Jest czas kosmiczny wspólny dla całego świata; co 5,4*10E-44sekundy zmienia się stan świata... Czas jest gorzki, okrutny, Człowiek smutny... Gonią się Saturna księżyce. Wiatr, chmury, a ostre czasu nożyce... Ludzie brzydną, planety stygną, gwiazdy gasną... Zimna dziewczyna i nie ma już wina
zastanawia mnie jak ona chciała udowodnić że jest równie zdolna jak mężczyzna? dając z siebie połowę? a może myśli że mężczyźni ustawowo siedzą z nogami wywalonymi na biurko a robota się sama zrobi? no i jeszcze:
>pisz w większości przypadków o wyglądzie i atrakcyjności
>uważaj mężczyzn za seksistów
Jedyny podpunkt, który z racji natury rzeczywiście kobiety muszą znosić - oczywiście jeżeli wykluczymy ewentualne problemy hormonalne - to miesiączki. Jeżeli zdecyduje się na posiadanie potomstwa, to o ile nie chce zaadoptować dziecka (a droga do tego niełatwa), to rzeczywiście musi również przecierpieć ciążę.
Reszta podpunktów zależy tylko i wyłącznie od niej, a ewentualne zabiegi mające na celu poprawę wyglądu dotyczą nie tylko kobiet. My mężczyźni wbrew pozorom też potrafimy o siebie dbać :p.
Natomiast komentarz pod spodem świadczy jedynie o braku dobrego wychowania jego autora. Nawet jeżeli nie podoba mu się to, co napisała Pani powyżej - naprawdę da się to ująć w inteligentny sposób. Choć jak widać nie wszyscy to potrafią ;).
Poza jedną rzeczą, kobiety niczego z tej listy nie muszą robić.
@daro97 No może poza okresem
Tak, bo faceci się nie depilują, nie golą twarzy, nie obcinają włosów i nie dbaja o sylwetkę.
Jedyna depilacja to golenie twarzy, a z sylwetka roznie.
Na dole ilustracja do kwestii "komentarzy" i popis kultury.
Jest czas kosmiczny wspólny dla całego świata; co 5,4*10E-44sekundy zmienia się stan świata... Czas jest gorzki, okrutny, Człowiek smutny... Gonią się Saturna księżyce. Wiatr, chmury, a ostre czasu nożyce... Ludzie brzydną, planety stygną, gwiazdy gasną... Zimna dziewczyna i nie ma już wina
Nie każda kobieta ma takie "trudne" życie. Wystarczy odjąć połowę tych podpunktów z listy, gdyż co niektóre nie są rzeczami priorytetowymi w życiu.
zastanawia mnie jak ona chciała udowodnić że jest równie zdolna jak mężczyzna? dając z siebie połowę? a może myśli że mężczyźni ustawowo siedzą z nogami wywalonymi na biurko a robota się sama zrobi? no i jeszcze:
>pisz w większości przypadków o wyglądzie i atrakcyjności
>uważaj mężczyzn za seksistów
genialne :D
Jedyny podpunkt, który z racji natury rzeczywiście kobiety muszą znosić - oczywiście jeżeli wykluczymy ewentualne problemy hormonalne - to miesiączki. Jeżeli zdecyduje się na posiadanie potomstwa, to o ile nie chce zaadoptować dziecka (a droga do tego niełatwa), to rzeczywiście musi również przecierpieć ciążę.
Reszta podpunktów zależy tylko i wyłącznie od niej, a ewentualne zabiegi mające na celu poprawę wyglądu dotyczą nie tylko kobiet. My mężczyźni wbrew pozorom też potrafimy o siebie dbać :p.
Natomiast komentarz pod spodem świadczy jedynie o braku dobrego wychowania jego autora. Nawet jeżeli nie podoba mu się to, co napisała Pani powyżej - naprawdę da się to ująć w inteligentny sposób. Choć jak widać nie wszyscy to potrafią ;).
Cierpiec podczas 1wszego razu? Masz na mysli miesiaczke? Golic miejsc intymnych nie musi.