No wcale się nie dziwię.
Organizować całe zaplecze, dostawy, budować sklepy i całą tą otoczkę dla mieszkańców (wszystkie 3 kraje razem zsumowane) w liczbie odpowiadającej miej więcej liczbie mieszkańców w mazowieckim to się nie kalkuluje finansowo.
Taka ciekawostka. Niedawno byłem po raz pierwszy w życiu we Włoszech na 2 tygodnie (służbowo). Byłem w kilku marketach i przyznać muszę, że zdziwiło mnie to, iż też nie spotkałem żadnych Auchan czy Kaufflandów (choć jeden Włoch mówił, że Auchan są we Włoszech, tylko akurat w Turynie nie ma - i to jest prawda), i co ciekawe, w ichnich marketach (coś jak polski Piotr i Paweł) nie ma, NIE MA, zagranicznych produktów.
Np Coca Coli czy Lay's nie dostaniecie w Eurospinie, tam są tylko włoskie produkty. Z tego co zauważyłem to zagraniczne produkty dostaniecie w knajpach lub sklepach osiedlowych.
@Kompleksowy
"Np Coca Coli czy Lay's nie dostaniecie w Eurospinie, tam są tylko włoskie produkty."
Iiitam.
Poza tym w miastach mają chociażby Aldi, Lidle i Carrefoury na przykład. Do tego Simply Markety (będące częścią grupy Auchan) oraz nieobecne u nas Penny Markety (niemieckie). Za to większe markety (chociażby wspomniane Auchan, których mają ponad dwa razy więcej niż w Polsce) są na obrzeżach, nie w centrach.
@Cascabel to akurat nie wiąże się z jakąś niebywałą tajemnicą. Rozwiązanie tej zagadki to iż te tereny kiedyś były peryferiami (miasta drastycznie się rozbudowały), ziemia w Polsce (w stosunku do zachodu) była kilka lat temu tania, nadal nie jest droga.
gdzieś ty się chował w tym Turynie? co kawałek masz holenderskiego SPARa. napoje kupuje się w osobnych sklepach. za to jogurty masz owszem włoskie, ale tylko z 2 firm łącznie w 4 smakach. ja już wolę to co mamy w Polsce!
@PZA9099
Taak, Maxima to sieć litewska, więc na Łotwie i w Estonii i tak jest "najeźdźcą", a Rimi ma wprawdzie siedzibę na Łotwie (więc ani na Liwie, ani w Estonii też "rodzima" nie jest), ale jest spółką zależną szwedzkiego koncernu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 kwietnia 2018 o 21:07
Ależ oczywiście - nic tak nie wkurza, jak wolność wyboru, prawda? Pytanie bonusowe: zdajesz sobie sprawę, że w komputerze, na którym piszesz te brednie nie ma ANI JEDNEJ polskiej części?
@BialaPolka
Po co wyrzucać? Zróbmy jak komuniści. Upaństwowić sklepy z całym dobytkiem, co się sprzeda, zastąpić rodzimym produktem, posadzić swoich państwowych managerów w sklepach, ustanowić państwowy zarząd sklepów sterowany centralnie i podległy ministrowi ds. sklepów państwowych. Resztę zagranicznych sklepów oclić podatkiem wwozowym na poziomie 25% wartości towaru. Szybko stracą konkurencyjność. Potem centralne sterowanie cenami w państwowych marketach. Dla lepszego efektu, nazwy tych sklepów powinny być patriotyczne: "Husarz", "Polak", "Ryś". Na koniec, warto te sklepy subsydiować, co by nie upadły w razie braku zbytu.
Mam pytanie czy są rodzime dla Litwinów, Łotyszy czy Estończyków? Z tego co się orientuję to są trzy różne kraje, a firma jednak jakąś siedzibę gdzieś ma.
Przyczyna jest bardzo prosta. Na Litwie mieszka niecałe 3mln ludzi. Zagranicznym sieciom nie opłaca się tam inwestować milionów euro bo nigdy się to nie zwróci. Polska ma 36mln obywateli i u Nas się to opłaca
@bauvvanek
Mów co chcesz ale jak Flixbus przejął PB i teraz na infolinii musisz się dogadywać z nie do końca miłym kolesiem mówiącym łamaną polszczyzną, zaczynasz pojmować na czym polegają te postkolonialne praktyki (których Niemcy to jakby z zazdrości dla Francji, Hiszpanii i Anglii - w zasadzie się dopiero uczą)
@raven000
czytałeś wogóle to co napisałem naiwny człowieku? PB przynajmniej jakoś próbował się wkomponować w polskie realia, czerwono-biała kolorystyka, logo z bocianem, obsługa polska - Flixbus drenuje polski rynek bez skrupułów, pieniądze idą do swoich.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 kwietnia 2018 o 17:11
I pewnie rząd lub jakiś koncern ma łapę na tych dwóch sieciach i ma cały monopol w kraju narzucając wyższe ceny. Natomiast my mamy masę różnych innych sklepów i mogę wybrać czy iść do małego sklepiku kupić kg pomidorów za 10zł czy iść do innego i kupić te same za 4,99zł/ kg. Nie rozumiem ludzi którzy tak bardzo nalegają aby w Polsce były tylko i wyłącznie polskie firmy (jak za komuny), przecież większa konkurencja to większy wybór i niższe ceny i dobrej jakości produkty (bo trzeba walczyć o klienta z innymi). Niech sobie są polskie ale niech też będą zagraniczne. Problem tylko tkwi w tym że polskie firmy są mordowane gigantycznymi podatkami które przerzucane są na konsumenta (przez co ludzie przestają kupować polskie) natomiast zagraniczne mają ciągle jakieś ulgi.
