@viragolo Znaczy, że teraz nas stać, ale jak zamiast to worka bez dna weźmiemy sami te pieniądze do ręki to nagle przestanie? No bo jeśli przepuszczenie pieniędzy przez centralę zwiększa ich wartość, to należałoby tak zrobić ze wszystkim...
@unkiel Moim zdaniem szpitale i służba zdrowia powinna być prywatna, a do tego powinna być dobrowolność szczepień i ubezpieczeń. Wtedy każdy sam będzie mógł zdecydować co jest dla niego dobre i każdy będzie ponosił konsekwencje złego wyboru (finansowe). Po co przymuszać? Ludzie sami powinni się nauczyć.
@unkiel Spoko tylko pokaz mi gdzie mam sie podpisac zeby zrezygnowac z obowiazkowego ubezpieczenia zdrowotnego na NFZ, bo i tak z niego nie korzystam a mam pakiet prywatny.
@unkiel Powinien być przymus państwowy. Szczepienia są nie tylko dla tych, którzy się szczepią, ale także dla reszty populacji. Szczepienie w skali jednostki nie gwarantuje odporności, ale w skali całej populacji już tak.
@unkiel Jeszcze nawet nie wiemy skąd pochodzi źródło choroby ani czy zarażeni chorobą byli szczepieni czy nie a już wszyscy psioczą na antyszczepionkowców. Rozumiem, że jeśli się okaże, że nikt z niezaszczepionych nie zachorował to wy wszyscy wtedy wrócicie do tematu i napiszecie sprostowania z przeprosinami?
@unkiel Moim zdaniem takich nieuków jak ty i POdonych sie POwinno zamykać. Odra NIGDY nie była szkodliwa, chorowało sie na nią przez tydzień i sama przechodziła, podkręcała odporność o 100%, teraz jak ktoś nie choruje na odre to będzie chorował na wiele chorób już po 30stce na kości, serce, nowotwory i inne syfy. Ale po co odporność, lepiej szczepić ludzi na grypę i biegunkę...
@rafalinformatyk argumenty delikatnie powiedziawszy załamujące. Co roku z powodu odry umiera >100 tysięcy ludzi, głównie dzieci. Jestem trochę starszy od ciebie więc do dziadków nie muszę się cofać. Siostra mojej matki zmarła w wieku ok. 1 roku prawdopodobnie na odrę. Matka tego nie pamięta, ale taki był przekaz od dziadków. Spośród rodzeństwa mojego dziadka nieprzeżyta trójka- też na infekcje- nie powiem ci jakie, nie wiadomo- a mieli kilkaset hektarów ziemi, dużo pieniędzy, byli dobrze wyedukowani. O takich rzeczach na ogół się nie mówi w rodzinach więc proponuje zapytać dziadków wprost, to się dowiesz ile dzieciaków umierało przed erą szczepień.
Ostatnia głośna ofiara śmiertelna pochodzi z Włoch- ok. 1 roczne dziecko, którego nie zdążono jeszcze zaszczepić-kraj o poziomie medycyny jednuym z najwyższych na świecie i dnie dali radę uratować dzieciaka. Do tego trzeba dorzucić podostre zapalenie mózgu >95% śmiertelności, nieuleczalne, występuje u 1/600 dzieci które zachorowało na odrę przed ukończeniem 1 roku życia- ale zabija z opóźnieniem więc nie jest tak nagłośnione. .
Po bzdurach jakich wypisujesz jasne jest, że odry to Ty nie widziałeś. Kluczowy dowód antyszczepionkowców na to że odra jest łagodną chorobą, to film dla dzieci, w której się je pociesza, że to nie taka straszna choroba. Tak samo w tym samym filmie wciskają kit że Święty Mikołaj istnieje. A z odrą tak to już jest większość przeżyje, 20% będzie wymagało pobytu w szpitalu, ale >100 tysięcy co roku umiera..
@Tomekkruk. Ty jestes glupi czy udajesz?nie wpuszcza cie bez obowiazkowych szczepien, wiec nie mogles byc w tych krajach. Jak bys byl, to bys wiedzial takie rzeczy. Potrzebna jest miedzynarodowa ksiazeczka sczepien, chyba ze nielegalnie przekroczyłeś granice.
@unkiel ja bym wprowadziła pełna odpłatność za leczenie dla tych wszystkich, którzy w szpitalu znaleźli się przez swoją głupotę, na swoje własne życzenie
@lech2 Lobotomie na tobie przeprowadzili i wstrzykneli jakiś syf? Ewidentnie jesteś trolem, co za bełkot że łeb mała. Zasczepić takiego to cie na dałnizm i lemingizm. ODGRA NIGDY nie była śmiertelną choroą, i na to sie nie umiera.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 kwietnia 2018 o 23:40
@Jimmy_Waldemar_Resiak Zapytaj ich czy chorują na grypę po szczepieniach, szczepią sie na grypę a i tak chorują co roku i nawet gorzej, może szczepionke na sraczkę od razu niech wydadzą? To potem każdy obsrany jeszcze bardziej bedzie chodził. Szczepienia na bezsensowne "choroby" którze przechodzą same.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 kwietnia 2018 o 8:01
@rafalinformatyk Poza wyzwiskami jakiś dowód naukowy? Obawiam się, że WHO ma dane że jednak umierają. Media donoszą o kolejnych zgonach w Europie. Lekarze, którzy leczą pacjentów z odrą twierdza, że umierają. Ale rozumiem, że Ty wiesz lepiej. Coś czytałeś w internecie więc wiesz lepiej.
@lech2 Sie może skup lepiej na faktach rzeczywistych, a nie na jakąś ścianę autorytetów, krytykujesz i nabijasz sie z katoli że wyznają kościół a dla ciebie kościołem są ci "naukowcy" co tylko sieją propagandę jak im media każą. Bo sami naukowcy wiedzą że gadają głupoty a reszta jest tych niższych magistrów uczona głupoty.
@rafalinformatyk no właśnie skup się na faktach. No to czekam, aż jakieś przedstawisz. Fakty jednak są takie że wiele niezależnych źródeł raportuje zgony po odrze. Wiele niezależnych źródeł raportuje powikłania po odrze. I nie przedstawiłeś jakiegokolwiek dowodu na to, że WHO w jakikolwiek sposób fałszuje swoje raporty.
@lech2 Po co mam sie pruć, skoro i tak cie nie przekonam bo i tak nie dajesz sie przekonać? Niech ktoś inny to robi jak ma siłę i czas. Mi juz tego brakuje.
@rafalinformatyk to po co wchodzisz w dyskusje? Piszesz mnóstwo komentarzy w temacie, spędzasz nad tym czas i nagle stwierdzasz, że nie podasz jakiegokolwiek dowodu na swe tezy bo szkoda ci czasu. Delikatnie powiedziawszy mijasz sie z prawdą. Po prostu nie masz dowodów. I albo jesteś trollem, który gotowy wprowadzać ludzi w błąd by narażali życie swych dzieci albo jesteś fanatykiem religii, dla którego wiara jest ważniejsza niż rozum.
@lech2 Znam cie od dawna, jesteś zabetonowany jak beton, po co mam sie pruć? Nie raz z tobą już pisałem o innych rzeczach też. Głupi nie jestem by jedno a to samo ględzić jednej osobie która nic nie przyjmuje do wiadomości.
