Nie ważne czy zmieniasz płeć czy nie, ale jak się prowadzisz jak "kobieta trudniąca się najstarszym zawodem świata" ( szkoda, że musiałem użyć eufemizmu, bo admini są przewrażliwienie na wulgaryzmy) to choćbyś owej płci nie zmienił od urodzenia to jesteś jak zawartość studzienki.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 maja 2018 o 20:58
Zadziwia mnie, z jaką łatwością ludzie w pewnych kwestiach zmieniają formę zwracania się do pewnych osób. "urodziła się mężczyzną"? Zwyczajnie jest mężczyzną i dlatego należy się do niego zwracać, jak do mężczyzny. Obrazi się? Więc dlaczego, jak założę kitel, to nie będę mógł wejść do szpitala i przeprowadzić operacji? Będę wyglądać, jak lekarz? Będę się czuć, jak lekarz? Więc dlaczego inni nie powinni mieć obowiązku uznania mnie za lekarza?
@Arbor @szyyszyy Tak się mówi o tolerancji, akceptacji, samoakceptacji. Ale jak nazwać osobę która urodziła się jako facet, genetycznie jest facetem, a twierdzi że jest kobietą? Wg mnie ta osoba nie akceptuje tego kim jest, nie akceptuje własnej, wrodzonej płci. To niemal to samo jak ktoś urodzi się w Polsce, jest wychowywany w naszej kulturze, a twierdzi że nie czuje się Polakiem tylko np Chińczykiem (wziąłem z czapki narodowość :P ) bo po prostu tak się czuje.
Z racji iż transseksualiści są częścią tego "poprawnego" nurtu który tak krzyczy o tolerancji i akceptacji, to owi trans są hipokrytami. Bo sami siebie nie akceptują a oczekują akceptowania ich i tego co ze sobą robią.
Ale uderzę do jeszcze innej rzeczy - ilu z "zaliczonych" facetów wiedziało o tym iż ta osoba urodziła się jako facet? Mniemam że okrągłe 0. Bo wtedy żaden z nich by tej osoby (specjalnie tak się zwracam aby uniknąć określenia płci) nie tknął. Mało tego, w dobie dzisiejszych naciąganych zgłoszeń o molestowanie/gwałt, można by stwierdzić iż ta osoba dokonała molestowania na tych facetach, oszukując ich co do własnej (genetycznej) płci. Naciągane? Być może - tak jak cała ta historia.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 maja 2018 o 13:08
przynajmniej nie widać ze była facetem jak to Jenner czy jak tam
Nie ważne czy zmieniasz płeć czy nie, ale jak się prowadzisz jak "kobieta trudniąca się najstarszym zawodem świata" ( szkoda, że musiałem użyć eufemizmu, bo admini są przewrażliwienie na wulgaryzmy) to choćbyś owej płci nie zmienił od urodzenia to jesteś jak zawartość studzienki.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 maja 2018 o 20:58
Zadziwia mnie, z jaką łatwością ludzie w pewnych kwestiach zmieniają formę zwracania się do pewnych osób. "urodziła się mężczyzną"? Zwyczajnie jest mężczyzną i dlatego należy się do niego zwracać, jak do mężczyzny. Obrazi się? Więc dlaczego, jak założę kitel, to nie będę mógł wejść do szpitala i przeprowadzić operacji? Będę wyglądać, jak lekarz? Będę się czuć, jak lekarz? Więc dlaczego inni nie powinni mieć obowiązku uznania mnie za lekarza?
@Arbor Z całego serca życzę Ci, aby Twoje dziecko było transseksualne. MOŻE wtedy przestaniesz się zadziwiać.
@szyyszyy , cóż mam powiedzieć? Ja nawet wrogom źle nie życzę, a co dopiero nołnejmom z internetu. Pozdrawiam! ;)
@Arbor @szyyszyy Tak się mówi o tolerancji, akceptacji, samoakceptacji. Ale jak nazwać osobę która urodziła się jako facet, genetycznie jest facetem, a twierdzi że jest kobietą? Wg mnie ta osoba nie akceptuje tego kim jest, nie akceptuje własnej, wrodzonej płci. To niemal to samo jak ktoś urodzi się w Polsce, jest wychowywany w naszej kulturze, a twierdzi że nie czuje się Polakiem tylko np Chińczykiem (wziąłem z czapki narodowość :P ) bo po prostu tak się czuje.
Z racji iż transseksualiści są częścią tego "poprawnego" nurtu który tak krzyczy o tolerancji i akceptacji, to owi trans są hipokrytami. Bo sami siebie nie akceptują a oczekują akceptowania ich i tego co ze sobą robią.
Ale uderzę do jeszcze innej rzeczy - ilu z "zaliczonych" facetów wiedziało o tym iż ta osoba urodziła się jako facet? Mniemam że okrągłe 0. Bo wtedy żaden z nich by tej osoby (specjalnie tak się zwracam aby uniknąć określenia płci) nie tknął. Mało tego, w dobie dzisiejszych naciąganych zgłoszeń o molestowanie/gwałt, można by stwierdzić iż ta osoba dokonała molestowania na tych facetach, oszukując ich co do własnej (genetycznej) płci. Naciągane? Być może - tak jak cała ta historia.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 maja 2018 o 13:08
myslałem ze to rozenek małgorzata
Ale z tych 2 tysięcy większość też jest po zmianie płci :D
A jak ich odróżnia - tak żeby nie dublować? Sprawdza w swoim notatniku ?
a to dobre facet się za babę przebrał, czyli teraz te bardzo bardzo łatwe to mogą być facetami, kurna trzeba uważać
Typowy facet....
I na demotywatorach szuka chętnych?