Jak trzeba być ułomnym człowiekiem żeby tego typu obrazkami wzbudzać poczucie winy i innych za swoją ułomność i nieporadność. Jeśli tak spędzacie niedzielę to już wasz problem a nie innych w tym rządzących. Pożałować tylko takiej patologii
A co złego jest w tym zdjęciu? Takie czasy mamy. 20 lat temu tego nie było, więc wszyscy siadali przed telewizorem. Tak samo wtedy, jak i dziś można i bawić się elektroniką i w między czasie rozmawiać. Jakby nie chcieli rozmawiać, bo im to "przeszkadza", to by każdy siedział w swoim pokoju.
Rozne moga byc wydzwieki tego demotywatora. Jednak to nie niedziela wolna od handlu jest problemem a fakt, ze ludzie po prostu coraz mniej ze soba rozmawiaja i sztuka ta po prostu coraz bardziej zanika. Juz nawet jedzenie zamawia sie przez internet, zeby bylo "latwiej". Tylko latwiej nie zawsze znaczy lepiej.
U mnie jest inaczej. Zamiast pojechać spokojnie do galerii na zakupy jeździmy po mieście wściekli szukając otwartego sklepu gdzie można zrobić zakupy. PiSowska paranoja nazywana dobrą zmianą.
bzdura- w jednym pokoju ?
Jak trzeba być ułomnym człowiekiem żeby tego typu obrazkami wzbudzać poczucie winy i innych za swoją ułomność i nieporadność. Jeśli tak spędzacie niedzielę to już wasz problem a nie innych w tym rządzących. Pożałować tylko takiej patologii
A co złego jest w tym zdjęciu? Takie czasy mamy. 20 lat temu tego nie było, więc wszyscy siadali przed telewizorem. Tak samo wtedy, jak i dziś można i bawić się elektroniką i w między czasie rozmawiać. Jakby nie chcieli rozmawiać, bo im to "przeszkadza", to by każdy siedział w swoim pokoju.
Prawdziwa katolicka rodzina świętuje niedzielę bo to jedyny dzień kiedy tatuś trzeźwy i nie rzuca k*wami na mamusię.
Współczuję ci przeżyć
Niedziela wolna od handlu - prawdziwa nazwa = Panstwo ZAKAZUJE handlu w niedzielę BO TAK.
Wolnosc od ucha do ucha
Rozne moga byc wydzwieki tego demotywatora. Jednak to nie niedziela wolna od handlu jest problemem a fakt, ze ludzie po prostu coraz mniej ze soba rozmawiaja i sztuka ta po prostu coraz bardziej zanika. Juz nawet jedzenie zamawia sie przez internet, zeby bylo "latwiej". Tylko latwiej nie zawsze znaczy lepiej.
U mnie jest inaczej. Zamiast pojechać spokojnie do galerii na zakupy jeździmy po mieście wściekli szukając otwartego sklepu gdzie można zrobić zakupy. PiSowska paranoja nazywana dobrą zmianą.
NA 4 OSOBY: konsola, 2 lapki i smartfon - rodzina typowego elektoratu PiS jakże łasa na 500plus
Nie jestem zwolennikiem apple... Ale wolałbym już przepłacić niż kupić HP, nawet wrogowi bym nie polecił tych najgorszych laptopów pod słońcem.