@manout byłem. Armagiedon, Panie, Armagiedon :). A tak na poważnie, to tylko oszołomy są w stanie wydumać tak idiotyczne prawo. A w czym są lepsi/gorsi pracownicy kwiaciarni, cukierni itp? Oni nie mają rodzin i nie chcą z tymi rodzinami spędzić niedzieli? Wystarczyłoby zrobić drobne zmiany w PP- 250% stawki + zachowane prawo do dnia wolnego i niebyłoby tego całego zamieszania.
@manout Czy świat się skończy? Nie. Ale Polacy zostali potraktowani przez rząd jak debile, którzy muszą mieć ustawowo powiedziane co mogą robić w niedzielę. Nawet pracujący w handlu zostali zeszmaceni, bo przy zerowym bezrobociu ten zakaz nie ma prawa istnieć. Kto pracuje w niedzielę, to mu to odpowiada albo jest zbyt leniwy aby załzawić sobie w tydzień nową robotę. Ostatecznie matematyka musi się zgadzać - za skasowanie ostatecznie 1,5 miesiąca handlu w roku (4 nd x12 mc) zapłacimy MY - w wyższych cenach w sklepie oraz wyższych podatkach (bo wpływy z VAT siłą rzeczy spadną).
Może kiedyś będą niedziele z zakaem handlu i nawet święta z zakzem handlu ... na razie to mamy pisowską propagandę ..... pozdrawiam sprzedawców - kasjerów którzy w każde boże narodzzenie tkwią za ladą ... itych którzy jutro za ladą w radio będą słuchać, że mają wolne he he
Mówcie za siebie Janusze i Grażyny, ja nigdy nie robiłem zakupów w te dni, żeby właśnie nie wpaść na waszą ciemną masę. A przez was tylko ludzie musieli chodzić do roboty by was znosić i wasze głupie teksty przy kasach. Ta ustawa jest jak pastuch dla bydła.
Ja chcę pracujące niedziele. Pracuję od 7 do 18 nieraz 19 licząc z dojazdem, 6 dni w tygodniu. W sobotę trochę krócej. Teraz będę musiał w sobotę robić zakupy a w niedziele będę po prostu robić to co teraz w sobotę czyli np. wieszać pranie, kosić ogród i wiele innych. Pozdrawiam sąsiadów i życzę miłego odpoczynku :).
Pójdziemy na większe zakupy w sobote?
@manout byłem. Armagiedon, Panie, Armagiedon :). A tak na poważnie, to tylko oszołomy są w stanie wydumać tak idiotyczne prawo. A w czym są lepsi/gorsi pracownicy kwiaciarni, cukierni itp? Oni nie mają rodzin i nie chcą z tymi rodzinami spędzić niedzieli? Wystarczyłoby zrobić drobne zmiany w PP- 250% stawki + zachowane prawo do dnia wolnego i niebyłoby tego całego zamieszania.
@komivoyager Chcą, ale niektórzy wolą siedzieć cicho a inni narzekać że nie mają wolnego. Ruszyć się i zmienić to.
@manout Czy świat się skończy? Nie. Ale Polacy zostali potraktowani przez rząd jak debile, którzy muszą mieć ustawowo powiedziane co mogą robić w niedzielę. Nawet pracujący w handlu zostali zeszmaceni, bo przy zerowym bezrobociu ten zakaz nie ma prawa istnieć. Kto pracuje w niedzielę, to mu to odpowiada albo jest zbyt leniwy aby załzawić sobie w tydzień nową robotę. Ostatecznie matematyka musi się zgadzać - za skasowanie ostatecznie 1,5 miesiąca handlu w roku (4 nd x12 mc) zapłacimy MY - w wyższych cenach w sklepie oraz wyższych podatkach (bo wpływy z VAT siłą rzeczy spadną).
Może kiedyś będą niedziele z zakaem handlu i nawet święta z zakzem handlu ... na razie to mamy pisowską propagandę ..... pozdrawiam sprzedawców - kasjerów którzy w każde boże narodzzenie tkwią za ladą ... itych którzy jutro za ladą w radio będą słuchać, że mają wolne he he
Niesamowite, co my poczniemy z czasem bez możliwości wyjścia do sklepu...
@lasek0110 to inna, oczywista sprawa. Ja tylko nawiązuję do absurdalnego podpisu "demotywatora".
Mówcie za siebie Janusze i Grażyny, ja nigdy nie robiłem zakupów w te dni, żeby właśnie nie wpaść na waszą ciemną masę. A przez was tylko ludzie musieli chodzić do roboty by was znosić i wasze głupie teksty przy kasach. Ta ustawa jest jak pastuch dla bydła.
Ja chcę pracujące niedziele. Pracuję od 7 do 18 nieraz 19 licząc z dojazdem, 6 dni w tygodniu. W sobotę trochę krócej. Teraz będę musiał w sobotę robić zakupy a w niedziele będę po prostu robić to co teraz w sobotę czyli np. wieszać pranie, kosić ogród i wiele innych. Pozdrawiam sąsiadów i życzę miłego odpoczynku :).