Mój pies bez zawahania zeżarłby tego ogórka XD Mam kilkoro znajomych wegan i wegetarian - zwykle jak wychodzimy gdzieś razem na miasto, a mi akurat chodzi po żołądku mięsne danie, to nie ma problemu żeby wszyscy kupili to co lubią, tam gdzie lubią na wynos i wspólnie gdzieś siadamy i zjadamy nasze posiłki. Ale czasem zwyczajnie mam ochotę na coś bezmięsnego, albo mam ochotę spróbować jakiegoś nowego wegańskiego/wegetariańskiego dania bo zwyczajnie mogę i chcę. Dodatkowo: dania wege nie są zawsze zwykłą mieszanką zieleniny. Pierogi, ciasta, zupy, zapiekanki i całe mnóstwo innych dań występuje w wersji wege i przeważnie jest równie smaczna jak jego wersja nie-wege.
Co ja pacze?! Króle, które zagryzam w trymiga, pokonały wroga kotów, potwornego ogóra!
Ale wiecie, że jedzenie mięsa nie wyklucza jedzenia sałatek? To działa w drugą stronę
Trzeba mieć normalnych znajomych.
Mój pies bez zawahania zeżarłby tego ogórka XD Mam kilkoro znajomych wegan i wegetarian - zwykle jak wychodzimy gdzieś razem na miasto, a mi akurat chodzi po żołądku mięsne danie, to nie ma problemu żeby wszyscy kupili to co lubią, tam gdzie lubią na wynos i wspólnie gdzieś siadamy i zjadamy nasze posiłki. Ale czasem zwyczajnie mam ochotę na coś bezmięsnego, albo mam ochotę spróbować jakiegoś nowego wegańskiego/wegetariańskiego dania bo zwyczajnie mogę i chcę. Dodatkowo: dania wege nie są zawsze zwykłą mieszanką zieleniny. Pierogi, ciasta, zupy, zapiekanki i całe mnóstwo innych dań występuje w wersji wege i przeważnie jest równie smaczna jak jego wersja nie-wege.