@rafalinformatykja w przeciwieństwie do Ciebie przedstawiam argumenty merytoryczne, dowody. Jeżeli jestem betonem przedstawiając dowody i argumenty merytoryczne, to kim Ty jesteś nie mający nic do powiedzenia poza "jest tak bo ja w to wierzę, a kto się ze mną nie zgadza tego zwyzywam".
Hmmm, ludzie to jednak debile. Znowu nagonka na antyszczepionkowców. A nosicielami były niemowlaki, których się nie szczepi, bo szczepi się po 13 miesiącu - ofiarami zaszczepiony personel szpitala. Czy tylko mi się wydaje, że to się kupy nie trzyma? Jak ktoś choruje to tylko zaszczepieni, nosicielami bakterii kto jest? - zaszczepieni.
Fascynujące, ale nawet gdyby to było wszystko prawda co napisałeś (nie wiadomo skąd masz informację, że lekarka była zaszczepiona), gdyby nie antyszczepionkowcy niemowlaki najpewniej nie miałyby się od kogo zarazić. Właśnie w tym cały myk. Nie można zaszczepić niemowląt, ale jak wszyscy wokół są zaszczepieni to nie mają od kogo się zarazić. To się nazywa odporność populacyjna. Wystarczy że statystyczny chory będzie zarażał mniej niż jedną osobę, a drobnoustrój z czasem zniknie z populacji. A będzie zarażał mniej niż jedną osobę, gdy większość populacji będzie odporna. I weźmy takie przedszkole/szkołę/ sektę w którym jest wyjątkowo dużo antyszczepionkowców- tylko 40% dzieci będzie zaszczepiona. Odra będzie sobie krążyć w tej populacji dzieci aż poziom odpornych dzieci dojdzie przynajmniej do >60%. I tak się z czasem penie by stało po zachorowaniu >20% dzieci, ale co roku będzie dopływ kolejnych małych, nieodpornych dzieci, a te uodpornione będą znikać z populacji np. przechodząc z przedszkola do szkoły. Takie endemiczne ogniska pozwoliły odrze przetrwać, choć były realne szanse całkowitej jej eliminacji. Miała to być kolejna po ospie prawdziwej choroba zakaźna całkowicie wyeliminowane. Ale obecnie nikt już nie ma na to nadziei. Odra wraca i to nie dzięki Talibom nie wpuszczającym lekarzy na swoje terytorium. Tylko dzięki antyszczepionkowcom.
@lech2 Umarł ktoś kiedyś na odrę? Rodzice i dziadkowie żyją? Żyją, szczepili sie na to? Nie, jak przeżyli? Przeczekali tydzien, nic odra nie boli ani jej nie czuć.
Yyy, a może tubylcy przechodzą lekko tamtejszą chorobę, a ja jako biały człowiek mógłbym na nią umrzeć?
Dla Indian śmiertelna była zwykła grypa, którą przywieźli kolonizatorzy. Nie była oczywiście śmiertelna w 100%, ale dość konkretnie przerzedziła populację Indian. A kto u nas w PL umiera na grypę? Praktycznie nikt.
Pamiętaj że szczepienia nie są idealne. Nie każda osoba zaszczepiona wytworzy odporność/pełną odporność (tak samo jak nie na każdego, każdy lek działa). Niektórzy nie mogą być nawet zaszczepieni (bo np lek ze szczepionki by kolidował z lekami które muszą brać by przeżyć). Dlaczego wytłumacz mi, od tak wielu lat, w Europie nie było epidemii chorób które dziesiątkowały ludność np w średniowieczu? Tylko higiena? No nie do końca.
Osobiście mam pewne wątpliwości czy szczepienia oprócz oczywistej odporności na skrajnie groźne choroby, nie uwrażliwiają na alergię. Ale to tylko moja prywatna wątpliwość która wcale nie musi być słuszna.
@Tomekkruk kiedyś poraziło mnie 10tys V (z cewki zapłonowej). Czy to znaczy że izolacja na kablach jest niepotrzebna? Albo bezpieczniki?
Mówisz o malarii w tropikach. Pytanie gdzie byłeś, bo malaria "rządzi" głównie w Afryce :/ . No i jeśli bywasz tylko w miejscu przebywania turystów to się nie dziw że nic nie złapałeś..
@Tomekkruk Napisałeś dużo i większość bez jakiegokolwiek sensu...
"Jest różnica między izolacją a szczepionką, bo izolacja jako taka jest konieczna, by dany sprzęt działał bez zarzutu, a szczepionka nie. " - jaki sprzęt? Nic o sprzęcie powiedziane nie było...
Wolność? Prawo karne w twoim rozumowaniu jest ograniczaniem wolności. Wg twojej logiki "wolność przede wszystkim", kodeks karny nie powinien istnieć.
Moja logika jest inna, uważam że bardziej słuszna. Twoja wolność kończy się wtedy kiedy zaczynasz ingerować lub zagrażać innym ludziom. Nie szczepiąc się, narażasz na ryzyko innych ludzi. Na ryzyko które nie jest konieczne.
Bo są ludzie którzy mogliby chcieć, ale nie mogliby się zaszczepić z powodów medycznych.
@Tomekkruk śmieszny to jesteś ty, jeśli uważasz że pisałem o izolacji w samej cewce... Miałem na myśli np izolację przewodów w ścianie. Bo przecież konieczna ona nie jest, wystarczy że się druty nie dotykają. No przecież, to czysta strata! NIE! Tak, nie jest.
"Nie zrozum mnie źle - sam swoje dzieci szczepię, bo uważam, że korzyści przewyższają straty w tym przypadku, ale to powinien być wybór, a nie przymus." - teraz dokonałeś szczytu samozaorania. Sam uważasz że szczepienia są ok, ale jednocześnie twierdzisz że musi być wybór? Oczywiście że korzyści są X razy wyższe niż ewentualne zagrożenia. Mało tego, ryzyko związane z operacją jest wielokrotnie wyższe niż związane ze szczepieniem. Jakoś co do operacji nikt pretensji i obiekcji nie ma. To samo do leków.
Problem jest w tym, że aby podjąć mądrą decyzję to trzeba się rozeznać w temacie, a ludzi dziś mają to głęboko w D i niczym się nie zainteresują, nic nie sprawdzą. Posłuchają się powszechnego zdania, a antyszczepionkowcy krzyczą najgłośniej. Sam stwierdziłeś że szczepienia są potrzebne...
Nie wspominając już o tym, że nawet zaszczepiony człowiek, zbombardowany olbrzymim natężeniem patogenu na jaki był zaszczepiony i tak może wywołać u niego chorobę. Zwyczajnie układ odpornościowy nie zdąży wyeliminować wszystkich bakterii na czas. Jeśli zaszczepieni są wszyscy to taka bakteria nie ma szans się namnożyć w wystarczającej ilości...
