36-letnia aktorka twierdzi, że podczas nagrywania jednej ze scen aktor grający główną rolę męską, Ramon Nomar, oraz producent Tony T mieli ją dotkliwie pobić. Benz, która naprawdę nazywa się Alla Montchak, miała być poinformowana, że będzie nagrywać „hardkorową” scenę, jednak nie spodziewała się, że w trakcie sceny jej partner tak się wczuje, że kobieta skończy z siniakami i ranami otwartymi na ciele, a producent będzie mu pomagał stając Benz na głowie. To podobno nie pierwszy tego typu wybryk Tony’ego T, który w grudniu 2016 roku miał po raz pierwszy stanąć Benz na głowie. „Może i raz do tego doszło, ale przerwaliśmy kręcenie, gdy powiedziała STOP” – komentował wówczas łaskawy producent.
Smakosze ukradli laski materiału wybuchowego nieco wcześniej, bo byli przekonani, że kradną parówki. Po spożyciu wybuchowych parówek dwójka źle się poczuła, ale początkowo sądziła, że to wina wódki. Do myślenia dały im dolegliwości u psa, któremu wódki poskąpili, ale dwa dodali do dwóch dopiero gdy w lokalnej telewizji poinformowano o kradzieży, której dokonali. To chyba pierwszy przypadek w historii, gdy winę za złe samopoczucie po spożyciu zrzucono na wódkę, a nie zakąskę. Ironii zaś temu zajściu dodaje fakt, że to rzeczywiście była wina zakąski.
Tuż przy stadionie Camp Nou, na którym swoje mecze rozgrywa FC Barcelona, znajduje się placówka badająca wstrząsy sejsmiczne w regionie. Naukowcy zatrudnieni przez placówkę nie muszą znajdować się na stadionie, by wiedzieć, kiedy Barcelona zdobywa bramkę, ponieważ widać to na wykresach dostarczanych przez urządzenia pomiarowe. W momencie zdobycia bramki przez miejscowych kibice zgromadzeni na liczącym niemal 100 tysięcy miejsc stadionie podskakują, czym wywołują fale sejsmiczne. Co ciekawe, reakcja sejsmometrów wywołanych zachowaniem kibiców różni się od reakcji wywołanej przez publiczność, która odwiedza Camp Nou przy okazji różnych koncertów. Fale wywoływane przez nią są bardziej jednostajne.
Marina Kowalenko poszła na randkę z 25-latkiem, którego tożsamości policja nie ujawnia. Po wyjściu z kawiarni we wsi Jerzowka w zachodniej Rosji, para udała się do garażu należącego do mężczyzny, gdzie doszło do stosunku. Sprawy przybrały nieoczekiwany obrót, gdy Kowalenko zaczęła śmiać się z niezbyt okazałej męskości swojego kochanka. Ten nie wytrzymał upokorzenia, wpadł w szał i udusił matkę trójki dzieci, a jej ciało zakopał w pobliskim lesie. Wpadł, bo na nagraniach z kamery przemysłowej widać, jak kobieta wchodzi do garażu, ale już z niego nie wychodzi. Mężczyźnie grozi 15 lat więzienia.
Popijając alkohol w ośrodku narciarskim we włoskiej Dolinie Aosty, 30-letni Estończyk imieniem Pavel uznał, że najwyższa pora, by wrócić do hotelu. W drodze powrotnej mężczyzna źle skręcił i zamiast grzecznie udać się do swego łóżka, zaczął wspinać się na jeden z okolicznych szczytów. Około drugiej nad ranem uświadomił sobie, że znajduje się na niewłaściwym dla swojego stanu szlaku, ale dopisało mu szczęście i na drodze pod górę, na wysokości 2400 metrów, natknął się na restaurację. Pavel włamał się do środka i nad ranem został znaleziony przez pracowników restauracji. Przed pójściem spać Pavel przygotował sobie jeszcze 2 butelki wody na kaca.
