@HAWAJ O to to to! To już nie muszę fotki szukać...
Bo, jak kobitki se dzieci wkładały do kieszeni to były ścigane...
A jak małe kotki to słodkie... Hmmm... Ktoś to chyba jednak powinien zgłosić gdzieś...
Ktoś chyba myśli, że praca weta to głaskanie biednych zwierzątek, które przyszły chore a nagle same się uzdrowiły i można je pogłaskać, gdy już mają dobry humor...
Praca lekarza weterynarii to nie tylko opieka nad pięknymi kotkami i pieskami. Gdzie zdjęcia z krowami, świniami, masa reszty zwierząt, to jak stoją nieraz po łydki w krwi czy wydalinach. Dalej praca w rzeźni, w terenie.
@HAWAJ O to to to! To już nie muszę fotki szukać...
Bo, jak kobitki se dzieci wkładały do kieszeni to były ścigane...
A jak małe kotki to słodkie... Hmmm... Ktoś to chyba jednak powinien zgłosić gdzieś...
czemu nie ma zdjęcia żadnego ginekologa?!
Poza głaskaniem szczeniaczków wet musi usypiać zwierzęta, co już nie jest takie słodziutkie.
Ktoś chyba myśli, że praca weta to głaskanie biednych zwierzątek, które przyszły chore a nagle same się uzdrowiły i można je pogłaskać, gdy już mają dobry humor...
Praca lekarza weterynarii to nie tylko opieka nad pięknymi kotkami i pieskami. Gdzie zdjęcia z krowami, świniami, masa reszty zwierząt, to jak stoją nieraz po łydki w krwi czy wydalinach. Dalej praca w rzeźni, w terenie.