@tomek_s Pomyśl chwilę czy wszystko trzeba traktować maks poważnie :) Mogę się kłócić o te szczepionki ale co to da? Fakt że "wyżej" postawieni (sądy, naukowcy, itp.) robią takie zamieszanie jest dla mnie utrudnieniem do postawienia się po którejś stronie. Bo jak naukowiec nie może udowodnić przed sądem istnienie wirusa na którego szczepią się miloiny to trochę deprymuje.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
16 kwietnia 2018 o 8:30
@nisha Gdybyś czytał więcej niż nagłówek lub pomyślał chwilę, wiedziałbyś że sąd nie miał zadania tego stwierdzić i nie jest to jego rolą.
'Pomyśl chwilę czy wszystko trzeba traktować maks poważnie ?" Co masz na myśli? Nie chcesz by odpowiadano krytycznie na twoje "rewelacje"?
@tomek_s Sąd stwierdził rację anty-szczepionkowca który nie chciał wypłacić nagrody za udowodnienie istnienia odry. Ponieważ to co wzięto za odrę było czymś innym. Wniosek. To co naukowcy podpisują odrą nią nie jest. To że nagłówek jest taki a nie inny ie jest moja winą, ma przykuć uwagę. "Co masz na myśli? Nie chcesz by odpowiadano krytycznie na twoje "rewelacje"?" Nie chcę by poważnie traktowano sarkazm :/ Chciałam zwrócić uwagę jak zarzucani jesteśmy tego typu info a ty bierzesz to jako zaczątek do gówno burzy.
Szczepionki szkodzą ludziom. Przez wieki gatunek ludzi uodparniał się na choroby przechodząc je. Wszystkie gatunki roślin i zwierząt nie szczepią sie i przetrwały wiele milionów lat jak np. krokodyle lub rekiny. Szczepionki posiadają potężne ilości rtęci wywołującej zaburzenia autystyczne, w tym Zespół Aspergera. Moje dzieci nie są, nie były i nie będą szczepione. Ja w wieku 19 lat nie przeszłam obowiązkowych szczepień.
Pieprzysz głupoty za przeproszeniem. Od 20 lat w szczepionkach nie ma żadnej rtęci, to po pierwsze. Antyszczepionkowcy powtarzają tą bzdurę o rtęci w kółko. Po drugie zaburzenia autystyczne mają pochodzenie genetyczne, są WRODZONE. Jak zatem szczepionka jest w stanie zmodyfikować materiał genetyczny w całym żyjącym organizmie.
Nawet w czasach gdy w szczepionkach był stosowany tiomersal, to ilość rtęci przyjmowana w szczepionkach była mniejsza niż po zjedzeniu zwykłej ryby na obiad. Ryby nie powodują autyzmu więc Twój argument jest inwalidą. Poza tym jest różnica między związkiem chemicznym (tiomersal- środek konserwujący, każda cząsteczka miała pojedynczy atom rtęci) a pierwiastkiem w czystej postaci. To nie jest i nie działa tak samo. Poza tym tak jak mówił/a @poczta665 autyzm to choroba wrodzona o podłożu genetycznym.
Ok. mój błąd, nie wyraziłem się precyzyjnie. Powinno być "Nawet w czasach gdy w szczepionkach był POWSZECHNIE stosowany tiomersal". Teraz też się go używa i to nie tylko w szczepionkach, choć rzadziej.
Z dwóch powodów, po pierwsze wymyślono go w latach 20, czy 30, XX wieku, od tamtego czasu medycyna nie stoi w miejscu i pojawiły się inne środki przeciwgrzybiczne i przeciwbakteryjne.
Po drugie z powodów marketingowych, jeden kretyn powiązał tiomersal-rtęć-autyzm i ludzie zaczęli panikować.
Powtarzam rtęć przyjmowana w ten sposób to nie to samo co wypicie zawartości starego termometru. Związek chemiczny a pierwiastek to dwie różna sprawy, jak ktoś tego nie wie to powinien powtórzyć elementarną wiedzę z zakresu chemii. Cytując Ciebie: "Przestań pieprzyć bzdury jak nawet nie potrafisz przemyśleć tak prostej rzeczy."
Ci rodzice, któych dzieci zostały zaszczepione nie powinny się o nic martwić. W końcu są zaszczepione. A te dzieci, których dzieci nie były szczepione sami sobie zrobili problem, więc o co chodzi?
Widzę że tak sami eksperci. Jak Lech2. Twierdzi że są szczepionki które dają odporność na całe życie. Otóż na całe życie odporność daje tylko przebyta choroba. Niestety do dzisiaj nie wiadomo dlaczego sztuczne zarażenie poprzez podanie szczepienia uodparnia tylko na kilka lat. Min. GSK wydaje miliony na badania w tym kierunku. Dalej jest ciekawiej. Na każdej ulotce szczepionki jest podany przez producenta czas działania w latach, czy ma być podany booster i kiedy. Czytaliście kiedyś taką ulotkę? Pewnie nie bo ich nie dostaniecie chyba że musicie kupić szczepionkę sami. To idziemy dalej z info na ulotce: odporność po szczepieniu to 75% na maks 5 lat. 15% dzieci nie nabywa wogole odpornosci po 1 dawce, booster recommended. Po kilku latach odporności nie ma - badania WHO pokazują że w wieku 16 lat 99% zaszczepionych nie ma odporności na odrę. Idźmy dalej: epidemia w Palau 1993. Odra. Na 78 badanych zdarzeń tylko 5 osób było nieszczepionych. Wśród szczepionych efektywność wyniosła 86% po dwóch dawkach, po jednej dawce 60%. Co ciekawe odporność od podania szczepionki 5 do 15 lat. Polecam poszukać bo badania są dostępne. Idziemy dalej z tematem: dlaczego aż 13% szczepionek w USA powoduje komplikacje ( nie pisze o autyzmie ) i średnia wypłata odszkodowania to 789k USD, a te same szczepionki w Polsce (tak te same) nie mają żadnych efektów ubocznych? Prosta odpowiedz: w USA jak szpital/lekarz nie zgłosi niepożądanych efektów ubocznych to taki szpital ma przed sobą widmo wypłaty milinów dolarów w procesie. Dlatego zgłaszają i niech się martwi producent. W PL lobby płaci gdzie się da żeby takiego systemu nie było. Żeby nie płacić odszkodowania władze narzucają szczepienia obowiązkowe a producent umywa sie od odpowiedzialności. Tyle w temacie.
@khat22 zdaje się, że bezmyślnie powtarzasz to co gdzieś w internecie znalazłeś bez weryfikacji u źródła. Sporo pomieszałeś. 78 to było potwierdzonych kontaktów z odrą- ale tylko częśc zachorowała. W trakcie epidemii w Palau w 1993 zachorowało 80% nieszczepionych (4z 5) które miały kontakt z odrą i ani jedna osoba która była zaszczepiona 2 dawkami (0 z 38). W grupie która otrzymała 1 dawkę ryzyko zachorowania w przypadku kontaktu z odrą wyniosła 11% (4 z 35). .
W Polsce szczepimy obecnie dwiema dawkami. Osoby które otrzymały tylko jedną dawkę mogą przyjąć drugą dawkę w przypadku narażenia na kontakt z odrą. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/8970216
To chyba obala wszystkie tezy które zawarłeś w komentarzu?