można...dostać tylko to co ci łaskawie te dwie sieci zaoferują
A co z IKI? Poza tym wiesz ilu jest Litwinów? Tyle co w Warszawie....o czym my mówimy?
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 kwietnia 2018 o 21:12
Ty nie robisz sam zakupów, co?
No wcale się nie dziwię.
Organizować całe zaplecze, dostawy, budować sklepy i całą tą otoczkę dla mieszkańców (wszystkie 3 kraje razem zsumowane) w liczbie odpowiadającej miej więcej liczbie mieszkańców w mazowieckim to się nie kalkuluje finansowo.
Taka ciekawostka. Niedawno byłem po raz pierwszy w życiu we Włoszech na 2 tygodnie (służbowo). Byłem w kilku marketach i przyznać muszę, że zdziwiło mnie to, iż też nie spotkałem żadnych Auchan czy Kaufflandów (choć jeden Włoch mówił, że Auchan są we Włoszech, tylko akurat w Turynie nie ma - i to jest prawda), i co ciekawe, w ichnich marketach (coś jak polski Piotr i Paweł) nie ma, NIE MA, zagranicznych produktów.
Np Coca Coli czy Lay's nie dostaniecie w Eurospinie, tam są tylko włoskie produkty. Z tego co zauważyłem to zagraniczne produkty dostaniecie w knajpach lub sklepach osiedlowych.
@Kompleksowy
"Np Coca Coli czy Lay's nie dostaniecie w Eurospinie, tam są tylko włoskie produkty."
Iiitam.
Poza tym w miastach mają chociażby Aldi, Lidle i Carrefoury na przykład. Do tego Simply Markety (będące częścią grupy Auchan) oraz nieobecne u nas Penny Markety (niemieckie). Za to większe markety (chociażby wspomniane Auchan, których mają ponad dwa razy więcej niż w Polsce) są na obrzeżach, nie w centrach.
@Kompleksowy dokładnie tak jak kolega wyżej wspomniał, we Włoszech wszelkie centra handlowe są zlokalizowanie na obrzeżach miast.
@raven dokładnie tak samo jak we Francji. Tylko u nas sklepy są w centrum...
@Cascabel to akurat nie wiąże się z jakąś niebywałą tajemnicą. Rozwiązanie tej zagadki to iż te tereny kiedyś były peryferiami (miasta drastycznie się rozbudowały), ziemia w Polsce (w stosunku do zachodu) była kilka lat temu tania, nadal nie jest droga.
gdzieś ty się chował w tym Turynie? co kawałek masz holenderskiego SPARa. napoje kupuje się w osobnych sklepach. za to jogurty masz owszem włoskie, ale tylko z 2 firm łącznie w 4 smakach. ja już wolę to co mamy w Polsce!
I jeżdżą do Polski.. na zakupy bo tam za drogo...
@PZA9099 ach ten piękny monopol na runku. Pewnie Korea Północna Ci się śni po nocach :)
@PZA9099
Taak, Maxima to sieć litewska, więc na Łotwie i w Estonii i tak jest "najeźdźcą", a Rimi ma wprawdzie siedzibę na Łotwie (więc ani na Liwie, ani w Estonii też "rodzima" nie jest), ale jest spółką zależną szwedzkiego koncernu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 kwietnia 2018 o 21:07
Wolność jak demokracja nie jest czymś idealnym. W 100% polskie firmy będą godnie wyplacac pensje Polakom i godne ceny im dawać l.
Polska powinna w trybie natychmiastowym wyrzucić wszystkie zagraniczne sklepy i zakazać sprzedaży niepolskich produktow.
@BialaPolka
Ależ oczywiście - nic tak nie wkurza, jak wolność wyboru, prawda? Pytanie bonusowe: zdajesz sobie sprawę, że w komputerze, na którym piszesz te brednie nie ma ANI JEDNEJ polskiej części?
Można, tylko po co?
