Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
175 190
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ~C87300
+4 / 4

Dokładnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ZNdgndgnd
+6 / 10

Codziennie sobie powtarzam: JAKIE TO SZCZĘŚCIE, ŻE NIE MAM DZIECI!!!!!!!!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B biphii
-5 / 5

A o szkole rodzenia słyszały? Tam mówią różne takie rzeczy i wiele innych. Przy okazji (jeśli prowadzi ktoś sensowny) powiedzą też na co szczególnie zwrócić uwagę, a gdzie nie przesadzać. Życie i tak toczy się swoim torem i nie wszystko przewidzisz, ale to co się da, warto mieć ogarnięte.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A akam91
0 / 0

@biphii W szkole rodzenia w cale nie mowia wszystkiego;) a demot bardzo zyciowy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A akam91
-1 / 1

Ech. Jak zwykle komentarze "super".
Ja jak zaszlam w ciaze bylam zachwycona, ale nie wyobrazalam sobie za wiele. Gdy sie mala urodzila to wiele rzeczy mnie zaskoczylo ale w sumie wszystko przyjelam jako normalne i nawet chwili nad tym nie myslalam. Ale wracajac do demota
1.ja problemow nie mam. Mala ma 1.5roku i jak ugryzie to, fakt boli kilka dni. Ale co z tego. Zreszta wiedzialam ze tak bedzie jak jej zeby beda szly
2.moja przy cycu zawsze usypiala wiec tez bez problemu. Kupe zawsze przebieralam bo by miala rany. No ale moja teraz ma nocne przerwy :/ a kupy do moze 4mc robila w nocy
3. Hmm tu o co chodzi? Ja sie balam po porodzie ze brzuch bedzie ze tam bede inna itd. A tu geny swoje zrobilam i brzuch znikl od razu w dzien porodu
4. Dziwne ze Ci nikt tego nie mowil. Moja ginekolog mi o owlosieniu mowila. Ja wyrywalam tych kilka wloskow bo mnie wkurzaly xD
5. Eee masz jakiegos pecha. Ja nie spalam na brzuchu bo mi cieklo mleko do 3mc. Potem bez problemu. A biust mam spory.
6. To 100% prawdy w moim przypadku. Sniadanie- nieraz wlasnie wtedy gdy maz wrocil. W domu nic nie zrobione. Wszystko inaczej niz wcześniej. Z tym ze przez pierwsze mc gdy mala spala na mnie i ciagle jadla to maz mi do lozka robil sniadanie. Nie raz ktos mi obiad robil itd. No a do wc z mala szlam. Jednak brakuje czasu na np spacer/ksiazke/gotowanie/itd. Chociaz to od dzuecka i sposobu zajmowanis sie nim zalezy
7. Moja lubila sie ubierac. Wiec to tez od dziecka zalezy.
8. To fakt, wyparzalam wszystko i dvalam o zabawki... zaczela spedac duzo czasu na podlodze, jesc smieci, jedzenie klasc i zbierac z podlogi - to mi przeszlo. Teraz jedynie myje z wlosow i jakiego pylu lub kurzu i sie nie przejmuje
9 za duzo w internecie czasu spedzilas lub za bardzo wierzysz. Internet to internet a ludzie zwykle wypisuja jak to super i jak to oni sobie radza. .. zawsze wiadomo ze dzieci brudza. Mnie moja uswiadomila na starcie gdy okupala wszystko-koce, szlafrok ubrania...
10. Ja zostane przy tym ze to milosc. Fascynacja tez.

Demot prawdziwy. Dzieci sa rozne. No i nie zawsze mamy kogos do pomocy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B biphii
+1 / 1

@akam91 Jasne, że nie mówią wszystkiego, bo nie da się powiedzieć wszystkiego. Ale mówią dużo. My z naszej byliśmy zadowoleni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A akam91
0 / 0

@biphii to może Ci się lepsza trafiła :) ja byłam też zadowolona ale i tak najwięcej się samemu odkrywa :)
a z tym czasem jest tak iż każda przyszła mama wie że go nie będzie miała dla siebie ale nie wie jak bardzo będzie jej to przeszkadzać, jak bardzo będzie go brakować :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V Vesmil
+5 / 7

jak czytam te wszystkie wspaniałości to naprawdę ciekawi mnie że ktokolwiek jeszcze się decyduje na dzieci...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~dobrywuj
0 / 4

Co prawda jestem facetem, więc do pierwszych pięciu puntów nie jestem w stanie się odnieść, ale reszta nie zawsze jest prawdą. Sam opiekując się dzieckiem przez ostatnie 7 miesięcy nigdy nie narzekałem na to, że nie mam na coś czasu. Moim zdaniem dopóki dziecko nie zacznie raczkować, to jest aniołkiem. Gdy zaczyna biegać po całym domu nie patrząc na przeszkody zaczyna się problem. Wszystko musi zniknąć z jego pola widzenia, ubierać trzeba w ułamku sekundy, a po kąpieli trzeba biegać z mopem, bo woda znajduje się wszędzie, nawet na suficie (historia z życia wzięta).

P.S.
Co do 2 punktu, dzieci na początku jedzą średnio co 3 godziny, co najśmieszniejsze nie muszą się nawet budzić.
W dodatku nie polecam przyzwyczajać dziecka do usypiania poprzez bujanie, ponieważ dziecko będzie tylko cięższe, a i usypiać będzie trudniej, więc po 2-3 mięsiącach będzie trzeba z nim biegać nawet do 2 godzin i bujać bez przerwy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lechita62
+3 / 5

A po kilku latach kiedy kobieta już to wszystko wie ile się namęczyła, nacierpiała, napłakała decyduje się na kolejne, bo... No właśnie nie wiem czemu. Trochę tak jakbym popadł w depresję, potrącił mnie samochód, cierpiał na bezsenność, a po kilku latach wspominałbym ten piękny okres z nostalgią i zastanawiałbym się jakby to powtórzyć :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
0 / 2

Jak sama jesteś dzieckiem i wierzysz jeszcze w bajki o dobrych wróżkach, to nie zabieraj się za rodzicielstwo - proste.

Ad 7. Drą się bo im zimno po rozebraniu. Farelka w pobliżu, odpalana na czas przewijania, potrafi uczynić przewijak ulubionym miejscem niemowlaka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 marca 2018 o 14:52

avatar ~zx
-2 / 2

Bzdury

Mam dwójkę dzieci, które nie były planowane. Byłem przy obu porodach. Zajmowałem się z Małżonką razem obojgiem dzieciaków. To jakieś chyba doświadczenie mam. Stąd oceniam wyznania jako bzdury.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~he_he
-1 / 1

i pomyśleć, że to dopiero początek ... co ona zrobi z następnymi 20 latami?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rumiankowapanna
0 / 0

Ja mam odwrotne wrażenie. Byłam straszona ze wszystkich stron - jaka ta ciąża, mdłości, a PORÓD?! - jakie to wszystko straaaaszne - a okazało się, że wcale nie jest źle... Warto zabiegać o wsparcie innych i samemu szukać, czytać, dowiadywać się, a nie mieć pretensje, że "nikt cię nie poinformował". Współczuję złych doświadczeń, ale z dzisiejszym dostępem do informacji (np. jak przystawiać prawidłowo niemowlę do piersi) można uniknąć wielu problemów...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Adnem84
-3 / 3

Jak słucham tej pani to zastanawiam się jak ludzkość przeżyła do tej pory skoro w XXI wieku jest tak źle.
Przecież przez większość swojej historii rodzice nie mieli pampersów, słoiczków dla dzieci i żyli w znacznie gorszych warunkach, przy niedoborze jedzenia i braku obecnie znanych leków.
Poza tym czy ta pani żyła w domu starców ?
Gdy zostałem ojcem po raz pierwszy miałem 26 lat i mniej więcej wiedziałem w co się pakuje...
A ta pani to opowiada jakby sama wyskoczyła z główki kapusty albo bocian ją przyniósł.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Adnem84
-1 / 1

PS Ciekawe czy wie że na starość się ze starzeje...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem