Znajome usłyszały, że mają mnie, "narkomankę, albo pewnie pijaną, bo nie warto sobie głowy zawracać", zostawić, a właśnie miałam atak...
Cóż, smutna prawda, że teraz to bardziej normalne jest nagrywanie całej akcji, niż pomoc osobie w potrzebie
1. Dziewczyny tylko zabrały czas ratownikom(epilepsja nie jest śmiertelna)
2. Nie trzyma się głowy w epilepsji tylko podkłada się coś miękkiego pod nią
Kiedyś taka pomoc była czymś normalnym, a teraz co? Czymś bohaterskim?
Znajome usłyszały, że mają mnie, "narkomankę, albo pewnie pijaną, bo nie warto sobie głowy zawracać", zostawić, a właśnie miałam atak...
Cóż, smutna prawda, że teraz to bardziej normalne jest nagrywanie całej akcji, niż pomoc osobie w potrzebie
1. Dziewczyny tylko zabrały czas ratownikom(epilepsja nie jest śmiertelna)
2. Nie trzyma się głowy w epilepsji tylko podkłada się coś miękkiego pod nią
Skąd miały to wiedzieć? Z jakich zajęć w szkole? Zareagowały po ludzku. To media robią z tego szum.