W przypadku odry kluczowa jest odporność komórkowa którą bezpośrednio bardzo ciężko zbadać. Potwierdza ją jakiekolwiek miano przeciwciał. Ale to że nie udało się wykryć przeciwciał nie wyklucza tego, że jednak odporność komórkowa swoista przeciwko odrze zapobiegnie rozwojowi choroby.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
17 kwietnia 2018 o 6:41
Ktoś jest na tyle zarozumiałym pustakiem by uwierzyć że wzrost zachorowalności na grypę, biegunkę czy wszawicę ma związek z tym że w skali kraju dosłownie parędziesiąt osób nie okaleczyło dzieci chemią? Więc jak wytłumaczycie a na 100% nijak bo nie znajdziecie sensownych argumentów.... W Indiach przed wprowadzeniem szczepień na nieszkodliwe polio chorowało ok 50osób rocznie po wprowadzeniu szczepień blisko milion i uwaga ponad 99% wśród zaszczepionych wystąpiły objawy... Jak nie macie argumentów na obronę nie zganiajcie na kogoś kto ma inne zdanie.
A w czym problem, przecież Twoje dziecko jest szczepione wiec jest bezpieczne. A może nie? Przecież wierzysz w skuteczność szczepionek i obawiać się nie powinieneś. A może jednak sam w nie niewierzący i zdajesz soboecsprawe ze żyjesz w zakłamaniu ale mimo to boisz się pomyśleć logicznie. A niż widelec okaże się ze dojdziesz do wniosku ze guzik dają te szczepienia i co wtedy? Jak się będziesz czół wiedząc ze wstrzyknąłeś swojemu dziecku tyle trucizny w organizm, jak mu to wytłumaczysz? Zeczywcie masz racje lepiej żyć w nieświadomości.
Żeby nie było, jestem za szczepieniami. Tylko chce mieć dostęp do szczepionki jednodniowej, która jest dostępna w USA a która nie zawiera żadnych konserwantów. W Polsce ich nie ma bo GSK czy inne korporacje nie mają swoich laboratoriów u nas. No i system odszkodowawczy to pobożne życzenie. W każdym innym przypadku jest to wątpliwe etycznie aby zmuszać do podania środka medycznego za który nikt nie bierze żadnej odpowiedzialności. Dosłownie żadnej. Nie mówię o autyzmie ale o powikłaniach neurologicznych, alergiach, nowotworach za które w USA wypłaca się odszkodowania a u nas wciska kit na TVN że to samo dobro.
Okolice Wieruszowa to zakłady, które zatrudniają masę Ukraińców i innych nacji zmagających się z chorobami, które u nas występują dużo rzadziej. Odra czy gruźlica będą dobrymi przykładami. Wszyscy najeżdżajà na tych mitycznych antyszczepionkowców a to maleńka grupa i bez kontaktu z patogenem chorobotwórczym to czy ktoś jest szczepiony czy nie nie ma znaczenia bo nie zachoruje. Problem będzie narastał bo tych nieszczepionych noworodków jest trochę, ale gorszym problemem jest to, że odporność poszczepienna dorosłych już często wygasła. W kontakcie z tymi chorymi osobami nieszczepieni czy szczepieni bez odporności niestety będziemy słyszeć takie newsy. Czy to wina antyszczepionkowców？ Prawda jest bardziej złożona. Ludzie teraz przemieszczają się z łatwością i z łatwością mogą coś przywlec. Zamknijmy granice i zaszczepmy wszystkich. Z drugiej strony czy naprawdę tego chcemy？ Pewnych rzeczy nie da się uniknąć przy zalewie UE przez emigrantów zarobkowych czy imigrantów. Przechodzi ktoś kwarantannę na granicy？ Sprawdza karty szczepien？Nie. To niech urzędnicy się też za to wezmą. W imię dobra Narodu...
Temat rzeka. Jedno jest pewne: przez brak wyedukowania rozmnożyła się garstka impotentów intelektualnych zwanych "antyszczepionkowcami" i coraz bardziej zagraża ludziom.
Dawno nie byłem na demotach, ale widzę tutaj samych "systemowcow" więc nie ma czego żałować. Jak można komuś siłą cokolwiek narzucać, zobaczcie inteligenci na inne kraje gdzie jest wolny wybór. Jakby wszyscy byli opłaceni, albo ślepi.. Bądźcie solidarni i idźcie wszyscy się zaszczepcie przeciwko grypie I co roku odnawiajcie szczepienia. Kazde dziecko powinno przechorowac odre, różyczke, świnke. To wlasnie wzmacnia ukl. odpornościowy, a nie na sile unikanie tego. Wiem, że ten komentarz niczego nie wniesie dlatego stancie w kolejce po kolejną porcję szczepień.
kolejny sukces religiantów, terlo może być z siebie dumny a popis dać winy kasy na czarne sukienki i rebebenbentropoptystów z wiadmoego miasta...
Skąd wiadomo jaki jest powód? A mnie się wydaje że to jednak niesprawdzone szczepionki tak powodują.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 kwietnia 2018 o 14:09
Moim zdaniem, należy wprowadzić pełną odpłatność za leczenie i pobyt w szpitalu, dla pacjentów bez szczepień.
@unkiel no, i dla bezmózgich lemingów szczepięcych się na wszystko, też
@unkiel Moim zdaniem, należy wprowadzić pełną odpłatność za leczenie i pobyt w szpitalu, dla wszystkich i zlikwidować składki.
@unkiel Przecież Oni juz zapłacili za leczenie w składkach kradzionych z wypłaty. Żal Ci dupę ściska, że to wykorzystali dla siebie czy jak?
@unkiel szczepienia jakoś tam dziłają ok 10 lat, więc w większości jesteśmy 'nie szczepieni' ;P
@viragolo Znaczy, że teraz nas stać, ale jak zamiast to worka bez dna weźmiemy sami te pieniądze do ręki to nagle przestanie? No bo jeśli przepuszczenie pieniędzy przez centralę zwiększa ich wartość, to należałoby tak zrobić ze wszystkim...
@unkiel Moim zdaniem szpitale i służba zdrowia powinna być prywatna, a do tego powinna być dobrowolność szczepień i ubezpieczeń. Wtedy każdy sam będzie mógł zdecydować co jest dla niego dobre i każdy będzie ponosił konsekwencje złego wyboru (finansowe). Po co przymuszać? Ludzie sami powinni się nauczyć.
@unkiel Spoko tylko pokaz mi gdzie mam sie podpisac zeby zrezygnowac z obowiazkowego ubezpieczenia zdrowotnego na NFZ, bo i tak z niego nie korzystam a mam pakiet prywatny.
@unkiel
Jeśli tylko nie będą mi kraść z wypłaty pieniędzy co miesiąc, nie ma sprawy.
@unkiel Powinien być przymus państwowy. Szczepienia są nie tylko dla tych, którzy się szczepią, ale także dla reszty populacji. Szczepienie w skali jednostki nie gwarantuje odporności, ale w skali całej populacji już tak.
@Tomekkruk. Bez szczepien nie wpuszcza cie do wielu krajow, do tego kwarantanma na twoj koszt, tak wiec nie pisz bzdur ze byłeś gdzies.