Policjanci z oddalonego o 60 kilometrów od Buenos Aires miasta Pilar zostali wezwani na przesłuchanie po tym, gdy nowy komendant Emilio Portero nie mógł doliczyć się ponad 500 kilogramów marihuany z policyjnego magazynu. Policjanci na czele z byłym komendantem Javierem Specią zgodnie twierdzili, że zapasy musiały zostać uszczuplone przez myszy, które musiały zjeść pół tony z łącznie sześciu przechowywanych w policyjnym magazynie. Poproszeni o opinię eksperci z uniwersytetu w Buenos Aires stwierdzili jednak, że myszy nie żywią się marihuaną, a nawet jeśli, to nie byłyby w stanie zjeść takiej ilości. W związku z aferą ośmiu policjantów straciło pracę.
Do zdarzenia doszło podczas konferencji Pax East. Programista nieznanej tożsamości prezentował możliwości nowej gry i w pewnym momencie zabił postać należącą do jego drużyny. Pech chciał, że postacią kierowała dziennikarka Amanda Farough, która na Twitterze sama nazywa siebie feministką. Po zabiciu postaci Farough mężczyzna zaczął wykonywać przysiady nad jej martwym ciałem, symulując akt seksualny nazywany w języku angielskim teabaggingiem, który polega na umieszczaniu w ustach drugiej osoby swoich jąder. Farough bardzo się to nie spodobało i dała temu wyraz w mediach społecznościowych. Kobieta tłumaczyła, że nie chciała nikomu zaszkodzić, a wskazać jedynie na brak profesjonalizmu.
600 lecie Kanady. No nieźle Kanada już istniała przed odkryciem Ameryki przez Kolumba
Oni chyba liczą istnienie Kanady od czasów wikingów... Ha...ha... ha.... Amerykanie mają kompleksy, że ich państewka istnieją ledwo 200 kilkanaście lat( USA) lub nawet trochę mniej ( Kanada, Meksyk, Brazylia itp. ), a Kuba, Panama Surinam ledwo 100 czy nawet 60 lat. Żal im d*pe ściska, że nie mieli średniowiecza i mówię to z własnych doświadczeń. I dlatego wymyślają swoje święta i okazje po to by nie czuć się gorszymi od europejczykówm
Co za idiota ..... "Nie widzę sensownego powodu by nosić nóż w Londynie " ..... Może k*dwa zamachy terorrystyczne co dwa tygodnie to słaby powód? Ale najlepiej ludzi rozbrajac nawet z noży..... A scyzoryków też nie można( victorinox sporo straci). Znając życie już niedługo w telewizji: Bohaterska policja londynu zatrzymała człowieka który kupił nóż kuchenny w sklepie i szedł z nim ulicą....
Złapany anglik: " Ale ja tylko chciałem go zanieść do domu"
Policja: " A w domu po co panu noże, arsenał pan szykuje czy co?
Rzecznik londynskiej policji: " U podejrzanego w mieszkaniu znaleziono kilkadziesiąt noży ukrytych w szufladzie kuchennej, do tego szablę prawie metrowej długości wiszącą na ścianie, rzekomo pamiątkę rodzinną oskarżonego,oczywiście trafiła ona na przetop, a w piwnicy salę tortur, zwaną przez oskarżonego warsztatem,w której znajdowały się liczne niebezpieczne narzędzia w postaci młotków, wiertarek i nawet piła mechaniczna z zapasem benzyny. Oskarżonemu grozi co najmniej 25 lat więzienia"
Złapany anglik: Ale mój jeden sąsiad ma w domu maczetę i chodzi z nią po ulicy, a drugi ma nóż przy pasie.
Policja: Pana sąsiad to muzułmanin i ma przy sobie szablę bedyinów, a drugi jest hindusem i nosi jedynie przy sobie kukri rytualny nóż do zabijania wrogów. Musimy szanować ich kulturę i obyczaje więc oni mogą nosić przy sobie broń, ale nie!!!!!
@DarkPsychopath jakby ta spojzec obiektywnie to Polska istnieje od 1918 roku.
@pochichrana, tak jak "spojzales" tak i zobaczyłeś.
Londynem rządzi idiota.
Gwałty islamistów na Szwedkach im nie przeszkadzają, ale penis na bloku już tak?
Noża nie można nosić? Zacznę chodzić ze sztyletem.