYKI . Niestety pojęcie logiki autorowi jak i osobom wierzącym jest obce. Mogę zaryzykować twierdzenie że każdy wierzący czyli posługujący się wiarą a nie wiedzą jest ALOGIKIEM .
Wierzę w Boga, ale do ateistów nic nie mam, nie przeszkadzają mi. Ale debil, który opisał dzień z życia ateisty i napisał, że modli się do Szatana to przeszedł sam siebie. Satanista modli się do Szatana a nie ateista. Ogarnij się i dokształć zanim coś napiszesz :]
Religia to piękna ... bajka dla dorosłych. Każdy chciałby by życie miało happy end:) Ja jednak z przykrością widzę, że jednostka nie jest niczym więcej niż jedną z niezliczonych iteracji ewolucji.
Ciebie to już równo je… w mózgownicę…
@DAREKJP
Czyżby zabolało?
I Co niedzielę czarna msza?.....:)
@Fragglesik Jedna niedziela w miesiącu wolna. Ale w przyszłym roku już dwie.
A o nas poganach się zapomina, czujemy się pominięci :)
@vladXV Nie przeszkadza mi to
Ateista ≠ satanista. Jak ktoś jest ateistą to nie modli się ani do Boga, jak i do Szatana.
@ornitolog_Lechista - tak to jest, jak podstawówka, która nie zna znaczenia słów, robi demota.
@ornitolog_Lechista ale to przecież żart jest, ma pokazać jak postrzegany jest ateista, jako osoba, która robi same najgorsze rzeczy. Więc mimo, że faktem jest, że ateizm oznacza brak jakiekolwiek religii i wyznania, to skoro jest zły i niedobry to musi być satanistą ;)
@ornitolog_Lechista @VaniaVirgo ten demot ma po prostu pokazać głupotę wierzących którzy uważają ateista to zło wcielone które nie wierząc w boga musi wyznawać jakieś mroczne moce skoro w dalszym ciągu żyje bo jak nie wierzysz w boga to nie możesz żyć więc automatycznie nie wierząc w boga jesteś sługusem szatana..
Nie ma prawdziwych kontrargumentów. Trzeba wymyśleć zafałszowaną wizję ateizmu, która łatwo zwalczyć.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 marca 2018 o 20:14
@Chasing_Cars_ w tym przypadku to żart, widziałem tagi, ale mimo wszystko ludzie robią to na poważnie
Co autor wie o ateistach?! Kto je abortowane dziecko na śniadanie?! Przed południem tylko desekrowany, bezglutenowy, waniliowy opłatek. Najlepiej samodzielnie ukradziony, bo kradzione nie tuczy.
Piękny pokaz w$%#^$nych antyteistów tutaj jest.
Totalny bezmózg.
Protip - ateista nie modli się do nikogo.
@Rhanai Ja tam się modlę, jak sobie tylko przypomnę, że wypada, do nieświętego Dawkinsa.
Skype z szatanem? Ateiści nie wierzą przecież w szatana, więc jak mają z nim gadać?
Ateizm– brak wiary w istnienie bogów.. Ateista do nikogo się nie modli.
Cholera, prawie 20 lat jestem ateistą a zgadza się tylko punkt 1 - pobudka (a i to nie do końca, bo zazwyczaj o 6:00)
mi się tam jeszcze czasem 17:30 zgadza :)
coś ty wciągnął?
Tempy prawak, który nie odróżnia ateizmu od satanizmu. I jeszcze parę innych rzeczy miesza. Ale nie ma co tłumaczyć. Idź już - paciorek, siusiu i spać.
Wypraszam sobie, ja na kolację jem kota.
Troche slaby ten dzien ateisty, skoro rozmawia z szatanem. Ateista nie jest ten ktory nie wierzy w Boga, ale tez tym ktory nie wierzy i w szatana :). Nic nie ma dla niego. Dobro/Zlo odchodzi ;).
Sugeruję odróżnić ateizm moralny - który zważając na okrucieństwo świata jest uzasadniony - od lewackiego pseudoracjonalizmu. Sam nie raz traciłem wiarę w Boga, jednak wracała ona za każdym razem gdy posłuchałem gadania ateistycznej wojującej lewicy. Kilka dni temu rozmawiałem ze zdeklarowaną feministką i ateistką. Brzydka tak, że trudno o chłopa takiego. I ona do mnie, że feminizm nie bierze się z brzydoty. Ta sama osoba walczy o prawa gejów, jednocześnie wspierając islam - i te gwałty na logice postrzega za objaw wyższego intelektu - bo to na złość księżom. Ateizm nie jest pojęciem jednorodnym. Można stracić wiarę wskutek traumatycznych przeżyć, ale w olbrzymiej mierze, ateizm jest niczym innym jak zawyżaniem własnych możliwości intelektualnych, który brak wiary z męskorództwo nakazuje uważać za ciemnogród.