@unkiel Jeszcze nawet nie wiemy skąd pochodzi źródło choroby ani czy zarażeni chorobą byli szczepieni czy nie a już wszyscy psioczą na antyszczepionkowców. Rozumiem, że jeśli się okaże, że nikt z niezaszczepionych nie zachorował to wy wszyscy wtedy wrócicie do tematu i napiszecie sprostowania z przeprosinami?
@unkiel Moim zdaniem takich nieuków jak ty i POdonych sie POwinno zamykać. Odra NIGDY nie była szkodliwa, chorowało sie na nią przez tydzień i sama przechodziła, podkręcała odporność o 100%, teraz jak ktoś nie choruje na odre to będzie chorował na wiele chorób już po 30stce na kości, serce, nowotwory i inne syfy. Ale po co odporność, lepiej szczepić ludzi na grypę i biegunkę...
@rafalinformatyk argumenty delikatnie powiedziawszy załamujące. Co roku z powodu odry umiera >100 tysięcy ludzi, głównie dzieci. Jestem trochę starszy od ciebie więc do dziadków nie muszę się cofać. Siostra mojej matki zmarła w wieku ok. 1 roku prawdopodobnie na odrę. Matka tego nie pamięta, ale taki był przekaz od dziadków. Spośród rodzeństwa mojego dziadka nieprzeżyta trójka- też na infekcje- nie powiem ci jakie, nie wiadomo- a mieli kilkaset hektarów ziemi, dużo pieniędzy, byli dobrze wyedukowani. O takich rzeczach na ogół się nie mówi w rodzinach więc proponuje zapytać dziadków wprost, to się dowiesz ile dzieciaków umierało przed erą szczepień.
Ostatnia głośna ofiara śmiertelna pochodzi z Włoch- ok. 1 roczne dziecko, którego nie zdążono jeszcze zaszczepić-kraj o poziomie medycyny jednuym z najwyższych na świecie i dnie dali radę uratować dzieciaka. Do tego trzeba dorzucić podostre zapalenie mózgu >95% śmiertelności, nieuleczalne, występuje u 1/600 dzieci które zachorowało na odrę przed ukończeniem 1 roku życia- ale zabija z opóźnieniem więc nie jest tak nagłośnione. .
Po bzdurach jakich wypisujesz jasne jest, że odry to Ty nie widziałeś. Kluczowy dowód antyszczepionkowców na to że odra jest łagodną chorobą, to film dla dzieci, w której się je pociesza, że to nie taka straszna choroba. Tak samo w tym samym filmie wciskają kit że Święty Mikołaj istnieje. A z odrą tak to już jest większość przeżyje, 20% będzie wymagało pobytu w szpitalu, ale >100 tysięcy co roku umiera..
@Tomekkruk. Ty jestes glupi czy udajesz?nie wpuszcza cie bez obowiazkowych szczepien, wiec nie mogles byc w tych krajach. Jak bys byl, to bys wiedzial takie rzeczy. Potrzebna jest miedzynarodowa ksiazeczka sczepien, chyba ze nielegalnie przekroczyłeś granice.
@unkiel ja bym wprowadziła pełna odpłatność za leczenie dla tych wszystkich, którzy w szpitalu znaleźli się przez swoją głupotę, na swoje własne życzenie
@unkiel zachorowała LEKARKA, która była szczepiona!
@lech2 Lobotomie na tobie przeprowadzili i wstrzykneli jakiś syf? Ewidentnie jesteś trolem, co za bełkot że łeb mała. Zasczepić takiego to cie na dałnizm i lemingizm. ODGRA NIGDY nie była śmiertelną choroą, i na to sie nie umiera.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 kwietnia 2018 o 23:40
@Jimmy_Waldemar_Resiak Zapytaj ich czy chorują na grypę po szczepieniach, szczepią sie na grypę a i tak chorują co roku i nawet gorzej, może szczepionke na sraczkę od razu niech wydadzą? To potem każdy obsrany jeszcze bardziej bedzie chodził. Szczepienia na bezsensowne "choroby" którze przechodzą same.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 kwietnia 2018 o 8:01
@Jimmy_Waldemar_Resiak To są dane zebrane przez WHO. https://likemag.com/pl/who-ostrzega-odra-atakuje-europ-wzrost-zachorowa-rownie-w-polsce/375105
Idiotyczny argument, że Ty przeżyłeś. Przecież nikt nie twierdzi, że odra zabija wszystkich.
@rafalinformatyk Poza wyzwiskami jakiś dowód naukowy? Obawiam się, że WHO ma dane że jednak umierają. Media donoszą o kolejnych zgonach w Europie. Lekarze, którzy leczą pacjentów z odrą twierdza, że umierają. Ale rozumiem, że Ty wiesz lepiej. Coś czytałeś w internecie więc wiesz lepiej.
@lech2 Sie może skup lepiej na faktach rzeczywistych, a nie na jakąś ścianę autorytetów, krytykujesz i nabijasz sie z katoli że wyznają kościół a dla ciebie kościołem są ci "naukowcy" co tylko sieją propagandę jak im media każą. Bo sami naukowcy wiedzą że gadają głupoty a reszta jest tych niższych magistrów uczona głupoty.
@rafalinformatyk no właśnie skup się na faktach. No to czekam, aż jakieś przedstawisz. Fakty jednak są takie że wiele niezależnych źródeł raportuje zgony po odrze. Wiele niezależnych źródeł raportuje powikłania po odrze. I nie przedstawiłeś jakiegokolwiek dowodu na to, że WHO w jakikolwiek sposób fałszuje swoje raporty.
@lech2 Po co mam sie pruć, skoro i tak cie nie przekonam bo i tak nie dajesz sie przekonać? Niech ktoś inny to robi jak ma siłę i czas. Mi juz tego brakuje.
@rafalinformatyk to po co wchodzisz w dyskusje? Piszesz mnóstwo komentarzy w temacie, spędzasz nad tym czas i nagle stwierdzasz, że nie podasz jakiegokolwiek dowodu na swe tezy bo szkoda ci czasu. Delikatnie powiedziawszy mijasz sie z prawdą. Po prostu nie masz dowodów. I albo jesteś trollem, który gotowy wprowadzać ludzi w błąd by narażali życie swych dzieci albo jesteś fanatykiem religii, dla którego wiara jest ważniejsza niż rozum.
@lech2 Znam cie od dawna, jesteś zabetonowany jak beton, po co mam sie pruć? Nie raz z tobą już pisałem o innych rzeczach też. Głupi nie jestem by jedno a to samo ględzić jednej osobie która nic nie przyjmuje do wiadomości.
@rafalinformatykja w przeciwieństwie do Ciebie przedstawiam argumenty merytoryczne, dowody. Jeżeli jestem betonem przedstawiając dowody i argumenty merytoryczne, to kim Ty jesteś nie mający nic do powiedzenia poza "jest tak bo ja w to wierzę, a kto się ze mną nie zgadza tego zwyzywam".
Hmmm, ludzie to jednak debile. Znowu nagonka na antyszczepionkowców. A nosicielami były niemowlaki, których się nie szczepi, bo szczepi się po 13 miesiącu - ofiarami zaszczepiony personel szpitala. Czy tylko mi się wydaje, że to się kupy nie trzyma? Jak ktoś choruje to tylko zaszczepieni, nosicielami bakterii kto jest? - zaszczepieni.
Fascynujące, ale nawet gdyby to było wszystko prawda co napisałeś (nie wiadomo skąd masz informację, że lekarka była zaszczepiona), gdyby nie antyszczepionkowcy niemowlaki najpewniej nie miałyby się od kogo zarazić. Właśnie w tym cały myk. Nie można zaszczepić niemowląt, ale jak wszyscy wokół są zaszczepieni to nie mają od kogo się zarazić. To się nazywa odporność populacyjna. Wystarczy że statystyczny chory będzie zarażał mniej niż jedną osobę, a drobnoustrój z czasem zniknie z populacji. A będzie zarażał mniej niż jedną osobę, gdy większość populacji będzie odporna. I weźmy takie przedszkole/szkołę/ sektę w którym jest wyjątkowo dużo antyszczepionkowców- tylko 40% dzieci będzie zaszczepiona. Odra będzie sobie krążyć w tej populacji dzieci aż poziom odpornych dzieci dojdzie przynajmniej do >60%. I tak się z czasem penie by stało po zachorowaniu >20% dzieci, ale co roku będzie dopływ kolejnych małych, nieodpornych dzieci, a te uodpornione będą znikać z populacji np. przechodząc z przedszkola do szkoły. Takie endemiczne ogniska pozwoliły odrze przetrwać, choć były realne szanse całkowitej jej eliminacji. Miała to być kolejna po ospie prawdziwej choroba zakaźna całkowicie wyeliminowane. Ale obecnie nikt już nie ma na to nadziei. Odra wraca i to nie dzięki Talibom nie wpuszczającym lekarzy na swoje terytorium. Tylko dzięki antyszczepionkowcom.
@lech2 Umarł ktoś kiedyś na odrę? Rodzice i dziadkowie żyją? Żyją, szczepili sie na to? Nie, jak przeżyli? Przeczekali tydzien, nic odra nie boli ani jej nie czuć.
Wyjeżdżasz do krajów tropikalnych- szczepisz się sam, czy szczepisz wszystkich tubylców???
Yyy, a może tubylcy przechodzą lekko tamtejszą chorobę, a ja jako biały człowiek mógłbym na nią umrzeć?
Dla Indian śmiertelna była zwykła grypa, którą przywieźli kolonizatorzy. Nie była oczywiście śmiertelna w 100%, ale dość konkretnie przerzedziła populację Indian. A kto u nas w PL umiera na grypę? Praktycznie nikt.
Pamiętaj że szczepienia nie są idealne. Nie każda osoba zaszczepiona wytworzy odporność/pełną odporność (tak samo jak nie na każdego, każdy lek działa). Niektórzy nie mogą być nawet zaszczepieni (bo np lek ze szczepionki by kolidował z lekami które muszą brać by przeżyć). Dlaczego wytłumacz mi, od tak wielu lat, w Europie nie było epidemii chorób które dziesiątkowały ludność np w średniowieczu? Tylko higiena? No nie do końca.
Osobiście mam pewne wątpliwości czy szczepienia oprócz oczywistej odporności na skrajnie groźne choroby, nie uwrażliwiają na alergię. Ale to tylko moja prywatna wątpliwość która wcale nie musi być słuszna.
@rafik54321 Grypa JEST ŚMIERTELNĄ chorobą. Nikt od lat u nas nie umarł na grypę ponieważ od lat NIKT na grypę NIE CHOROWAŁ.
@AIkanaro miałem na myśli potoczną definicję grypy...
@Tomekkruk kiedyś poraziło mnie 10tys V (z cewki zapłonowej). Czy to znaczy że izolacja na kablach jest niepotrzebna? Albo bezpieczniki?
Mówisz o malarii w tropikach. Pytanie gdzie byłeś, bo malaria "rządzi" głównie w Afryce :/ . No i jeśli bywasz tylko w miejscu przebywania turystów to się nie dziw że nic nie złapałeś..
@Tomekkruk nieuctwo? To co się u nas potocznie za grypę uważa grypą nie jest.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 kwietnia 2018 o 23:51
Kk. Wiekszosc mieszkancow afryki sa mniej podatni na malarie lub przechodza ja duzo lagodniej,
@Tomekkruk Napisałeś dużo i większość bez jakiegokolwiek sensu...
"Jest różnica między izolacją a szczepionką, bo izolacja jako taka jest konieczna, by dany sprzęt działał bez zarzutu, a szczepionka nie. " - jaki sprzęt? Nic o sprzęcie powiedziane nie było...
Wolność? Prawo karne w twoim rozumowaniu jest ograniczaniem wolności. Wg twojej logiki "wolność przede wszystkim", kodeks karny nie powinien istnieć.
Moja logika jest inna, uważam że bardziej słuszna. Twoja wolność kończy się wtedy kiedy zaczynasz ingerować lub zagrażać innym ludziom. Nie szczepiąc się, narażasz na ryzyko innych ludzi. Na ryzyko które nie jest konieczne.
Bo są ludzie którzy mogliby chcieć, ale nie mogliby się zaszczepić z powodów medycznych.
@Tomekkruk śmieszny to jesteś ty, jeśli uważasz że pisałem o izolacji w samej cewce... Miałem na myśli np izolację przewodów w ścianie. Bo przecież konieczna ona nie jest, wystarczy że się druty nie dotykają. No przecież, to czysta strata! NIE! Tak, nie jest.
"Nie zrozum mnie źle - sam swoje dzieci szczepię, bo uważam, że korzyści przewyższają straty w tym przypadku, ale to powinien być wybór, a nie przymus." - teraz dokonałeś szczytu samozaorania. Sam uważasz że szczepienia są ok, ale jednocześnie twierdzisz że musi być wybór? Oczywiście że korzyści są X razy wyższe niż ewentualne zagrożenia. Mało tego, ryzyko związane z operacją jest wielokrotnie wyższe niż związane ze szczepieniem. Jakoś co do operacji nikt pretensji i obiekcji nie ma. To samo do leków.
Problem jest w tym, że aby podjąć mądrą decyzję to trzeba się rozeznać w temacie, a ludzi dziś mają to głęboko w D i niczym się nie zainteresują, nic nie sprawdzą. Posłuchają się powszechnego zdania, a antyszczepionkowcy krzyczą najgłośniej. Sam stwierdziłeś że szczepienia są potrzebne...
Nie wspominając już o tym, że nawet zaszczepiony człowiek, zbombardowany olbrzymim natężeniem patogenu na jaki był zaszczepiony i tak może wywołać u niego chorobę. Zwyczajnie układ odpornościowy nie zdąży wyeliminować wszystkich bakterii na czas. Jeśli zaszczepieni są wszyscy to taka bakteria nie ma szans się namnożyć w wystarczającej ilości...
