Tuminure 1 maja 2018 o 9:59 +1 / 7 Co to za radość? Gdybym był niepełnosprawny, radość sprawiałoby mi jak najmniejsze obciążanie swoją niepełnosprawnością innych. A to jest po prostu skrajne przeciwieństwo takiej postawy. Czy ten dzieciak czerpie radość z męczarni innych? Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Co to za radość? Gdybym był niepełnosprawny, radość sprawiałoby mi jak najmniejsze obciążanie swoją niepełnosprawnością innych. A to jest po prostu skrajne przeciwieństwo takiej postawy. Czy ten dzieciak czerpie radość z męczarni innych?
może powinienś być?