Sama prawda.
A może tak:
6:30 Pobudka, śniadanie - bułka z szynką wieprzową i herbata
7:30 -15:30 Praca
16:30 - Koło Fortuny
17:30 - Jaka to melodia
18:30 - Korona Królów
19:00 - Gra w grę przy muzyce Kaczmarskiego
22:00 - Jakiś słaby film z cda.pl w łóżeczku
23:00 - 6:30 Sen jak się da usnąć nie rozmyślając o pojedanym sąsiedzie albo nieudanej przeszłości
A i zapomniał bym o obiedzie w pracy z jakiegoś wierzącego. Bo my ateiści jemy tylko wierzących.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 marca 2018 o 11:30
Taka nieprawda, że aż specjalnie się zalogowałem by dać Ci minusa.
z ateisty zrobić satanistę i w sumie się zgadza :)
Tylko ludzie wierzący wierzą w istnienie szatana :) Ateiści nie wierzą w istnienie boga, więc i szatan dla nich nie istnieje ;)
Źle odmieniasz. "Rammstainu" prawidłowo, ale powinno być "Black Sabbathu". Aż chyba sobie w pracy posłucham takiej muzyki ze swojego laptopu. W ogóle to rozwaliło mnie, że ateista modli się do szatana :-)
Czytam komentarze i chce mi się płakać. Debile. Wszędzie debile. Internet jest pełen debili nie potrafiących odróżnić ironii / sarkazmu / żartu od prawdziwego przekazu.
@mudia Żart według definicji powinien śmieszyć, a takie obrzucanie łajnem i wyszydzanie ateistów przez wierzących i wierzących przez ateistów jest po prostu żenujące.
P.S.
Wiem że nie wszyscy ateiści i nie wszyscy wierzący szydzą z innych, ale w internecie są oni jednak najbardziej widoczni.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 marca 2018 o 18:57
@WlascicielKota Ja akurat specjalnie wierzący nie jestem. Możesz mnie nawet posądzać o ateizm (właściwie o agnostycyzm) i właśnie z tej perspektywy, niewierzącego, bardzo podoba mi się ten żart i w ogóle nie czuję się urażony. Zdziwiony? Co więcej, przy takiej dawce absurdu posądzam autora o autoironię, tylko średnio pasuje mi jedzenie dzieci z bezglutenowymi muffinkami, ale mogę przymknąć na to oko :)
Co do "wojujących ateistów", to zdecydowanie się nie zgodzę. Przeglądając net zdecydowanie więcej widzę wojujących katolików, ale to moje wrażenie, bo statystyk żadnych nie znam.
Na koniec, podtrzymuję zdanie - Debile. Wszędzie debile.... niestety :(
@mudia Ja także jestem ateistą. Uważam że i wojujący ateiści, i wojujący katolicy są siebie warci. Nie czuję się urażony tym demotem, bo zwyczajnie lata mi koło nosa co ludzie o moich poglądach sądzą. Osobiście nie wiem czy więcej jest wojujących katolików, czy wojujących ateistów, ale spotkałem się z próbami nawracania mnie (odnoszą one zazwyczaj skutek odwrotny do zamierzonego) i już zwyczajnie rzygam tą g@wno burzą.
Skoro jest ateistą to czemu wyznaje szatana? Koleś, najpierw sprawdź znaczenie/definicję słowa, którego chcesz użyć
Kilka uwag. Człowiek, który modli się i rozmawia z szatanem nie jest ateistą. Ma swojego boga. Jest nim... szatan. Jest zatem wierzący. Ateista, to ktoś kto nie wierzy w żadnego boga. A tym bardziej w szatana. Dlatego ja bym nazwał ten demot: "Jak wierzący wiedzą ateistów."
@dncx Jedna uwaga. Szatan, to imię własne, więc wielką literą, proszę.
@belzeq Zwróć uwagę, że słowo "bóg" także pisałem z małej bo nie określiłem nazwy własnej ani samej religii, ale pojęcie bóstwa. Szatan też jest bóstwem dla jakiejś części ludzi. Ale każdy ma swojego szatana. Jedni mają duchy, inni pieniądze, inni władzę.
Ktoś tu chyba ma problem z nazewnictwem i znaczeniem słów.
Jak sama nazwa wskazuje, ateista to osoba niewierząca, więc się nie modli.