Wszystko zostało już powiedziane. Koniec tematu
Znowu zaszczepieni boją się choroby :)
@GunMeat hahaha xd
@GunMeat Akurat w tym przypadku badziej boimy się głupoty innych :(
Podziękujcie Makreli za sprowadzanie syfu z Azji i Afryki
To fake, sąd w Najwyższy w Niemczech stwierdził że odra nie istnieje :)
https://nworeport.me/2017/01/23/german-supreme-court-rules-measles-does-not-exist/
@nisha Pomyśl chwile czy to sąd ustala czy wirus istnieje?
https://skeptics.stackexchange.com/questions/39817/did-germanys-supreme-court-rule-that-the-measles-virus-didnt-exist
@tomek_s Pomyśl chwilę czy wszystko trzeba traktować maks poważnie :) Mogę się kłócić o te szczepionki ale co to da? Fakt że "wyżej" postawieni (sądy, naukowcy, itp.) robią takie zamieszanie jest dla mnie utrudnieniem do postawienia się po którejś stronie. Bo jak naukowiec nie może udowodnić przed sądem istnienie wirusa na którego szczepią się miloiny to trochę deprymuje.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 16 kwietnia 2018 o 8:30
@nisha Gdybyś czytał więcej niż nagłówek lub pomyślał chwilę, wiedziałbyś że sąd nie miał zadania tego stwierdzić i nie jest to jego rolą.
'Pomyśl chwilę czy wszystko trzeba traktować maks poważnie ?" Co masz na myśli? Nie chcesz by odpowiadano krytycznie na twoje "rewelacje"?
@tomek_s Sąd stwierdził rację anty-szczepionkowca który nie chciał wypłacić nagrody za udowodnienie istnienia odry. Ponieważ to co wzięto za odrę było czymś innym. Wniosek. To co naukowcy podpisują odrą nią nie jest. To że nagłówek jest taki a nie inny ie jest moja winą, ma przykuć uwagę. "Co masz na myśli? Nie chcesz by odpowiadano krytycznie na twoje "rewelacje"?" Nie chcę by poważnie traktowano sarkazm :/ Chciałam zwrócić uwagę jak zarzucani jesteśmy tego typu info a ty bierzesz to jako zaczątek do gówno burzy.
@nisha Nie wczytałeś się w szczegóły i nie wiesz o czym mówisz.
Szczepionki szkodzą ludziom. Przez wieki gatunek ludzi uodparniał się na choroby przechodząc je. Wszystkie gatunki roślin i zwierząt nie szczepią sie i przetrwały wiele milionów lat jak np. krokodyle lub rekiny. Szczepionki posiadają potężne ilości rtęci wywołującej zaburzenia autystyczne, w tym Zespół Aspergera. Moje dzieci nie są, nie były i nie będą szczepione. Ja w wieku 19 lat nie przeszłam obowiązkowych szczepień.
Pieprzysz głupoty za przeproszeniem. Od 20 lat w szczepionkach nie ma żadnej rtęci, to po pierwsze. Antyszczepionkowcy powtarzają tą bzdurę o rtęci w kółko. Po drugie zaburzenia autystyczne mają pochodzenie genetyczne, są WRODZONE. Jak zatem szczepionka jest w stanie zmodyfikować materiał genetyczny w całym żyjącym organizmie.
@BialaPolka
Nawet w czasach gdy w szczepionkach był stosowany tiomersal, to ilość rtęci przyjmowana w szczepionkach była mniejsza niż po zjedzeniu zwykłej ryby na obiad. Ryby nie powodują autyzmu więc Twój argument jest inwalidą. Poza tym jest różnica między związkiem chemicznym (tiomersal- środek konserwujący, każda cząsteczka miała pojedynczy atom rtęci) a pierwiastkiem w czystej postaci. To nie jest i nie działa tak samo. Poza tym tak jak mówił/a @poczta665 autyzm to choroba wrodzona o podłożu genetycznym.
@Jimmy_Waldemar_Resiak
Ok. mój błąd, nie wyraziłem się precyzyjnie. Powinno być "Nawet w czasach gdy w szczepionkach był POWSZECHNIE stosowany tiomersal". Teraz też się go używa i to nie tylko w szczepionkach, choć rzadziej.
Z dwóch powodów, po pierwsze wymyślono go w latach 20, czy 30, XX wieku, od tamtego czasu medycyna nie stoi w miejscu i pojawiły się inne środki przeciwgrzybiczne i przeciwbakteryjne.
Po drugie z powodów marketingowych, jeden kretyn powiązał tiomersal-rtęć-autyzm i ludzie zaczęli panikować.
Powtarzam rtęć przyjmowana w ten sposób to nie to samo co wypicie zawartości starego termometru. Związek chemiczny a pierwiastek to dwie różna sprawy, jak ktoś tego nie wie to powinien powtórzyć elementarną wiedzę z zakresu chemii. Cytując Ciebie: "Przestań pieprzyć bzdury jak nawet nie potrafisz przemyśleć tak prostej rzeczy."
A zachorowały na nią dwie szczepione pielęgniarki i lekarka. Nie ma to jak dobra manipulacja.
@kiniaa36 Ale kumasz że szczepienie nie daje 100% odporności? Głupie pytanie. Oczywiście że nie kumasz.
@aku666 Ale Ty wymagasz od bezmózgiego antyszczepionkowca myślenia?
zamknięto z powodu choroby personelu
Ci rodzice, któych dzieci zostały zaszczepione nie powinny się o nic martwić. W końcu są zaszczepione. A te dzieci, których dzieci nie były szczepione sami sobie zrobili problem, więc o co chodzi?
O odpowiedzialność zbiorową i ochronę tych którzy nie mogli bądź nie zdążyli się zaszczepić.
ups tylko że zachorowała dorosła Pani doktor która była szczepiona .
przecież lekarka była zaszczepiona, więc chyba nie działała ta szepionka.
@fsubi Podobnie jak twój mózg.
jesteś trolem?
Skoro lekarz się zaraził, to gdzie ten chory na odre niemolak ? Raczej bez pomocy medycyny sam nie wyzdrowieje.
Nie że jestem przeciwko szczepieniom ale skoro "niemal zupełnie została usunięta..." to co ma wracać?
Widzę że tak sami eksperci. Jak Lech2. Twierdzi że są szczepionki które dają odporność na całe życie. Otóż na całe życie odporność daje tylko przebyta choroba. Niestety do dzisiaj nie wiadomo dlaczego sztuczne zarażenie poprzez podanie szczepienia uodparnia tylko na kilka lat. Min. GSK wydaje miliony na badania w tym kierunku. Dalej jest ciekawiej. Na każdej ulotce szczepionki jest podany przez producenta czas działania w latach, czy ma być podany booster i kiedy. Czytaliście kiedyś taką ulotkę? Pewnie nie bo ich nie dostaniecie chyba że musicie kupić szczepionkę sami. To idziemy dalej z info na ulotce: odporność po szczepieniu to 75% na maks 5 lat. 15% dzieci nie nabywa wogole odpornosci po 1 dawce, booster recommended. Po kilku latach odporności nie ma - badania WHO pokazują że w wieku 16 lat 99% zaszczepionych nie ma odporności na odrę. Idźmy dalej: epidemia w Palau 1993. Odra. Na 78 badanych zdarzeń tylko 5 osób było nieszczepionych. Wśród szczepionych efektywność wyniosła 86% po dwóch dawkach, po jednej dawce 60%. Co ciekawe odporność od podania szczepionki 5 do 15 lat. Polecam poszukać bo badania są dostępne. Idziemy dalej z tematem: dlaczego aż 13% szczepionek w USA powoduje komplikacje ( nie pisze o autyzmie ) i średnia wypłata odszkodowania to 789k USD, a te same szczepionki w Polsce (tak te same) nie mają żadnych efektów ubocznych? Prosta odpowiedz: w USA jak szpital/lekarz nie zgłosi niepożądanych efektów ubocznych to taki szpital ma przed sobą widmo wypłaty milinów dolarów w procesie. Dlatego zgłaszają i niech się martwi producent. W PL lobby płaci gdzie się da żeby takiego systemu nie było. Żeby nie płacić odszkodowania władze narzucają szczepienia obowiązkowe a producent umywa sie od odpowiedzialności. Tyle w temacie.
@khat22 zdaje się, że bezmyślnie powtarzasz to co gdzieś w internecie znalazłeś bez weryfikacji u źródła. Sporo pomieszałeś. 78 to było potwierdzonych kontaktów z odrą- ale tylko częśc zachorowała. W trakcie epidemii w Palau w 1993 zachorowało 80% nieszczepionych (4z 5) które miały kontakt z odrą i ani jedna osoba która była zaszczepiona 2 dawkami (0 z 38). W grupie która otrzymała 1 dawkę ryzyko zachorowania w przypadku kontaktu z odrą wyniosła 11% (4 z 35). .
W Polsce szczepimy obecnie dwiema dawkami. Osoby które otrzymały tylko jedną dawkę mogą przyjąć drugą dawkę w przypadku narażenia na kontakt z odrą.
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/8970216
To chyba obala wszystkie tezy które zawarłeś w komentarzu?
W przypadku odry kluczowa jest odporność komórkowa którą bezpośrednio bardzo ciężko zbadać. Potwierdza ją jakiekolwiek miano przeciwciał. Ale to że nie udało się wykryć przeciwciał nie wyklucza tego, że jednak odporność komórkowa swoista przeciwko odrze zapobiegnie rozwojowi choroby.
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 kwietnia 2018 o 6:41
Khat22. Przebyta choroba nie daje odpornosci na cale zycie, grype mialem kilka razy, angine mam srednio 1-3x w roku.
Ktoś jest na tyle zarozumiałym pustakiem by uwierzyć że wzrost zachorowalności na grypę, biegunkę czy wszawicę ma związek z tym że w skali kraju dosłownie parędziesiąt osób nie okaleczyło dzieci chemią? Więc jak wytłumaczycie a na 100% nijak bo nie znajdziecie sensownych argumentów.... W Indiach przed wprowadzeniem szczepień na nieszkodliwe polio chorowało ok 50osób rocznie po wprowadzeniu szczepień blisko milion i uwaga ponad 99% wśród zaszczepionych wystąpiły objawy... Jak nie macie argumentów na obronę nie zganiajcie na kogoś kto ma inne zdanie.
Masz dowody?czy tylko tak piszesz? Porownaj sobie liczbe ludnosci kiedys, a teraz. Szczepienia nie daja 100% odpornosci, lagodza przebieg choroby.
Moja wiocha tylko z takich rzeczy jest rozpoznawalna...
A w czym problem, przecież Twoje dziecko jest szczepione wiec jest bezpieczne. A może nie? Przecież wierzysz w skuteczność szczepionek i obawiać się nie powinieneś. A może jednak sam w nie niewierzący i zdajesz soboecsprawe ze żyjesz w zakłamaniu ale mimo to boisz się pomyśleć logicznie. A niż widelec okaże się ze dojdziesz do wniosku ze guzik dają te szczepienia i co wtedy? Jak się będziesz czół wiedząc ze wstrzyknąłeś swojemu dziecku tyle trucizny w organizm, jak mu to wytłumaczysz? Zeczywcie masz racje lepiej żyć w nieświadomości.
Żeby nie było, jestem za szczepieniami. Tylko chce mieć dostęp do szczepionki jednodniowej, która jest dostępna w USA a która nie zawiera żadnych konserwantów. W Polsce ich nie ma bo GSK czy inne korporacje nie mają swoich laboratoriów u nas. No i system odszkodowawczy to pobożne życzenie. W każdym innym przypadku jest to wątpliwe etycznie aby zmuszać do podania środka medycznego za który nikt nie bierze żadnej odpowiedzialności. Dosłownie żadnej. Nie mówię o autyzmie ale o powikłaniach neurologicznych, alergiach, nowotworach za które w USA wypłaca się odszkodowania a u nas wciska kit na TVN że to samo dobro.
To wszystko przez Wisłę i Wartę, bo się pokłóciły z Dunajem...taka prawda. Wszyscy to wiedzą.
Zachorowała lekarka. Jedna. Stąd afera by zbadać źródło pochodzenia zakażenia. Ale jak widzę gawiedź wie lepiej.
Okolice Wieruszowa to zakłady, które zatrudniają masę Ukraińców i innych nacji zmagających się z chorobami, które u nas występują dużo rzadziej. Odra czy gruźlica będą dobrymi przykładami. Wszyscy najeżdżajà na tych mitycznych antyszczepionkowców a to maleńka grupa i bez kontaktu z patogenem chorobotwórczym to czy ktoś jest szczepiony czy nie nie ma znaczenia bo nie zachoruje. Problem będzie narastał bo tych nieszczepionych noworodków jest trochę, ale gorszym problemem jest to, że odporność poszczepienna dorosłych już często wygasła. W kontakcie z tymi chorymi osobami nieszczepieni czy szczepieni bez odporności niestety będziemy słyszeć takie newsy. Czy to wina antyszczepionkowców？ Prawda jest bardziej złożona. Ludzie teraz przemieszczają się z łatwością i z łatwością mogą coś przywlec. Zamknijmy granice i zaszczepmy wszystkich. Z drugiej strony czy naprawdę tego chcemy？ Pewnych rzeczy nie da się uniknąć przy zalewie UE przez emigrantów zarobkowych czy imigrantów. Przechodzi ktoś kwarantannę na granicy？ Sprawdza karty szczepien？Nie. To niech urzędnicy się też za to wezmą. W imię dobra Narodu...
ale to jest latwe... omamic plebs wystarczy 3 min... poczytajcie se o tym szpitalu, a nie opowiadacie ze dzieci zarazaja hahaha
Temat rzeka. Jedno jest pewne: przez brak wyedukowania rozmnożyła się garstka impotentów intelektualnych zwanych "antyszczepionkowcami" i coraz bardziej zagraża ludziom.
Dawno nie byłem na demotach, ale widzę tutaj samych "systemowcow" więc nie ma czego żałować. Jak można komuś siłą cokolwiek narzucać, zobaczcie inteligenci na inne kraje gdzie jest wolny wybór. Jakby wszyscy byli opłaceni, albo ślepi.. Bądźcie solidarni i idźcie wszyscy się zaszczepcie przeciwko grypie I co roku odnawiajcie szczepienia. Kazde dziecko powinno przechorowac odre, różyczke, świnke. To wlasnie wzmacnia ukl. odpornościowy, a nie na sile unikanie tego. Wiem, że ten komentarz niczego nie wniesie dlatego stancie w kolejce po kolejną porcję szczepień.
Odrą zarażali SZCZEPIENI!
Należy też badać przybyszy z poza Polski którzy przyjeżdżają tutaj z krajów gdzie dyżurnym lekarzem jest szaman lub uzdrowiciel/ka