Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ~etush
+3 / 7

Czym jest prawdziwe szczęście? Nie dla każdego. Może dla kogoś szczęściem jest bycie tylko we dwoje, bez posiadania dzieci - kiedy w końcu społeczeństwo przestanie narzucać wszystkim, co ma sprawiać im radość. A później rozwody, bo nagle okazuje się, że urodzenie dziecka to nie najszczęśliwszy moment w życiu, tylko początek kłopotów, z którymi para sobie nie radzi. Jak mówię, że nie chcę mieć dzieci to ludzie się oburzają, co jest dla mnie zupełnie niezrozumiałe - skoro wiem, że nie nadaję się na matkę, to po co mam sprowadzać na świat dziecko, które nie będzie dla mnie ważne? Lepiej spełnić "obowiązek społeczny" i unieszczęśliwić siebie, męża i ewentualne dziecko?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Astronautka
0 / 2

Skąd wiesz że nie lubisz ziemniaków skoro ich nie próbowałaś?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar caroline_q
-1 / 1

@Astronautka Dziecko to nie obiad, to się wie. Mam rodzinę, bardzo sobie chwalę, żyje mi się przyjemnie. Ona nie chce, też dobrze. Po co ma się ktoś zmuszać?
Rzygam już tą małą wojenką pomiędzy madkami, a wyzwolonymi kobietami, które wszystkie dzieci nazywają "guwniakami". Jedna: "Nie masz dzieciątka? Fuj, jesteś zaprzeczeniem natury, obrzydliwe!" Druga: "Jak można wypychać z macicy takie obrzydliwości, fuj!"
Ileż można? Tylko fuj i fuj. Dajcie ludziom żyć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V VaniaVirgo
+1 / 1

@etush Ja akurat bardziej rozumiem podejście tego typu, niż przesadną potrzebę "posiadania" dzieci. Rozumiem, że ktoś chce się rozmnażać, wychowywać itd, ale depresja, czy straszna rozpacz, kiedy się okazuje bezpłodnym, jest dla mnie mało zrozumiała.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~etush
0 / 0

@Astronautka
Twoim zdaniem mam na próbę urodzić dziecko i sprawdzić, czy bycie matką mi się spodoba? A jeżeli jednak się nie spodoba, to co? Moja siostra ma 3 dzieci, przez pewien czas mieszkałam z nią i wiem czym to pachnie. Przewijałam, karmiłam butlą, usypiałam. Można powiedzieć, że jakieś pojęcie o obowiązkach przy dziecku mam. Nie wierzę w bajki, że jak urodzę, to nagle mnie "miłość matczyna" trzaśnie, miałam ponad 35 lat na poznanie samej siebie i wiem, że to by się nie udało. Nic nie mam do ludzi, którzy chcą mieć większe rodziny, ale nie lubię jak mi się wmawia, że nie jestem naprawdę szczęśliwa, bo nie mam dziecka. Jestem w bardzo szczęśliwym związku z moim mężem i niczego mi nie brakuje. Nigdy, przez całe moje życie, nie przemknęła mi przez głowę myśl "chcę mieć dziecko".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar caroline_q
+1 / 1

Dla mnie prace są przeurocze i bardzo ciepłe. Piękne kolory i pasujący do tematu styl.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Paszeko
0 / 2

Wszystko fajnie, tylko dzieci dorosną, wyjdą z domu i tyle ich widać. Zapominają o ojcu, matce. Cóż, żyją swoim życiem. Życiem wygodnym, bez dzieci, obowiązków. Powodzenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem