@Bubu2016 piszesz, że nie sposób zaliczyć, ale nie uzasadniasz tego. Zatem masz tu kilka synonimów zwrotu "dziko żyjące": wolny, zdziczały, nieudomowiony, nieoswojony,
@Bubu2016 Ta, a szczeżuja chińska też oficjalnie w Polsce występować nie powinna, a radzi sobie świetnie w "ocieplanych" zbiornikach i ni chu chu nie mogą jej wytępić, bo przecież nie wyłączą elektrowni, żeby zmarzła.
Może i żyją pojedyncze papugi, ale nie są jeszcze całkiem zadomowione.
@wojtas4545 W kilku miastach latają już stadkami. W zimie wytrzymują -25
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/nauka/1714170,1,egzotyczne-zwierzeta-emigruja-do-polski-czy-do-nich-tez-bedziemy-strzelac.read
Nad papugą jest chyba koliber, który na pewno nie występuje tu naturalnie.
@ornitolog_Lechista To nagórnik skalny
@Obertyn możliwe, kolory wydawały mi się zbyt jaskrawe. W takim wypadku faktycznie.
Uciekinierów z hodowli bytujących w parkach (np. mandarynki) nie sposób zaliczyć do gatunków "dziko żyjących"
@Bubu2016 piszesz, że nie sposób zaliczyć, ale nie uzasadniasz tego. Zatem masz tu kilka synonimów zwrotu "dziko żyjące": wolny, zdziczały, nieudomowiony, nieoswojony,
@Bubu2016 Ta, a szczeżuja chińska też oficjalnie w Polsce występować nie powinna, a radzi sobie świetnie w "ocieplanych" zbiornikach i ni chu chu nie mogą jej wytępić, bo przecież nie wyłączą elektrowni, żeby zmarzła.
drugi od prawej na samej gorze mozna spotkac obok piasecznna ladnie wyglada nazwa mandarynka
Nasz Dudek
W polsce to wszyscy dziko żyjemy