Czerń oraz wszelkie nasycone kolory mogą sprawić, że kobieta promienieje. Jednak jeżeli tkanina wygląda, jakby była sprana od 10 lat, jej nosicielka od razu robi wrażenie smutnej i zaniedbanej.
Podobnie jest w wypadku białych ubrań, które zdążyły przejąć nieco koloru od innych tkanin. Naprawdę warto rozdzielać pranie i używać proszków i płynów specjalnie przeznaczonych do odpowiednich barw.
Podwinięte rękawy są modne i nadają mężczyźnie dynamicznego i młodzieńczego wizerunku. Jeżeli jednak zwiniesz je jak akordeon, wyglądasz raczej jak chłopczyk, który właśnie podwinął rękawy, żeby umyć rączki przed obiadem.
Broda jest teraz bardzo na czasie i naprawdę potrafi średnio atrakcyjnego chłopaka zmienić w ociekającego testosteronem mężczyznę. Pod warunkiem, że jest zadbana! Inaczej zmienia go co najwyżej w zmęczonego żula.
Jedyną rzeczą, którą ma ochotę zrobić człowiek stojący obok, jest cofnięcie się.
Przesada z biżuterią, zwłąszcza w połączeniu z mocnym makijażem, nigdy nie jest dobrym pomysłem. Chyba, że chcesz wyglądać jak perski dywan lub choinka.
Rozmazana szminka, kruszące się cienie do powiek, odbicia tuszu na powiekach - wszystko to sprawia, że kobieta bardziej przypomina clowna niż bóstwo, na które chciała się zrobić.
Zapomniałeś o mojej gębie
Dodałbym jeszcze słynne okulary słoneczne "oczy muchy".
Z tych tekstów polowa to bzdury, a o kilku rzeczach nie wspomniano.
Podpowiem, że jeśli widzisz zaniedbaną kobietę w znoszonych ciuchach ale i tak ci się podoba to "chapaj" i zrób z niej swoją księżniczkę. Warto, bo Twoja kobieta jest Twoją wizytówką. Jeśli nie umie się ubrać dobrze to jej podpowiedz lub pokaż jak a nie wyszydzaj.
Ubrania-ubrania. Może trochę sportu? Jakkolwiek ubierz kobietę z ostatniego zdjęcia i tak będzie gruba i tak. Ubierz wysportowaną, szczupłą dziewczynę w wyblakłą sukienkę - i tak każdy na nią poleci. Człowiek ma dbać o siebie, nie o ubrania.
@Ahlol no właśnie Panowie to również weźcie się za Siebie, aby choć trochę dobrze wyglądać :( bo jest naprawdę źle - Polacy są po prostu brzydcy, ewentualnie trochę zadbani.
@Ahlol Ubrania robią naprawdę dużo. Poprawiają samopoczucie i pewność siebie. Zmieniają postrzeganie innych ludzi. Oczywiście nie jest to cudowny środek czy czarodziejska różdżka. I oczywiście nadal te 70 czy 90% będzie zależeć od charakteru, zdolności, nastawienia czy humoru. Ale czemu nie zapewnić sobie tych parunastu czy parudziesięciu procent na starcie. Tak jak w nowym towarzystwie jeden dobry żart może zjednać wszystkich, a czasem kąśliwa uwaga (ja to nazywam skwarem) sprawi, że uznają Cię za gbura. Tak zadbany i dobrany do urody strój może sprawić, że będziesz miał/a o te kilka szans więcej.
Dam Ci przykład CV. Niby zdjęcie nie jest jakąś istotną sprawą. I większość daje zdjęcie z dyplomu czy z dowodu bo akurat takie ma i się jest na tym zdjęciu elegancko ubranym. I teraz pomyśl że dajesz zdjęcie z wakacji z jakąś wystającą ręką. Niby nie zmienia to Twoich kompetencji, ale już daje minus. A teraz w drugą stronę, zamiast dawać zdjęcie z dowodu(a przez te patrzenie centralnie na aparat mało kto wychodzi dobrze) robisz u fotografa półzbliżenie. W ogóle całe CV jest przykładem na forma wpływa na treść. Bo możesz mieć super referencje, ale przy bardzo złym CV nikt ich nawet nie przeczyta bo HR z miejsca je odrzuci.
Z lumpa nie zrobisz amanta, a z cichej myszki femme fatale. Ale nie ma co tego lekceważyć tych drobnych elementów.
@~Pola4555 oczywiście chłopaków też dotyczy. Ale nie uogólniaj i nie obrażaj nasz naród. Bardzo zależy gdzie bywasz. Prosty przykład - ja mam na osiedlu basen. Taki sportowy - z chłodną wodą, długi i głęboki. To nie jest miejsce gdzie można posiedzieć pogadać i pogrzać się. I powiem Ci tak, że widuję dużo fajnych wysportowanych ludzi. Ale raz wybrałem się na termy - powiem Ci że tyle otyłych ludzi nie widziałem w życiu chyba. :/
@ciomak12 O! To CV to bardzo, ale bardzo trafny przykład. Ale patrz szerzej. Wyobraź - jest umiejętność X, specjalistów z X brakuje na rynku. Firma daje ogłoszenie - poszukuję X. W ciągu miesiąca dostaje 3 CV. Każde z tych CV bardzo uważnie przeczyta bo czekali miesiąc i doczekali się trzech. Ważne jakie będzie zdjęcie? Czy ładna czcionka? Nie. Byle nie dziwaczne. Oddzwonią do każdego - nie mają wyboru.
A teraz umiejętność Y. Co druga osoba w społeczeństwie umie Y. (nie wiem, mycie podłogi) Firma wrzuca ogłoszenie - 'Szukam Y'. Dostaję w ciągu jednego dnia SETKI CV. Będą czytać wszystkie? Nie ma czasu i sensu. Wstępna selekcja będzie taka jak mówisz - jakieś ładne zdjęcie, fajnie formatowanie itd. Bo tego nikt nie czyta. Tego za dużo. Przejrzą, wybiorą 10 które się wyróźnią się i je przeczytają.
Tak samo tutaj. Jak człowiek jest bardzo dobrze zbudowany (np. wysportowany gość, czy szczuplutka laseczka) to wystarczy że założy jakiś czysty dres i już jest ok. Ale jak kto jest otyły, to tutaj już musi kombinować - czy kolory są nasycone, czy biały jest wystarczająco biały itd.
I to jest normalne. Łatwiej jest kombinować niż zając się sobą czy uczyć się czegoś nowego. Może inaczej. Kombinowanie jest dostępne każdemu. To drugie - nie. Idziesz do sklepu i kupujesz dopasowane (do grubego tyłka) dzinsy - godzina? Praca by ten tyłek nie był gruby - lata.
Photoshop... dodaje realizm tam gdzie traci to sens ;)