Twórca tego demota to tak zagorzały wyznawca jednej z największych sekt, że nie potrafi już samodzielnie myśleć. Nie odrużnia satanizmu od ateizmu.
Poza tym prawdziwi ateiści cieszą się życiem, nie przejmują atakami "wierzących" i nie tracą czasu na tworzenie bzdurnych demotów szkalujących odmienność poglądów w swerze religijnej. Wiara jest jak penis - kazdy ma do niej prawo, ale to nie znaczy że trzeba ją na ulicy eksponować i wkładać małym dzieciom do buzi.
@stingear "nie przejmują atakami "wierzących" i nie tracą czasu na tworzenie bzdurnych demotów szkalujących odmienność poglądów" ohohoho, taki jesteś pewien? Bo to akurat ateiści w tej pseudo wojnie ateiści vs wierzący robią najwięcej tego typu demotów
Dzień z życia debila.
Zrobię demot, ale nie wiem co teraz jest na topie...
KOD był, feministki były, wyklęci też...
Wiem... Ksionc muwił coś o blakmetalu i nergalu, że to zło, a pierydolne se o ateiźmie chociaż chchuj wiem na czym to polega...
Ponad 90 minusów ?! Sama inteligencja widzę...
Ateizm to nie to samo co satanizm. Wstyd i tyle.
Autorze, twoje urojenia nijak się mają do rzeczywistości. Nawet pomijając godziny mój (ateisty) dzień wygląda zgoła inaczej.
Po pierwsze mam gdzieś czego uczą na religii, nie chodzę na nią, a na biologi uczyli nas o ewolucji. ,,Prysznic we krwi", żeby potem śmierdzieć jak rzeźnia? Osobiście preferuję wodę.
,,Śniadanie z abortowanego dziecka", nie wiem jak ty, ale ja wolę jajecznice lub kanapki.
Skype z postacią mityczną, powodzenia.
Jestem jeszcze uczniem, ale i tak w autobusie nie śpiewam, wolę książkę.
Lunch przemilczę, każdy je co lubi.
Rammstein lubię, ale w komunikacji miejskiej rzadko słucham muzyki.
Przy kolacji, mam podobnie jak przy śniadaniu.
Żadnego dokumentu o ateizmie nigdy nie widziałem, wolę ,,Sensacje XX wieku", lub ,,Wielkie konstrukcje III rzeszy".
W nocy świeczek nie palę, i nie modlę się do fikcyjnych postaci, bo i po co.
To tyle, a tobie autorze, ateizm pomylił się z satanizmem.
no ateista rozmawiający z sztanem niezle
Polecam słownik i definicje słowa: sarkazm, ironia XD
Hmm...jak można ateiste pomylić z satanistą?
Ateizm .. oznacza odrzucenie wszelkiego rodzaju idei bytów ponadnaturalnych lub ponad czasowych i innych wymiarów oraz idei bóstw. Szatan czyli przeciwnik lub przeciwieństwo boga jest kultywowany przez chrześcijan i tylko chrześcijan. Szatan jest pozostałością zwalczania przez chrześcijan Nestorianizmu po soborze Efeskim 431 r potem nestorianiz przerodził się w Jazydyzm jaki wyznaje kult boga Shaithyna lub Shaityna.
Więc kult Szatana jako byt ponadnaturalny z zasady nie może być kultywowany przez ateistę bo taka osoba nie była by ateistą .To wynika z LOGIKI, Jednej z najważniejszych dziedzin królowej nauk czyli MATEMATYKI . Niestety pojęcie logiki autorowi jak i osobom wierzącym jest obce. Mogę zaryzykować twierdzenie że każdy wierzący czyli posługujący się wiarą a nie wiedzą jest ALOGIKIEM .
Ateista oczami katola.
Wierzę w Boga, ale do ateistów nic nie mam, nie przeszkadzają mi. Ale debil, który opisał dzień z życia ateisty i napisał, że modli się do Szatana to przeszedł sam siebie. Satanista modli się do Szatana a nie ateista. Ogarnij się i dokształć zanim coś napiszesz :]
Religia to piękna ... bajka dla dorosłych. Każdy chciałby by życie miało happy end:) Ja jednak z przykrością widzę, że jednostka nie jest niczym więcej niż jedną z niezliczonych iteracji ewolucji.
ateista nie wierzy w szatana
Dordzy gimnazjaliści: zanim wrzucicie demotywator o ateiźmie, to najpierw przeczytajcie co to jest ateizm. Ateizm wyklucza istnienie Szatana.
Debil
Tak widzą to księża i starsze osoby
Satanisty od ateisty nie rozróżniasz? Doucz się wreszcie.
satanisty nie ateisty idioto