@BialaPolka
Po co wyrzucać? Zróbmy jak komuniści. Upaństwowić sklepy z całym dobytkiem, co się sprzeda, zastąpić rodzimym produktem, posadzić swoich państwowych managerów w sklepach, ustanowić państwowy zarząd sklepów sterowany centralnie i podległy ministrowi ds. sklepów państwowych. Resztę zagranicznych sklepów oclić podatkiem wwozowym na poziomie 25% wartości towaru. Szybko stracą konkurencyjność. Potem centralne sterowanie cenami w państwowych marketach. Dla lepszego efektu, nazwy tych sklepów powinny być patriotyczne: "Husarz", "Polak", "Ryś". Na koniec, warto te sklepy subsydiować, co by nie upadły w razie braku zbytu.
Mam pytanie czy są rodzime dla Litwinów, Łotyszy czy Estończyków? Z tego co się orientuję to są trzy różne kraje, a firma jednak jakąś siedzibę gdzieś ma.
I litwini jezdza do Suwałk do Tesco
Oczywiście, że można tylko zgodnie z naturą różnorodność jest siłą. I może dlatego Litwini przyjeżdżają do nas na zakupy...
Ale to już było. W Polsce kiedyś były tylko sklepy Społem i GS. Fajne to były czasy, pierwszy sekretarz (jejku, sorki - prezes) za nimi tęskni
idioto przecież im większa konkurencja na rynku tym lepiej dla klienta
Zasadniczo są to malutkie kraiki, w którym koproracjom nie opłaca się inwestować.
,, Maja tylko dwie rodzime sieci sklepow'' Maxima, Rimi, Iki, Norfa, Aibe, Lidl (na LT)
Można, tylko po co?
Za to jest Lidl, a przynajmniej w miejscowości w której byłem, był burzony stary hotel pod Lidla.....
Pewnie można nawet zrobić coś jak dla siebie, a nie bo mi kazali.
To dlatego 90% handlu w Białymstoku odbywa się z ruskimi:-)
Przyczyna jest bardzo prosta. Na Litwie mieszka niecałe 3mln ludzi. Zagranicznym sieciom nie opłaca się tam inwestować milionów euro bo nigdy się to nie zwróci. Polska ma 36mln obywateli i u Nas się to opłaca
Ale co można ? A jaka różnica Rimi litewską w rękach Szwedów, a polską Biedronką w rękach Portugalczyków. Mozna sprawdzić w necie? Można.
@bauvvanek
chodzi o to że Niemiec im nie drenuje rynku
@bauvvanek
Mów co chcesz ale jak Flixbus przejął PB i teraz na infolinii musisz się dogadywać z nie do końca miłym kolesiem mówiącym łamaną polszczyzną, zaczynasz pojmować na czym polegają te postkolonialne praktyki (których Niemcy to jakby z zazdrości dla Francji, Hiszpanii i Anglii - w zasadzie się dopiero uczą)
@radhex o ty naiwny sądziłeś że PB był rzeczywiście polski? Człowieku sprawdź sobie kto był właścicielem przed fuzją.
@raven000
czytałeś wogóle to co napisałem naiwny człowieku? PB przynajmniej jakoś próbował się wkomponować w polskie realia, czerwono-biała kolorystyka, logo z bocianem, obsługa polska - Flixbus drenuje polski rynek bez skrupułów, pieniądze idą do swoich.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 kwietnia 2018 o 17:11
Rimi powiadasz jest rodzimą siecią sklepów??? Ciekawe...
jak wyjdą z cinogrodu - to będą mieli wszystko jak u nas
I pewnie rząd lub jakiś koncern ma łapę na tych dwóch sieciach i ma cały monopol w kraju narzucając wyższe ceny. Natomiast my mamy masę różnych innych sklepów i mogę wybrać czy iść do małego sklepiku kupić kg pomidorów za 10zł czy iść do innego i kupić te same za 4,99zł/ kg. Nie rozumiem ludzi którzy tak bardzo nalegają aby w Polsce były tylko i wyłącznie polskie firmy (jak za komuny), przecież większa konkurencja to większy wybór i niższe ceny i dobrej jakości produkty (bo trzeba walczyć o klienta z innymi). Niech sobie są polskie ale niech też będą zagraniczne. Problem tylko tkwi w tym że polskie firmy są mordowane gigantycznymi podatkami które przerzucane są na konsumenta (przez co ludzie przestają kupować polskie) natomiast zagraniczne mają ciągle jakieś ulgi.
Nie prawda, mają Lidla. Chyba, że od wczoraj czegoś nie wiem...
nie prawda na Litiwe jest też Lidl . Ponoć sami litwini czekali na tą sieć bo ceny były dość zabetonowane.
nie nazywasz się czasem kaczyński?
Taaatylko właściciel sieci sklepów Maxim kupił sieć sklepów aldik około 30 sklepów i około 300 sklepów sieci STOKROTKA.